Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sandraaZ

Moja teściowa CIĄGLE mówi o pieniądzach...mam dość

Polecane posty

Gość sandraaZ

dziewczyny, mam dość :(((... moja teściowa CIĄGLE, CIĄGLE, CIĄGLE mówi o pieniądzach... że nie ma, że drogo, że się nie opłaca, itd... oczywiście nie narzeka na biede, a jeździ takim samochodem, że WooooW... znosiłam to...5 lat...teraz już mam dość... to hipokryzja! ciągle robi remont, jeździ na wczasy, ma super auto a udaje biedule... przykład??? choinka- co roku kupuje prawdzwą- "lepiej sie opłaca kupić sztuczna" ..."też bym chciała takie firanki, ale nie mam pieniędzy" (firanki kosztowały 30 zł w ikea) , "nie kupiłam ci prezentu bo nie mam pieniedzy" , przyjeżdżamy do niej z upominkiem (wino do kolacji, lody na deser) "SZKODA PIENIĘDZY" na naszym weselu podchodziła do gości i mówiła ile to wszytko kosztowało:( dziewczyny, płacze jak to pisze...ze złości...co z nią zrobić... rozmawiałam z mężem, on jeszcze się nad manipulatorką użala:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
stara juz jest wiec o penisie juz nie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×