Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewesoloo

Mój wujek zmarł, pogrzeb w Sylwestra

Polecane posty

Gość niewesoloo

Nie będę się rozpisywać dlaczego i jak, ważne jest to że mój wujek- jeszcze młody człowiek- nie żyje, zmarł nieoczekiwanie na serce, pogrzeb będzie w Sylwestra. Wszystko było już zaplanowane na Sylwka, nie o to chodzi że mam chęć na imprezę bo wiadomo jest ból i pustka. Tylko teraz wszystko trzeba odwołać- znajomych itd, mam nadzieję że nie jest tak że jaki Sylwester taki cały rok, niech ten koszmar się skończy. Nie wypada iść do znajomych nawet siedzieć i pić, ale jednak siedzieć na imprezie? Chciałam się tylko pożalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsadf
Typowe problemy gimgówna - człowiek zamrł, ale co tam, świnia, zniszczył pany imprezy... Niektórych należałoby topić tuż po urodzeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :((((((((((((
:( trzymaj się ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasnowłosa Venus
miałam to samo kilka lat temu. wujek zmarł w wigilię a w sylwka był pogrzeb. trudna sytuacja. byłam na imprezie ale nie tańczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takakulturalna
Nie, nie z Łodzi. Nie jestem gówniarą, mam już kilka lat po 20tce. Nie chodzi o zabawę w Sylwestra, nie mam na to chęci bo bardzo przeżywam, był mi dość bliski a zmarł wczoraj wieczorem nagle. Chodzi o to że nie chcę być tego dnia sama, po pogrzebie, a wszyscy idą na imprezy i ja też mam zaproszenie do przyjaciela do domu ale nie wiem czy wypada mi iść po prostu posiedzieć, pogadać i coś wypić, pewnie inni będą tam tańczyć itp ale ja po prostu chcę być Z KIMŚ, tylko czy to wypada tak... Sama nie wiem... Dzięki :( Ja to ja, gorzej jego rodzeństwo i mama, a moja babcia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
Sorki, pisałam w innym temacie i pomyliłam nicki. To oczywiście ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
Może jeszcze ktoś się wypowie co by zrobił na moim miejscu? Zostać w domu i iść spać czy iść do przyjaciół, a może jechać z kimś np nad jezioro czy w inne spokojne miejsce i w ciszy przeżyć Sylwestra? Czy z zrozpaczoną rodziną przy stole - czego nie bardzo chcę, bo to takie mega dołowanie się, wiecie o co chodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
jestem wkurzona ze przez jego śmierć będę zamiast imprezy będę musiała byc w żałobie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
Dziękuję podszywie, to debilne co napisałeś bo nie wiesz jaki ból mam w sobie. Żałobę nosi się w sercu a nie na pokaz. Nie mam ochoty na żadne tańce czy imprezy, czy to źle że nie chcę być SAMA tego dnia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
mógł umrzeć po nowym roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
Skończ. To żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
ok sorry odbiło mi,współczuje ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem jak będziesz się czuła na siłach to idź do znajomych, nie przejmuj się opinią innych, rób tak jak uważasz. sama mówisz że żałoba jest w sercu a nie na pokaz, a Ty z tego co mówisz czujesz smutek a to że nie chcesz zostać sama to chyba zrozumiałe, po co masz siedzieć i się zamartwiać, bić się z myślami, wiem że to ciężko ja miesiąc praktycznie spędziłam w domu po śmierci bliskiej osoby ale wiem że takie odcinanie się jest złe bo człowiek za dużo analizuje i rozpacza zamiast wrócić do życia. Rób co czujesz i nie patrz na innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
Dziękuję Ci za Twoją wypowiedź, pomogłaś mi. Racja, próbuję odciągnąć myśli, boję się że w dniu pogrzebu to pęknie we mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lansik
Radzę Ci iść między ludzi, każdy po swojemu przeżywa stratę a Ty masz równiez prawo byc wsród tych z którymi dobrze się czujesz. Prawda jest taka ze życie nalezy do zywych i Wujek nie chciałby abyś się umartwiała, zycia mu to nie wróci, przezył swoje dane mu życie po swojemu a Ty żyj po swojemu. Wszyscy musimy odejść wcześniej czy póżniej i nie chcielibyśmy aby dla naszych bliskich z tego powodu świat się zatrzymał. Idż miedzy przyjaciół , nikt nie powie Ci złego słowa ze nie tanczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewesoloo
Oby, myślę że jak zostanę tego dnia sama to będę mocniej przeżywać, z przyjacielem mogę porozmawiać, zapić smutek, tylko nie chciałabym też innym popsuć zabawy moim dołem... Z rodziną nie bardzo chcę siedzieć bo wiem że byłby to bardzo smutny wieczór, i zamiast odciągać myśli to by to rozkminiali, a chyba nie tędy droga... Nie chcę żeby to było źle odebrane że idę na pogrzeb a potem na imprezę, nie chcę się bawić, ale jednak pewnie niektórzy będą, w końcu oni nie mają powodu do zmartwień a ja też nie chcę iść i dołować towarzystwa więc może lepiej zostać w domu albo iść gdzieś nad jezioro czy coś, popatrzeć w niebo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×