Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubię piernikiI

Kto ma racje?ja czy mąż.

Polecane posty

Gość Lubię piernikiI
w ogóle nie rozumiem zachowania męża,nie wyobrażam sobie ochrzcić córki,ona nie jest tego w pełni świadoma,to jeszcze dziecko,jesli podrośnie i się na to zdecyduje nie mam nic przeciwko,ale nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny..094
No ja tez czekam zeby odpowiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ??
ja też czekam na odpowiedź na pytanie pompidou

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli byłaś w stanie złamać zasady swiadków Jehowy to znaczy że aż tak wierząca nie jesteś A skoro dla męża chrzest i komunia jest tak ważna to może warto na to pozwolić? Bo widze ze córki pytac nie zamierzacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię piernikiI
coz za pytanie,ja nie wychowuje dziecka w swej wierze więc oczywiste,że tak,zresztą nie o tym mowa,wziełam ślub cywilny,są od tego odstępstwa w pewnych przypadkach,ale nie o tym,rozmawiałam z córką,wraz z męzem zreszta i stwierdziła,że jest jej dobrze tak jak jest teraz,takze nie widze powodu by to zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny..094
mojemu przyjacielowi ojciec zmarl bo nie zgodzili sie na transfuzje.. a ja zachodzilem w glowe jak mozna tak sie poswiecic w imie zwyklej sekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedz mi autorko, dlaczego nie obchodzicie świąt jeżeli twój mąż jest katolikiem? Tzn. że nie ma on prawa, by świętować swoje święto? Czy może sam dzieli się ze sobą opłatkiemi sam w ukryciu stroi choinkę? Nie wydaje mi się. On poświęcił coś dla ciebie, to teraz kolej na ciebie. Daj dziecku żyć, żyjesz w kraju katolickim i nie rób ze swojego dziecka odludka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny..094
to ze nie wychowujesz corki w swojej wierze to nie znaczy ze Ci wolno si zgadzac na transfuzje, chyba wiesz o swojej wierze mniej niz ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię piernikiI
no tak czego oczekiwałam,przecież Wy teraz nie piszecie obiektywnie tylko z naciskiem na katolicyzm.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi tez coś tu śmierdzi Jak widac i tak przeforsowała swoje racje skoro świąt nie obchodzą Chce mieć decydujące zdanie we wszystkim a sama wierząca jest słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
"ona nie jest tego w pełni świadoma,to jeszcze dziecko" weź nie przesadzaj zapewniam cię że jest wszystkiego świadoma może ty jesteś uparta i nie dasz sobie powiedzieć że ona chce komunii czy ty kiedykolwiek ją o to spytałaś może i tak ale pewnie miałaś pretensje może twoja córka się ciebie boi albo nie chce ci zrobić przykrości a twój mąż od tak mu się odwidziało i chce posłać córkę na chrzest może dlatego że ona chce a boi się o tym powiedzieć tobie zamiast pisać takie brednie że mąż cię oszukał a córka jest nieświadoma że żyje najpierw powinnaś ją zapytać o zdanie i żeby ci szczerze powiedziała nie bojąc się że będziesz darła mordę czy ją wyklniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pompidou
Lubię piernikiI a gdybyś wychowywała córkę w swojej wierze to w razie potrzeby transfuzji jaką byś podjęła decyzję? wiem, że są zamienniki krwi, ale czasem potrzebna jest tylko i wyłącznie "prawdziwa" krew. chodzi mi właśnie o taką sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny..094
"Wy teraz nie piszecie obiektywnie tylko z naciskiem na katolicyzm.pozdrawiam" Kobietko, otworz oczy dobrze ? nikt na nic nie naciska, ale Ty w ogole nie masz pojecia co piszesz chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny..094
niedlugo ja wylacza z wiary za to ze corki jeszcze nie nawrocila..zobaczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię piernikiI
przeciez jesli teraz zostanie ochrzczona nie bedzie już odwrotu!ona jest za mała by to wszystko pojąć,z czasem sama podejmie decyzje czego naprawde chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ??
jest odwrót - apostazja. Doucz się najpierw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
jednak sekta to sekta autorka jest w pełni zmanipulowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię piernikiI
nazywajcie to jak chcecie ja decyzji nie zmienie,dla mnie desperacja jest ta cała szopka z komunia,ze niby przyjęcie ciała Chrystusa?jego krew?a dzieci o tym w tamtym momencie myślą?raczej o imprezie i górze prezentów,to przymusowe ciaganie do kościola,to jest chore właśnie,a biała sukienke to ja jej codziennie moge zakładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko ja myślę, że jak autorka nie będzie potrafiła obiektywnie porozmawiać z córką, będzie próbowała "na siłę" przekonać ją do swojej wiary. Autorko, jeżeli chcesz poznać nasze zdanie, to odpowiadaj na pytania, po to weszłaś na forum. I w ogóle, to chciałabym, żebyś przybliżyła w kilku zdaniach swoją religię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
"ja decyzji nie zmienie" tak bo decydować o córce możesz tylko ty a ona nie ma żadnych praw bo jest nie świadomym dzieckiem tak samo jak jej ojciec bo jest głupim katolem pierdolnij się w łeb głupia pizdo sekta cię omamiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
no chyba zostawienie decyzji córce jest najlepszym wyjściem nie uważacie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JAk to nie ma odwrotu? Osoba w mojej rodzinie przyjeła i chrzest i komunię a potem dołączyła do świadków jehowy Coś mi się wydaje że ty świadkiem jehowy jesteś tylko z nazwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię piernikiI
ale tu nie chodzi o moją wiarę,nie chce by córka na moja przeszła bo jest tego nieświadoma,zrozumcie w końcu,ja chce by ona o tym zadecydowała ,nie rozmawiam z nią ani o swojej wierze ani maz o swojej,przeprowadziliśmy z nią rozmowe i jej jest dobrze tak jak jest,niczego jej nie brakuje,jest szcześliwa,tak trudno to zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
tak trudno tobie zrozumieć że 9latka to nie bobas i jest ŚWIADOMA otaczającego ją świata i wszystko rozumie jesteś tak głupia no chyba tak jak należysz do sekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbrzydsze sa golfy
autorko dyskusja tu nie ma sensu, ludzie nawet nie starają sie zrozumieć o co ci chodzi.Nie jesteś katolikiem wiec jesteś bleee i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziuteks
apostazja apostazją, ale ochronę danych osobowych kościół ma w nosie, nie wypiszesz się z tego przedsięwzięcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jak...
Ty niby chcesz żeby to biedne dziecko wybrało ? Co jej pokazujecie ? czytacie jej Biblię ? Piszesz, że nie świętujecie ani nie chodzicie do kościoła to skąd ma dzieciak wiedzieć coś o religii ? Może niech idzie z Tobą do Twojego kościoła coś jej wytłumaczą. Potem niech mąż zabierze ja do Kościoła niech Ksiądz jej coś powie. Bo jak ma wybrać jak nic nie wie. Nie wiem czego Ty od niej oczekujesz. Zakładam również, że i tak będziecie walczyć która religia jest słuszna i dlaczego już to widać Ty sobie "nie wyobrażasz" mąż woli wg swojej wiary zmyć grzechy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RACJONALNIE12345go
Twój mąż nie może jej ochrzcić sam z tego co mi wiadomo, bo na chrzcie, rodzice przysięgają wychowywać dziecko w wierze katolickiej, a Ty nic nie przysięgasz jak wnioskuję Ty oczywiście masz racje, jak będzie chciała to w przyszłości się ochrzci itd nie wiem po co jej "ułatwiać" życie teraz tak dla innych ludzi, jak w przyszłosci bedzie w cos wierzyła to z serca to zrobi, a nie na siłę Poza to z mojego punktu widzenia, a jestem nauczycielka, wszystkie dzieci jehowy, a uczę chyba z 10 są dopilnowane, dobrze się uczą, nie ma tam patologii w rodzinie, w przeciwienstwie do zakłamanych katolików. Racjonalnie porozmawiaj z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hwdpxx
o kurwa ja też katoliczką nie jestem ale po wypowiedziach autorki sądzę że jest upartą pindą i nie uważa zdania innych tylko swoje ale dyktatorzy zawsze upadają żal mi tylko tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×