Znowu po 3 miesięcznym okresie próbnym nie dostałam kasay. Za to zaproponowano

mi "umowe zlecenie" za 56h pracy w tygodniu, 1050 zł na ręke :( Jestem załamana.

KOTKU, ciesz się,że masz pracę.

jak nie dostalas kasy????

wg mnie to jest model biznesowy. biorą na okres próbny za który nie płacą po czym proponują umowę nie do przyjęcia. oni po prostu bazują na okresach próbnych - za który i tak powinno zapłacić. nie daj się zrobić w bambuko. masz umowę na okres próbny?

Dareios, Ty dzisiaj nie w szkole ?

Nie mam umowy, zwodzono mnie cały czas. Nieoficjalnie powiedziano mi że jak się nie podoba to moge sobie szukać nowej.

czyli tak jak pisałem, bazują na okresach próbnych, znaleźli sobie darmową siłę roboczą. złóż na nich anonimowe zawiadomienie do skarbówki i PIPu

Nie mam umowy, jak udowodnie że tam pracowałam :(

roku i nawet za 800zl poszlabym pracowac

napisałem anonimowe - żeby i do ciebie się nie przyczepili że pracowałaś na czarno. jaką kasę obiecywali na początku? co to za praca, tzn na czym polega?

To nawet nie całe 5 zł za godzine :(

"idź do inspekcji pracy na skargę tam ci doradzą i żadne anonimy załatw sk**wieli oficjalnie" Bez umowy to cięzko będzie cokolwiek udowodnić. Oni powiedzą że ta pani nigdy u nich nie pracowała i chce wyłudzić kasę

wyjdziesz ! no ale to już usługi a właściwie własny biznes i to bez podatkowy ! :D

są na pewno inni poszkodowani, musisz ich poszukać.

idz do inspekcji pracy i PIP. Tzw pracodawcy probuja te metody na kazdym poczatkujacym pracowniku. Nie odpuszczaj! Powodzenia:)

wszystko może być dowodem. Dziewczyno, należą Ci się pieniądze. Niech taka świnia nie czuje się bezkarna

nie ma takiego czegoś jak okres próbny za darmo. zgłos to gdzieś i przedstaw świdków.

przecież nie ma czegoś takiego jak okres próbny za darmo! Po co się na to zgodziłaś? skoro układ od początku jest nieuczciwy, to myślałaś że nagle dadzą Ci umowę i ciepłą posadkę?

ja przy takim okresie probnym czekajac na umowe wyszlam po 2tyg z firmy żegnając sie ze współpracownikami i szefową co akurat rozdała nam po kremie dla 50latek, ktory dostala darmo od firmy, w której sprzedała dzięki mnie reklamę. Pieniądze znalazły się po paru tygodniach co prawda, ale coś tam mi wypłacili

oni po takim czymś widzą, że Cię mają pod podeszwą. Nie trzeba czekać tyle, chyba, że zbierasz dowody, żeby dostać pieniądze za pracę.Tylko gł.problem to udowodnić wys.wynagrodzenia na jakie się umówiliście i formę pracy (zlecenie, umowa o pracę), bo od tego co to jest zalęzy ew właściwość sądu gdybyś szła do sądu