katolicy odpowiedzcie mi dlaczego!

Katolicy mają jeden problem... Problem z udowodnieniem, że ich wiara jest słuszna. Zero dowodów na to, że Bóg chciał papiestwa. Zero dowodów na to, że od Boga pochodzi "święta" tradycja. Zero dowodów na to, że dogmaty zawierają prawdę. Zero dowodów na to, że należy czcić Maryję (którą bardzo szanujemy z wyjątkiem podszywających się pod nią podejrzanych duchów które pojawiały się m.in. w La Salette, Fatimie, Lourdes, Paryżu, czy Mediugorje). Zero dowodów na to, że są jacyś święci, którzy mogą pośredniczyć między nami a Bogiem wyjednując łaski u Pana (Biblia mówi że nie mogą!). Zero dowodów na to, że kult świętych jest zgodny z wolą Boga. Zero dowodów na to, że należy czcić relikwie i że "Bóg cudownie zachował ciała". Zero dowodów na to, że mamy się do zmarłych modlić i odprawiać nabożeństwa. Jedno wielkie NIC, za to za każdym razem straszne pretensje, gdy mówi się o błędach doktrynalnych. Ja się przyzwyczaiłem, ale mam jednak nadzieję, że kiedyś jednak usłyszę coś konstruktywnego, wartego zastanowienia, jakiś ciekawy argument a nie tylko: "PRZESTAŃ!" Próby uciszania, żeby nie pokazywać błędów, są najlepszym dowodem na to, że katolicyzm jest absolutnie bezradny i nie potrafi wykazać w żaden sposób zasadności swych nauk i praktyk. Tym rózni się od Kościołów ewangelicznych, gdzie wszystko oparte jest na Biblii i da się bez problemu za pomocą Biblii uzasadnić. Skoro mam milczeć w kwestii nauk i praktyk katolickich, to widać stoją one na kiepskim, sypiącym się podłożu... :D "

A wiesz co to jest wiara? Sam sobie odpowiedz i nie żądaj dowodów bo każda wiara obywa się bez dowodów, albo w coś wierzysz albo nie i to Twoja sprawa , jak dla mnie możesz wierzyć w świętego Wołu i nic mi do tego. Poganie mieli swoją wiare i wszystkie religie oparte są na wierze a nie dowodach. Pozdrowienia dla Twojego Woła!

podczas mojej ostaniej rozmowy z moją Mama na temat rodzeństwa Jezusa , rodzeństwa z krwi ,żeby nie było niedmoówień , rodzeństwa , które jest opisane w Biblii , moja Mama , gorliwa katoliczka powiedziałami , że " ona Biblii nie wierzy " :) argument ? bo gdyby tak było ,że Jezus miał rodzeństwo to przecież KK by o tym wspominał :) czy KK o tym mówi ?

caroten a ,w którym fragmencie Bibli jest wspomniane ,że Jezus miał rodzone rodzeństwo ? Co prawda super pobożna nie jestem ale Biblie chyba tam raz mi sie zdarzyło przelecieć i nie wyczytałam nigdzie o tym ,że Maria miała jeszcze jakieś dzieci. Ale wiem ,że jest to dość powszechnie głoszona teoria przez Jehowych :)

też ostatnio zacząłem się zastanawiać że wiele nauk KK nie ma odniesienia do Biblii. A Chrystus nauczał że nic nie może być dodane aniżeli to co zapisane w Biblii. Po prostu wiara katolicka jest błędna a kościół to wilki w owczej skórze. Ja sam doszedłem do takiego wniosku niedawno bo w przeciągu ostatniego pół roku przejrzałem.

poprostu trzeba ZAUFAĆ Bogu i wierzyć a będziecie szczesliwi.

Mnie jako "katoliczkę" nic nie obchodzi to co piszesz, ani to czy to prawda czy nieprawda :) wszystko mi jedno, i tak w kościele podobają mi się tylko święta i związane z tym przyjemności typu nastrojowa pasterka, żłobki ładne, święconka, procesja na boże ciało....i kilka innych A także możliwość urządzania spotkań rodzinnych z okazji chrzcin, komunii i ślubów.

nie jestem karotenem ale jeśli chcesz bardzo łatwo wypunktuję te fragmenty :) chcesz ?:)

(46) Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. (47) Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. (48) Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? (Ew. Mateusza 12:46-48, Biblia Tysiąclecia) (48) Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? (49) I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. (50) Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką. (11) Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie. (12) Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni. (13) Zbliżała się pora Paschy żydowskiej i Jezus udał się do Jerozolimy. 2) A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów. (3) Rzekli więc Jego bracia do Niego: Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz. (4) Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu! (Ew. Jana 7:2-4, Biblia Tysiąclecia) (Ew. Jana 2:11-13, Biblia Tysiąclecia)

Licencja. Jak możesz to podaj gdzie szukać tych fragmentów :)

katolicy olewają udowadnianie komukolwiek słuszności wiary. Kto ci takich bzdur nagadał? Następny tępak szuka dziury w całym. To gdzie ciebie mamusia prowadzała, jesli nie kościoła, do meczetu?

Któż jest moją matką? - spytał spojrzawszy na rodzinę, a wodząc wzrokiem wskazał na innych kołem siedzących i dodał: Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem i siostrą i matką... (Marek 111,34-35). Może kogoś zdziwi użyte przez Jezusa określenie „bracia"? W rzeczywistości było pięciu braci: „Jakub, Józef, Szymon i Juda'' (Mat. XIII,55) i najstarszy oczywiście Jezus. Po prostu niezrozumiałe jest, dlaczego kościół to ukrywa i przeinacza. Oto jak pisze św. Marek w swojej Ewangelii (Mar. VI,3) o Jezusie:... Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona. Czyż nie żyją tu u nas także jego siostry? To profesor Renan jako pierwszy po długoletnich, sumiennych i wnikliwych badaniach doszedł do wniosku, że zgodnie z żydowską obyczajowością, rodzina Marii i Józefa była także liczna. Jezus był najstarszy, miał braci i siostry (Life of Jezus str. 2-3). Zresztą nie jest to wcale sprzeczne z Ewangelia gdzie czytamy: Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżył się do Niej, aż porodziła syna.(Mat 1,14) Klauzula abstynencji małżeńskiej została oficjalnie zdjęta z momentem urodzenia Jezusa. Nic, więc nie stało na przeszkodzie płodzenia dzieci. Jednak ksiądz Marian Wolniewicz w komentarzu do Ewangelii Mateusza pisze: „Wstrzemięźliwość Józefa zachowana aż do narodzin Jezusa nie uległa zmianie i później. Mateusz nie zajmuje się tym tematem". (Pismo Święte, Wyd. Księgarnia św. Wojciecha, 1938 r.). Bo i po co miałby się tym zajmować. Sprawa istnienia rodzeństwa nie powinna być podważana. Wyraźnie mówi o tym Ewangelia. Fakt, że Jezus nazywał niekiedy swoich wyznawców „braćmi", nie tuszuje innych wyraźnych zupełnie wypowiedzi, jak na przykład: Następnie On, jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum(...)Jan 11,12) A więc inne tu jest określenie dla uczniów, a inne dla rodzonych braci. Stosunek swój do rodziny Jezus określił dosadnie, mówiąc:, Jeśli ktoś idzie do mnie, a nie ma w nienawiści ojca swego i matki, żony i dzieci, i braci i sióstr, jeszcze też i duszy swojej, nie może być uczniem moim. (Łuk. XIV,26) Pismo Święte W.O. Wujka OJ. Wydanie Kraków 1963 r. Jakże takie alegoryczne przenośnie mogli zrozumieć ubodzy prostaczkowie? Oni brali słowo za słowo, prostolinijnie i uczciwie, dokładnie i jasno. Bolało to ich, okradało, krzywdziło. Czego się po takim synu mogli spodziewać? Czyż mają sercem płacić za obojętność? Nie rozczuliła się, więc matka, nawet, gdy do niej z krzyża przemówił. Nazbyt już wiele gorzkich łez wylała. Nazbyt drogo kosztowała ją jego ucieczka z domu na 18 długich lat.

yhm spoko tylko ,że w Biblii określenie "bracia" to synonim bliźniego. Może nie należy interpretować tego dosłownie jak rodzeństwa rodzonego. Ale tak czy siak dzięki :)

określenie bracia pojawia siew ewangeliach i odnosi sie do braci zrodzonych z tego samego ojca i matki . Wystarczy przeczytać te wersety w kontekście aby wszystko bylo jasne .

katolicy, jako kontynuatorzy św Pawła, nie widzą Jezusa jako człowieka, tylko jako Słowo, które stało sie Ciałem i życie ziemskie Jezusa nie ma żadnego znaczenia. Mozna by powiedzieć, że tak jak chrześcijanie , wyodrębnili z judaimu, tak katolicy wyodrębnili sie z chrzescijaństwa, tworząc własną doktrynę i własną mitologie z bardzo duzym naciskiem na religijność ludową.

bardzo proste wyjaśnienie , zadziwiająco proste jest św Patryka , patrona Irlandii. Mianowicie ideę Trójcy święcej wyjaśnił on na przykładzie liscia koniczyny. Trzy listki a sumie stanowią całość, genialnie proste.....

Pawła ?:) Piotra raczej , jako protoplastę papieża :)

albo wody - jako cieczy , gazu i ciała stałego - a jednak ciągle wody :D

św Piotr został tylko pierwszym papieżem, św Paweł, jest jako główny ideolog i kontynuator mysli filozoficznej tandemu kuzynów św Jana Chrzciciela I Jezusa Chrystusa, moim zdaniem jest ważniejszym

skąd taki pomysł , że Piotr został papieżem i to jeszcze KK ?:D

został papieżem, chrześcijańskim, nazwałbym chrześcijaństwa światowego, zewnętrznego, bo przeciez Jerozolimie to Brat Pański św Jakub tworzył szczep chrześcijaństwa.

sądzę, że chrześcijaństwa zachodniego z siedziba w Rzymie tzn Watykanie

no , na takie " papiestwo " , na tak pojęte mogę się zgodzić :)

Pytanie o "słuszność"wiary możesz zadać równie dobrze każdemu.Nie tylko Katolikom na jakich tu próbujesz nieudolnie dokonać swego amatorskiego popołudniowego pojazdu.Możesz zadać takie pytanie Chrześcijanom,Muzułmanom,wyznawcom Judaizmu,Buddyzmu,Lamaizmu,Shintoizmu,Zoroastryzmu,satanizmu i jeszcze innych wielu. Jeśli chcesz "dowodu słuszności" na daną wiarę to govno wiesz o wierze jako takiej.

zastanawiałem się skąd wzięła idea Trójcy. Logicznie powinno byc inaczej. JHWH, boski tetragram, niewymawialnej nazwy Boga Jahwe, powinien raczej byc ważniejszy

Zmień lekarza bo obecny nie daje sobie rady z tobą.

kocioł gdy został załozony miał na celu rozpowszechnienie wiary i przyciagniecie ludzi..... tak sie własnie stało ale....... chciwi ludzie pełni pychy widzieli w tym zysk i łatwa manipulacje ludzmi wiec na przełomie tych kilkuset lat doszło do bardzo złych zmian i nawykow ..... przez to na ta chwile koscioł mozna nazwac narzedziem szatana?

"Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel5, to znaczy: "Bóg z nami". 24 Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, 25 lecz nie zbliżał się do Niej, AŻ PORODZIŁA SYNA, któremu nadał imię Jezus". Mateusza 1:23 józef nie współżył z Marią dopóki nie urodziłą syna. później nie było nic mówione że ma pozostać dziewicą! była normalną kobietą, żoną i matką.

co nie jest takie dziwne, a rodzina Jezusa była tradycyjna rodziną żydowską

"Następny tępak szuka dziury w całym" niekonieczny... jakim całym? to dziura na dziurze, tak wielka jak ziejąca pustka w twojej głowie