Zatoki,już nie wytrzymuje :(RATUNKU

Od miesiąca ciągle jestem na cos chora.Ale zatoki mnie głównie dobijają,idą święta a ja w ogóle nawet jeszcze prezentów nie kupiłam bo boję się z tymi bolącymi zatokami wychodzić z domu.Nie mogę brać ibuprom zatoki,znacie może jakieś inne leki?Wczoraj miałam taki wodnisty katar,a dzisiaj taki gęsty ropny.Cała twarz mnie boli RATUNKUUUU

lekarz internista

ja biorę Cirrus, ale nie wiem czy nie jest tylko na receptę.

wiesz z takim czymś to się idzie do lekarza po receptę. ja ostatnio na zatoki piłam teraflu zatoki i szybko przeszło

Internista nic nie pomoże tylko laryngolog , zrób sobie inhalację powinna ci doraźnie odróżnić nos i kieszonkę szczękową , ale bez antybiotyku tego nie wypędzisz

udrożnić nos *

Sama mam czasami problemy z zatokami i uwierz mi, bedziesz potrzebowac antybiotyku. Koniecznie idz do lekarza jeszcze przed swietami! Zatoki to powazna sprawa, wiec nie lekcewaz tego.

lekarz internista da skierowanie

idz do laryngologa - sama zatok nie wyleczysz, bedzie ciagle wracalo. mi laryngolog przepisal; antybiotyk i przeszlo. do tego plukalam nos sprayem z soli fizjologicznej (w aptece, bez recepty)

Dobrze piszesz Mydelko :)

Tylko problem w tym,że ja leżałam w szpitalu na nerki i faszerowali mnie tam antybiotykami,mam bardzo osłabiony organizm i jak zjem jeszcze jeden antybiotyk to mnie chyba szlag trafi.Już nie wiem co mam robić.Tak jak pisałam żadnego ibupromu czy teraflu nie mogę brać ze względu na inne leki,które biorę.Masakra

tylko laryngolog

a ja mialam to samo tydzien temu i przeszlo. samo.

Gagita :)

Tym bardziej idz do lekarza i poradz sie co robic, bo zatoki same nie przejda, a generalnie to tak, jakby miec twarz i glowe oblana od srodka ropa, a to nie moze byc dobre. Wspolczuje bardzo, bo wiem co to za bol, ale antybiotyk naprwde pomoze.

Ja żeby przeczyści zatoki robię coś takiego. Na jedną i pół łyżki stołowej wody wkraplam 10-15 kropel wody utlenionej to mieszam i wciągam strzykawką. Jeśli jest więcej niż 10 ml to zmniejszam to właśnie do 10 ml. Potem kładę się na łóżku tak że głowa mi lekko z niego zwisa i wkraplam sobie po 5ml do każdej dziurki. Teraz robię to 5 od razu, ale wcześniej brałem to stopniowo co 2 ml. Na początku uczucie jest nie przyjemne bardzo bo aż łzy lecą, ale trwa to raptem kilka sekund, może minute. I tak sobie właśnie z tym leże aż przestanie to nie przyjemne uczucie. Potem idę do toalety i wydmuchuje obie dziurki po kolei, tylko robię to tak ze przechylam głowę na lewą stronę i zamykam dziurkę prawą i mocno dmucham, potem robię tak sama z lewą dziurką. Ja tego nie robię na za toki bo nie mam z nimi problemu, ale robię to na co innego, ale z tego co wiem na zatoki też to pomaga, więc jak chcesz to spróbuj. Ja tak robię 2 razy dziennie.

Acatar Zatoki jest świetny.Też mam problem z zatokami i tylko tego używam :) (wymawia: Akatar Zatoki) :)

Jak już pisałam żadnych preparatów z IBUPROFENEM brać nie mogę.A z tą wodą utlenioną to nie wiem czy to takie bezpieczne.

ppapapa A co w tym widzisz niebezpiecznego?? Ja to robię od 3 miesięcy 2razy dziennie i dzięki temu oddycham pełną piersią. Jak się boisz to rozpuszczasz tylko 10 kropel, ja robię to z minimum 15. Ale jak chcesz.