Zmiana kierunku miesiąc przed sesją?

Ktoś to praktykował? Uczelnia oczywiście prywatna..

moja przyjaciolka sie przeniosla ale nie miesiac przed ale jakos w grudniu czyli jakos w polowie 1semestru byla w szczecinie na technologii zywienia przeniosla sie do koszalina na zarzadzanie bo tutaj miala faceta byly to panstwowe uczelnie, jedynie co to pod koniec roku musiala zaliczyc wszystkie przedmioty z pierwszego i drugiego semestru i pozniej bylo ok

oooo to świetnie, czyli jest dla mnie nadzieja :)

ooo przelogowało mnie samo, dziwne :D

nadzieja zawsze jest tylko ze ty chcesz sie przeniesc na tej samej uczelni tyle ze na inny kierunek? ja bylam na uamie w poznaniu na filologii polskiej, zaraz po rozpoczeciu nie otworzyli specjalizacji, chcialam sie przeniesc na dziennikarstwo a ile czekalam, ile pism trzeba bylo pisac, od dziekanatu do dziekanatu jezdzic bo to 2rozne wydzialy :o suma sumarum i tak zrezygnowalam bo zdecydowalam sie na wyjazd zagranice

wiesz, to prywatna uczelnia, im zależy tylko na kasie co ich obchodzi, że zawalę? może uda mi się w lutym trochę chociaż pozaliczać mam zaległości i nie nadrobię na swoim kierunku i chciałam na taki prostszy się przenieść dobra decyzja u Ciebie, ale Ty masz zapewnione w miare tam wszystko:)

mam rodzicow wiec na poczatek mam gdzie meiszkac, to ulatwienie, faktycznei :) ale praca i wszytsko musze sama szukac, ale juz tam bylam 2 lata wiec zielona nie ejstem ;)