Gdzie można kupić naklejki BABY ON BOARD?

[Gość Perfumowana rączka]

Jak w temacie? Są takie takie może na stacjach paliw?

[paniczka.wka 0]

w sklepie ze szczeżujami

[Gość lopae]

a co? chcesz innych ostrzegać, że wozisz małego różowego potwora w aucie?

[Gość też się zawsze zastanawiałam]

po co:o jakby ktoś na to w ogóle zwracał uwagę:o

[paniczka.wka 0]

będzie szpanować,że zaruchał :D

[Gość strzałka :)]

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=baby+on+board jest cała masa tych naklejek

[Gość Perfumowana rączka]

Ale macie prostackie teksty. Niektórzy kierowcy, w tym ja - zwaracją uwagę na naklejki tego rodzaju. Dla mnie - kierowcy - to jasna informacja, że kierowca przede mną nie wiezie worka ziemniaków czy jakieś zakupy, ale najcenniejszy dla niego na świecie skarb - własne dziecko i rozumiem, że muszę być mega ostrożna, żeby nie "wjechać mu w dupę", bo mogłabym zrobić krzywdę dzieciaczkowi. Oczywiście, zawsze trzeba uważać i jeździć ostrożnie, bez względu na wszelkie naklejki - ale takie oznakowanie to dla mnie dodatkowa informacja o kierowcy przede mną. Każdy kto ma dziecko i wozi je autem wie, że dziecko czasem płacze w foteli, czasem coś wyleje, itd, itp. i kierowca - rodzic może czasem nie zauważyć zielonego światła, albo jechać wolniej, itd. Wtedy nie wkurzam się, bo wiem co potrafi taki mały szkrab w samochodzie :)

[Gość zawsze się zastanawiałam]

Każdy kto ma dziecko i wozi je autem wie, że dziecko czasem płacze w foteli, czasem coś wyleje, itd, itp. i kierowca - rodzic może czasem nie zauważyć zielonego światła, albo jechać wolniej, itd. Nie, jeżeli ktoś nie potrafi sobie poradzić z dzieckiem w samochodzie, to niech przesiądzie się do tramwaju, bo stwarza niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu drogowego. A taka naklejka to bzdurny wymysł inteligentnych producentów, którzy wiedzą jak naciągnąć ciumkających rodziców na nalepkę w stylu "Tutaj jedzie Kacperek" :D :o Dziecko nie jest żadnym powodem, dla którego trzeba jeździć OSTROŻNIEJ albo w związku z czym można wybaczyć kierowcy, że nie zauważył czerwonego światła i potrącił 100 osób na przystanku. Jazda samochodem to jazda samochodem - nie ma żadnych specjalnych okoliczności dla których miałoby to ulec zmianie p.s. Powiedz po prostu, że chcesz ogłosić całemu światu że jedziesz z Oliwcią czy Jureczkiem ))

[paniczka.wka 0]

śmieszne :D :D nie wjechac mu w dupe :D bo jakby wiózł babcie czy psa to można go walcem przejechać :D :D żalosne... zero szacunku macie do świata i tylko swój pępek i swojego bobasa widzicie...

[Szopenowa 1]

"Dla mnie - kierowcy - to jasna informacja, że kierowca przede mną nie wiezie worka ziemniaków czy jakieś zakupy, ale najcenniejszy dla niego na świecie skarb - własne dziecko i rozumiem, że muszę być mega ostrożna, żeby nie "wjechać mu w d**ę", bo mogłabym zrobić krzywdę dzieciaczkowi." O mamo :O Czyli w innym wypadku nie jesteś już "mega ostrożna"? Wiesz, że w aucie moze być dziecko mimo, że nie ma naklejki? Jednak ludzie są głupi

[Gość Perfumowana rączka]

Co za bzdurny wpis! Nie umiesz interpretować tego co napisałam. Wcale nie chodzi o informowanie calego świata o imieniu mojego dziecka - przeciwnie, uważam, że niepotrzebnie informuje się wówczas osoby postronne o imieniu i pedofile czy inne zboki wiedzą jak się owe dziecko nazywa. A co do światła - napisałam, że kierowca może nie zauważyć zielonego (nie czerwonego) światła, więc może np. wolniej ruszyć. Ale widzę, że tu chyba same dziecki po szkole siedzą a nie dorośli ludzie.

[Gość nksdkasdjnqwd]

acha, to zielonego możesz nie zauważyć, ale czerwone już będziesz widziała?:o ogarnij się trochę. Równie dobrze ktoś może jechać z tą durną naklejką, a dziecka w samochodzie nie będzie:o

[nogogłaszczka 0]

Perfumowana rączko, przykro mi, ale słusznie zostałaś zjechana. To, że jedziesz z dzieckiem, to nie oznacza, że możesz wydziwiać na drodze cuda. Tak jak to, że ktoś jedzie BEZ dziecka daje Ci prawo, żeby mniej na niego uważać. Dziwne jest też Twoje przekonanie, że pedofilom i innym zbokom potrzebna jest wiedza na temat imienia dziecka, żeby chcieć je przelecieć.

[Gość zawsze się zastanawiałam]

Aha, czyli może nie dostrzec zielonego, ale czerwone już na pewno zobaczy. Nie zauważy zakazu stopu, ale przejście dla pieszych na pewno ujrzy z kilometra :D Stuknij się w głowę albo bądź chociaż konsekwentna w tym, co piszesz :D I zdziwię Cię - sama mam dziecko i jestem kierowcą od 8 lat. Nie posiadam naklejki i w życiu nie przyszło mi do głowy, żeby być bardziej ostrożną czy wyrozumiałą na błędy na drodze dla kogoś, kto takową posiada.

[nowalijka_s 0]

Ja ostatnio znalazłam takie naklejki w sklepie AleRodzinka.pl, wygląda super na aucie, kupiłam komplet dla całej naszej trójki bo nie mogłam się oprzeć mamie na rolkach.. ech.. czekam na wiosnę ;)

[Gość gość]

ale macie teksty!!! downy!!!!

[Gość gość]

W Polsce jestesmy wiec kup naklejke "dziecko w aucie"

[Gość gość]

Naklejki mozna kupic na alerodzinka.pl Masa wzorow do wyboru, mam juz 3 naklejki od nich, ponad rok na aucie, swietna jakosc.

[Gość gość]

Na https://www.karnix.pl/nadruki/0/12l możesz zamówić dowolny nadruk na naklejce także myśle ze to jest super opcja. Ja kiedyś zamawiałam u nich naklejki i druk był bardzo dobrej jakości. Naklejki można wykorzystywać na różnych powierzchniach więc na pewno na samochód również się nadadzą.