czy to już koniec ?

Bylismy ze soba prawie 5 lat. Rozstalismy sie w gniewie i zalu. Nie odzywamy sie do siebie od 3 miesiecy. Zwrocila mi moje rzeczy (nie osobiscie ale za posrednictwe sostry) Pierscionek zareczynowyy tez mi zwrocila (bylismy zareczeni od 4 mieisecy) Nie zlozyla mi zyczen na moje urodziny, swieta. Zero kontaktu, sms. Mimo, ze mnie bardzo zranila to nie moge jej zapomniec. Zastanawiam sie, czy ona cos do mnie jszcze czuje, cz teskni ? Jak sie tego dowiedziec ??

ją kochasz, skoro chcesz to wiedzieć

przyznaje, ze mi na niej jeszcze zalezy, mysle o niej czesto zastanwiam sie, co ona czuje ? Bo nie chcialbym sie wyglupic, wyjsc na idiote

to co sie takiego stało? cos zrobiles??

Skoro piszesz,że ona zawiniła a ona nie szuka kontaktu - wręcz przeciwnie unika go to oczywiście,że jej nie zalezy.

a jesli wyjdziesz to co się stanie? Albo inaczej - czy pytanie ex o to co czuje robi z ciebie idiotę?

nie chciala kiedys seksu analnego wiec jak mielismy sie kohac od tylu to niby przypadkiem wsadzilm jez w pupe :/

czy to już koniec ? Nie odzywamy sie do siebie od 3 miesiecy. Zwrocila mi moje rzeczy Nie zlozyla mi zyczen na moje urodziny, swieta. Zero kontaktu, sms. nie! to k,,a poczatek kretynie