Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fnjdogore

Jak przemówić do rozumu teściowej?

Polecane posty

Gość fnjdogore

Czy wy też macie problem ze swoimi teściówkami? Moja jest okropna. Wiecznie wtrąca się w nasze życie, w wychowywanie dzieci. Chce decydować do jakiej pójdą szkoły, co będą jadły na śniadanie, z kim się będą kolegowały, a z kim nie, bo nie wypada. Przesiaduje u nas od rana do wieczora, w ogóle nie zajmując się swoim domem. Teść siedzi ciągle za granicą, widocznie ma jej dosyć i wcale mu się nie dziwię. Razem z mężem już wiele razy z nią rozmawialiśmy na ten temat, ale to nie pomaga, nic do niej nie dociera. Wiecznie się obraża, a po godzinie przychodzi i wydziera się na mnie, że córce założyłam taką sukienkę a nie inną! To już jest jakaś paranoja. Potrafi przyjść o siódmej rano, żeby sprawdzić, co dałam synkowi na śniadanie i czy go porządnie ubrałam do szkoły. Jak z nią rozmawiać? Dajcie jakieś rady, bo ja już psychicznie nie wytrzymuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpa synowa
ty też będziesz małpą teściową jak nią zostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdhfhd
Współczuję. Ale jak to przychodzi o 7 rano??? Mieszkacie razem? Nie da się zamknąć drzwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobliskie nadlesnictwo, wziac filnte i strzelic w leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wrecz przeciwnie, uwaza ze jej nic nie dotyczy zyje swoim zyciem i niczym sie nie przejmuje, czasem to troche smutne ale coz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fnjdogore - musisz sie wyprowadzic... tak jak jej maz, niestety. tez mam walnieta tesciowa i niestety wiem ze takie sa niereformowalne. Zostaniesz tam to zwariujesz lub rozwiedziesz sie z mezem, bo ona bedzie wiecznie przyczyna konfliktow. Pakuj manatki - lepiej na skromnym a swoim niz razem z tesciowa... Chyba ze zupelnie nie macie wyjscia - wtedy - wspolczuje. Pamietaj, ze nie zreformujesz juz jej. Ona zawsze taka bedzie a teraz muszisz wybierac co z tym zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana autorko teściowej nie da się przemówić do rozumu bo go niema:):):) wspołczuję Ci bo ja mam identyczną z tym że mieszkamy razem w dodatku,do wszystkiego się wpiepsza ,a jak się mały urodził to juz sajgon się zrobił,szkoda gadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×