Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość życie to udręka

dzisiejsza diadnoza PARKINSON - faza 1

Polecane posty

Gość życie to udręka

mam 28 lat czuje jakby mi ktoś młotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odwróceni _-
tak jak Michael J.Fox, ten co grał w powrocie do przyszlości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oeresrss
o kurcze :( :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Nie no chyba zartujesz ale jesli nie to....... Moja mama ma Parkinsona nie chce nawet wyobrazić sobie co Cie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oeresrss
a ktoś w Twojej rodzinie to miał ? autorko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oeresrss
ilu lekarzy to zdiagnozowalo? jesli jeden moze idz jeszcze do conajmniej 2 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie to udręka
nie, nikt nie miał co mnie czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie to udręka
zdiagnozował to profesor - ordynator kliniki neurologii lekarze to przypuszczali, wysyłali na badania aż dzisiaj wystawił mi kropkę nad i jestem załamana nie ochłonełam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Lekarze włącza Ci odpowiednie leczenie ja tylko od siebie dodam, że prawie najwazniejsza sprawa jest od samego poczatku intensywna fizykoterapia, nie zaniedbaj tego-to bardzo wazne aby nie sztywniały stawy i nie zanikały mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddalaj sie w pospiechu
ale jak to w tak mlodym wieku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Wiek nie ma tu nic do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie to udręka
muszę sie skontaktować z ludxmi chorymi na parkinsona, nic nie wiem odnosnie rehabilitacji - nic nie wiem jestem zmeczona całym tym diem, przeczuwałam to, czulam podświadomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mm tu pewb=ne doswiadczenie
( chory w rodzinie). Nie wymyslonio na razie idealnego leku ( owszem, czasem opreacyjne, glownie u mlodszych mezczyzn). najwazniejsza, nabbardziej skurteczną terapią jest odpowiednia gimnastyka, Sa stowaryszenia, skontaktuj sie z takim, ludzie chodza na specjalna gimnastyke ( w wieksyzch miastach( ale jesli nie jestes z takiegoo, mozesz dostac broszure cwiczeniami. Jak najwiecehj ruchu i gimnastyki , oczywiescie stosownej - tak twierdza absolutnie wszyscy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tu pewb=ne doswiadczenie
i odradam branie lekow - praktycnie maja wiecej dzilań ubicznych. Gimnastyka !!! No i stosowne odzywianie sie, zdrowy tryb zycia. Bedisz miala prawdopodobnie zubozala mimikę twarzy, trudnosci z usmiechaniem sie, przez co ludzie moga myslec,ze jestes na nich obrazona czy niezadowolobna - dlatego uswiadamiej ich, ze to Parkinson - przeciez to nie hanba:). Starajsie zachowac pogode ducha, bo to bardzo wplywa na twoj stan fizyczny. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie to udręka
mieszkam we Frankfurcie nad Menem mąż wie jak powiem rodzinie, nawet się nie domyślają, nie informowałam o badaniach co z pracą? ŚMieszne jest to ze czuję taki ucisk w żołądku i glaz w głowie moje wypowiedzi nie trzymają się kupy zbyt wiele emocji na 1 dxzien choc to przeczuwałam w 90%, jedyna myśl jaką miałam "mam parkinsona" moja siostra zmarła w 2006r na raka tarczycy - i wiecie co jedynie co wowczas czułam:ona ma raka to tarczyca lekarze sporo później stwierdzili ze ma raka, ja to czułam wyczuwam takie rzeczy nie wiem jaką siłą chodzę na fitness - często, biegam codziennie na szczęscie nie mam problemu z utrzyaniem szklanki, choć pełną szklankę już nie utrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie to udręka
powiem w pracy o tym w stosownym czasie, pracuje w amerykańskiej firmie więc dla nich (polityka firmy) jestem równym pracownikiem co inni ale jednak powiedzcie mozna przewidziec postęp choroby w jakim średnio czasie? ona postępuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale gapa
Postep choroby to bardzo osobnicza sprawa. Moja mama choruje juz prawie 20 lat i jeszcze 5 lat temu nie bylo źle, niestety teraz jest juz 5 stadium. Natomiast teśc mojego kuzyna zachorował o wile poźniej no i niestety ale od kilkulat nie ma go juz z nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×