Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PjakAgnieszka.

niepowazne mysli.

Polecane posty

Gość PjakAgnieszka.

jestem nienormalna, zdaje sobie z tego sprawe! ale nie moge temu zaradzic ;/ nie moge tego zmienic. Nie wiedzialam, ze mozna tak byc glupim! :( Mam fajnego chlopaka. Nie moge narzekac, dobrze mi z nim. On sie stara, ja sie staram. Rozumie mnie, zna moje nastroje, wie co zrobic, jednym slowem dojrzaly mezczyzna. Doceniam to. Ale w glowie mam jego byla dziewczyne :( ktora usilnie stara sie miec z nim kontakt, co gorsza - pewnie chcialaby z nim byc :O on zapewnil mi, ze nie, ze nie ma obaw, ze ja mu w glowie, ze to i tamto. Ale ja i tak swoje w glowie mam. Moze to przez te wszystkie przypadki otaczajace moich znajomych? Wszedzie zdrady, klamstwa. :O I ja zaczynam swirowac. Nie wiem jak ona wyglada, widzac jakas dziewczyne mysle sobie - a moze to ona? Bo Ona wie gdzie pracuje, a ze pracuje w miejscu publicznym, zawsze moze przyjsc. Sni mi sie dosc czesto. Moglabym mnozyc swoje mysli i glupie wyobrazenia. Jak sie tego gowna pozbyc? :O nigdy nie bylam taka.. dlaczego teraz tak jest? :O a moze moj dzisiejszy dobijajacy nastroj to skutek uboczny pewnego narkotyku..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PjakAgnieszka.
ktos pomoze? ktos ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyżyczykiewicz
Kochana, nie pierdol :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PjakAgnieszka.
hehehhe, no wiem, wiem. to pierdolenie. ale cos mnie trzeplo. Musze sie otrzasnac z bycia glupia, zazdrosna kobietka, ktora sie stala na ten czas onegdaj. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PjakAgnieszka.
podczas stosunkow seksualnych z moim kuzynem dłubię w nosie aby spotęgowac doznania podczas orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaszkA MAAnna
Ty się, kochanie, nakręcasz. Lubisz to, gdzieś wewnątrz siebie podoba Ci się taki układ. Chcesz ją zobaczyć, w myślach JĄ idealizujesz, ONA to ta fantastyczna, drrrapieżna kotka, która może odebrać Ci faceta. Nienawidzisz JEJ, mimo że nie znasz i uwielbiasz, bo 99,9% JEJ to Twoja wyobraźnia. A prawdziwa ex to zwykła kobieta, która ma wady, żyje sobie gdzieś, nawet nie wie, że jest przedmiotem czyjejś obsesji, rano ma kapcia w ustach, co miesiąc okres i czasem nawet pierdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PjakAgnieszka.
Kaszka MAAnna - pisz mi tak wiecej! wiecej! nakrecam sie, to fakt, zdaje sobie z tego sprawe :O i nic z tym zrobic nie moge.nie mam nawet wiekszych powod do obaw z jego strony, ale wlasnie z jej.. w koncu tyle sie slyszalo, ze kobieta ktora chce uwiesc w koncu to zrobi. A ona byla taka wsciekla jak dowiedziala sie, ze on ma kogos, kogos czyli mnie. Z jednym sie nie zgodze, Kaszka - ona zdaje sobie sprawe z tego, ze nie jest mi obojetna. On sam kiedys powiedzial, ze ona prowokuje, chce nas sklocic, chce dopiac swego, chce swojego miejsca w naszym zwiazku. No i jak tu o takiej suce nie myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaszkA MAAnna
Przede wszystkim nie powinnaś nazywać ją ONA. Lepiej jest po imieniu, jak nie chcesz zdradzać to wymyśl jakieś podobne :P Wiesz... wiem o czym mówisz. Miałam podobnie :P Nienawidziłam pewnej Asi, ex. Nakręcałam się dwa lata, a ona czasem pisała do mojego faceta! I zapraszała a to na ognisko a to na wesele!!! KURWA MAĆ! Aż... poznałam się z nią. Dżizas...! Była paskudna, ale to jeszcze dało się znieść. Poza tym... była tępa :P Ale i to było za mało. Musiałam ją jakoś obrzydzić mojemu... wymyśliłam, że jak poszłam z nią do łazienki (spotkałam się, ja i mój facet przypadkowo z nią w i jej koleżanką w barze) to jak wychodzilam z kabiny to dłubała sobie w nosie :P Powiedziałam mojemu że ta pindzia to jakaś świnia obrzydliwa. Jemu tez momentanie zbrzydła :) Więc dobrze byłoby jakby ON powiedział Ci która to, a Ty byś oblukała na fb, albo wypytaj czy on nie ma czaem jej foty w kompie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PjakAgnieszka.
no dobra, niech bedzie to Anka. Ale niby dlaczego mam nie nazywac jej Ona? Nabiera to patosu, czy co? :P No widzisz, 2 lata sie nakrecalas dopoki jej nie poznalas! To co mi tutaj, ze ja sie nakrecam :P Nie mam pojecia jak ona wyglada, i powiem szczerze, ze boje sie nawet wiedziec, bo co jesli okaze sie, ze jest bardzo ladna? madra, blyskotliwa itd? Ty mialas farta :P A co do tego, zeby spytac sie o zdjecie czy cos - w zyciu! Naprawde sie boje tego. Najgorsze jest jeszcze to, ze moj chlopak spal z nia miesiac przed poznaniem mnie. I chyba zamierzali byc razem. Raczej na pewno. A moze nie powinnam sie tym przejmowac i pomyslec o tym, ze przeciez w koncu wybral mnie? I z Anka ogranicza kontakt. Chyba. Bo czasami mysle, ze mnie oklamuje, choc nawet malutkiego procentu nie mam podstaw, zeby tak myslec ! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomidorekk
Musisz oblukać jej foto. I już. Znajdziesz mnóstwo wad, wy to potraficie :P I dowiedz się czegoś o niej, nie zadręczaj faceta, tylko spytaj tak mimochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PjakAgnieszka.
jej, to zobaczenie jej zdjecia moze tyle dac? ja zawsze tylko mimochodem pytam o nia. I jest to moze raz na miesiac, nie wiecej. Wiec jak mam niby to zrobic "ej, hej, pokazesz mi jej zdjecie!" :P jakos sobie tego nie wyobrazam :O on nie ma fb, ona tez. no i dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlac.kwiaty!
kolejny dzien plus myslenie - moze jak bede w pracy, a on skonczy 4 godz wczesniej - spotka sie z nia? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×