Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niech przyzna

Tyle piszecie o tych szczepieniach

Polecane posty

Gość niech przyzna

A teraz do mam ktore nieszczepily dzieci - niech sie przyznaja te , ktore zly rozwoj dziecka wiazaly ze szczepieniami a finalnie sie okazalo ze to nie wina szczepionek a zupelnie czegos innego. Powinny sie przyznac w szczegolnosci te co wypowiadaly sie na forach publicznych jak to ich dzieci sie zle nie rozwijaly po szczepieniach. Ja kiedys myslalam ze to przez szczepienia. Bo dziecko przestalo patrzec w oczy, gaworzyc itp . Nie reagowalo. Podejrzewalismy autyzm i dziwo zaczelo sie to od okresu w ktorym szczepilismy dziecko. JUZ BYLAM 100% pewna ze to te szczepionki tak zalatwily moje dziecko. Malo tego dziecko mialo problemy z chodzeniem. Juz stawalam na rzesach co sie moglo stac. A wiecie co sie okazalo?? Wiecie czemu kazdy lekarz i my podejrzewalismy autyzm i przy tym zaburzenia w rozwoju fizycznym ??? Poniewaz dziecko mialo zapalenie ucha srodkowego ( bezobjawowe na poczatku) przez co cierpialo na niedosluch i nie slyszalo i nie reagowalo. To rowniez odbilo sie na chodzeniu dziecka poniewaz przy niektorych zapaleniach uszu tak jak u nas sa zaburzenia rownowagi. I jak najbardziej cofam swoje podejrzenia co do szczepien. i niedlugo idziemy na pierwsze szczepienie po rocznej przerwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokomaroko
szczepienia sa mocno przereklamowane. Nikt nie pisze co w nich tak naprawdę jest: rteć itp... i to wszystko wyjdzie tak naprawdę jak dzieci bęędą już duże, choroby skutki uboczne itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie szczepiłam i dzieci
świetnie się rozwijają i ruchowo i umysłowo wyprzedzają rówieśników (starszy już w podstawówce jest) ... do tego w ogóle nie chorują! ...ja jestem strasznym słabeuszem- chorowitym... we mnie właśnie rodzice pakowali tony leków (mama była strasznie przewrażliwiona, wszystkie nowinki mi fundowała) i myślę, ze właśnie przez to mam zszargane zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
żeby nie szczepić dzieci trzeba mieć pewność że mają dużo przeciwciał na dana chorobę. bo nie daj Boże chłopak zachoruje na świnkę w dorosłym wieku a dziewczynka na różyczkę w czasie ciąży już jako kobieta oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dojrzała baba :)
ja wychowałam trójkę dzieci i każe z nich było szczepione na każdą z obowiązkowych szczepionek dziś to już dorośli ludzie ....nigdy mi jakoś specjalnie żadne z nich nie chorowało ale i też nie byłam jakąś matką wariatką która z katarkiem leciała do lekarza bardziej stawiałam na medycynę naturalną ( oczywiście dopóki było można )....zresztą miałam to szczęście że trafiałam na mądrych pediatrów którzy na dzień dobry nie zapisywali antybiotyków nie tak dawno widziałam wywiad z jakimś tam profesorem pediatrii odnoście szczepić czy nie szczepić on wypowiedział się że to jest wybór rodziców i zmusić nikogo nie można chociaż teoretycznie lekarze mają jakieś tam narzędzie w ręku i mogą zgłosić danego rodzica do Sanepidu a ci mogą nałożyć karę pieniężną ale to teoria .....dziecko nie szczepione może rozwijać się dobrze ....nie chorować ale trzeba myśleć do przodu co będzie za np 20- 30 lat jak zaczną się epidemie różnych chorób na które ci już dorośli ludzie nie byli szczepieni w dzieciństwie ...coś wspominał o epidemii odry która chyba panuje w Anglii czy też innym kraju i tam lekarze doszli do wniosku że bardzo duży procent dorosłych którzy zachorowali nie była szczepiona w dzieciństwie a teraz w dorosłym życiu powikłania nawet mogą doprowadzić do śmierci a odnośnie świnki i różyczki zgadzam się w z tą wypowiedzią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvmjolka
głupoty piszecie a wiecie która szczepionka zawiera rtęc ? tylko jedna, ta , którą szczepione są noworodki niedługo po porodzie, jeszcze w szpitalu i to tylko z jednej konkretnej firmy a żadna inna nie zawiera rtęci zresztą można w przychodni przeczytac skład... a wiecie, że w ciągu ostatniego roku na Słowacji odnotowano ponad 160 tys. zgonów dzieci w wyniku powikłań po odrze ? bo nastała moda , żeby nie szczepic i dzieciaczki zczęły umierac na zapalenie opon mózgowych - częste powikłanie po chorobach wieku dziecięcego Słowacja niedaleko i media ostrzegają, że odra może wkrótce zostac zawleczona do Polski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×