Pożądni mężczyźni pożądani !

Gdzie spotkać, po czym poznać i jak zainteresować sobą wartościowego faceta? Kiedyś sama śmiałabym się z tego pytania, ale rzeczywistość nie jest różowa i fajni faceci nie rosną na drzewach, a w zasadzie rzadko nawet chodzą po ulicach. I czy wiek ma znaczenie jeśli chodzi o poszukiwanie miłości i wiązania się w związki? Kiedyś myślałam, że nie i nawet ze zniecierpliwieniem oczekiwałam swoich 30 czy 40 urodzin bo miałam dużo planów na ten okres i moim zdaniem dobre wzorce. Gdy moja dużo starsza ciotka mówiła, że jeśli nie znajdzie się fajnego faceta na studiach to nie znajdzie się go nigdy, myślałam że przesadza, bo kiedyś życie wyglądało trochę inaczej. Ale kiedy mój rehabilitant powiedział mi, że w wieku 22 lat nie jestem już pierwszej młodości i gdy przeczytałam ten oto wynalazek znaleziony na jednym forum: "(...) kobiety fajnie wyglądają do 30-tki, da się na nie patrzeć do 40-tki, a potem to już jest tylko tuszowanie wad; żadne operacje nie pomagają. No ale wtedy będziesz miał 50-lat, powinieneś być "dorobiony" na tyle, żeby Cię było stać na 25-letnią kochankę. " przeraziłam się i zaczęłam poważnie zastanawiać nad życiem bo ja się jeszcze trochę dzieckiem czuje i na pewno kilka lat upłynie zanim stanę się świadomą siebie kobietą. Czy każdy facet myśli tak jak ci dwaj przytoczeni wyżej? Proszę o poważne odpowiedzi na zadane przeze mnie pytania.

zastanów niby jak ktoś, kto praktycznie uważa się za poważnego miałby zainteresować się twoim postem? każdy z nas jest w jakiś sposób dobry, odpowiedzialny. z drugiej strony, ci nieco bardziej doświadczeni wiedzą że nie warto palić mostów z ewentualnymi partnerkami. pytanie, czy szukasz rady w tym miejscu? jeśli tak to poświęcę ci swój czas. jeśli szukasz kogoś z kim mogłabyś pogadać, z czasem się spotkać a nawet związać to nie wróżę ci "świetlanej' przyszłości

Niema wartościowych mężczyzn, bo każdy ma wady.

Oczywiście palę się ze wstydu z powodu zrobienia błędy ortograficznego w jednym z najpopularniejszych ( choć może nie ostatnio słów). Oczywiście wszystko zwalam na późną porę nocy i datę jaką jest 1 styczeń. Mam nadzieje że moderatorzy to wkrótce zmienią i nie będe się musiała już więcej rumienić ze wstydu.

Moderatorzy wycinają cały post lub zostawiają go i niema innej opcji.

a ty jestes taka pozadna dziewica orleanska ??

sa pozadni :] jesli chcesz to napisz pogadamy

Podbijam temat.. Bo jak widzę jakiegoś porządnego to zazwyczaj okazuje sie ze jest juz zajety... :/

To jak szukanie igły w stogu siana...

Bo mężczyzna jest jak publiczne wc. Albo zafajdany albo zajęty

masz mnie :)

Muszę Cię pocieszyć, że czasem zdarzają się porządni choć coraz trudnej na takiego trafić. Znam paru takich i młodych i starszych, którzy kochają i szanują swoje żony, swoje rodziny. Nie kierują się tym co tu czytasz, tu wpadają sflustrowani faceci którym narobili sobie problemów życiowych albo im się marzy np. ta 20......

Igła z tego stogu to ja ;)

Każda szuka ... a teraz cisza ;)

porządni :O

Przystojniaku.. cisza bo przenieśliśmy sie na topik z poprawną ortografią fiku miku błąd został przez autorke naprawiony :p

fiku nie czepiaj się :P

porządny mężczyzna czasem się czepia :)

Porządni mężczyźni wyginęli razem z dinozaurami :p

Tu akurat się nie zgodzę ;)

że co słucham... czyli rozumiem masz dowód na isnienie porządnego faceta... Porządni faceci są jak yeti.. wszyscy o nich słyszeli ale niewielu ich widziało :p

Mam dowód..niewielu ich widziało ale ktoś jednak widział, czyli istnieją, mogą być co najwyżej na wymarciu :P

Czyli szansa na trafienie na takiego osobnika jest taka jak wygranie 1 000 000 w totolotka :p

czyli prawie nierealne...

Madziullaa skąd jesteś że nie ma tam tych "Yeti" ? ;)

u mnie brak tego elementu :/ a u ciebie jest nadmiar?? jak tak to powiedz w który rejon PL mam sie przeprowadzić :p

Chyba ze to ty jestes tym Yeti :p

Nawet jak ja nim jestem to co nie wystarczy ? :P rejon śląsk ;)

górale są porządni ...

jesli jestes jeden na cały rejon slaski to kruchutko :p