Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MałaMiminka

Zaproszenie na slub bez dzieci

Polecane posty

Gość nie wrócilabym
od kiedy to KULTURA wymaga zapraszania dzieci na imprezy z alkoholem?? ludziom się w dupach poprzewracało:O właśnie dorosłe bym zaprosiła ale nie małe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvsloppa[[a
ja ostatnio bylam na weselu, moje dzieci 6 i 4 lata byly zaproszone, ale wzielam je tylko do kosciola a potem do domku i byly pod opieka kuzynki, moje dzieciaki sa bardzo zywe, wiem, ze caly czas plataly by sie pod nogami, biegaly, krzyczaly, zaczepialy (jak to dzieci):) na pewno bym sie nie wybawila, tylko caly czas myslala zeby nie narozrabialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kłoliberek
A jak dostaniecie zaproszenie na Sylwestra bez dzieci to też się obrażacie?:-O To państwo młodzi decydują kogo zaprosić, a wesele, na którym pije się alkohol i tańczy do białego rana to nie jest impreza dla dzieci. Ale nie, pewnie, najlepiej przytachać dzieciaka ze sobą, szkoda tylko, że później już rodzice nie pilnują dzieci, które plączą się pod nogami, ściągają obrus albo wybijają zęby na posadzce. Ludzie co za problem zostawić dzieci pod opieką babci albo niani na te parę godzin zamiast ciągać je na całonocną balangę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeenergia--26 lata
hahahaha Targać dzieciaka na wesele, po cholere? Na sylwestra, imprezy domowe u znajomych czy rocznice slubu w knajpie tez je bedziesz targać?! Zastanów sie nad soba juz teraz i nie miej pretensji do nikogo za pare lat ze mąz sie od ciebie oddalił i cie juz nie kocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość January 2012
Bardzo dobrze, ze bez dzieci zapraszają. Po co dzieci na werselu? Gumowe uszy? Dzieciaki teraz są tak przemądrzałe, że bardzo mnie wkurzają takie małolaty co siedzą z mamusiami i tatusiami i słuchają o czym się gada. Przeszkadzają itd. Później komentują albo wtracają swoje trzy grosze. Jesli kuzynka dala takie zaproszenie to ma jakis powód. Ja nigdy nie wnikam po co? na co? dlaczego? Stawiam się w sytuacji zapraszającego i myślę dlaczego zrobił tak a nie inaczej. Może nie mają kasy na dzieci? może dzieci nie lubią? może chcą widziec tylko Was bo Wy jesteście dla nich ważni a nie Wasze dzieci? Wesele to nie jest impreza dla dzieci tylko dla dorosłych. To tak jakby do knajpy na Sylwestra też chodziło się z dziećmi. Wtedy to by dopiero była "zabawa" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PannaLL
No tak te wszystkie szurnięte mamusie od siedmiu boleści wszędzie targają swoje najcudowniejsze, najpiękniejsze, najgrzeczniejsze dzieciątka bo przecież każdy kocha je tak samo jak ich mamusia i uwielbia na imprezie zajmować się nieswoimi dziećmi albo tańcząc rozglądać się na boki żeby jakieś nie wpadło pod nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ... ... ... ...
nie płaci się tylko za "niepełnoletnie" dzieci... oczywiście wygląda to różnie, w zależności od lokalu, ale ja musiałabym płacić pełną kwotę za każde dziecko już od 8 r.ż ... wiec stanęło na tym, że z dzieciakami zaproszę tylko braci i chrzestną :) co pomyśli kuzynostwo niestety nie może wpłynąć na zmianę mojej decyzji bo wyszło by z tego około 180 gości, a jeszcze strona narzeczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zabwę z alkoholem
chcesz zabrać małe dzieci? Co zrobisz z nimi jak w trakcie wesela padną ze zmęczenia? Wiem, młodzi powinni zarezerwować kilka pokoi, żeby mamy mogły swoje pociechy ululać. Myślę, że młodzi niezbyt zmartwią się Twoją nieobecnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tako rzeczę
Ja nie rozumiem tych kobiet, które chcą ciągnąć dzieci na wesele, przecież ani nie pobawi się, ani nie napije, ciągle będzie pilnować dzieci, co to za przyjemność? Jest okazja do świętowania, zabawy, wyluzowania się, dzieci można zostawić pod czyjąś opieką ale nie! Chyba, że to te kobiety, które zachowanie swoich dzieciaków mają gdzieś albo wciskają je niezamężnej kuzynce żeby się zajmowała nimi całe wesele:-O Wesel jest dla dorosłych, dla dzieci są kinderbale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ouwa
uwazam ze wesele to impreza rodzinna a dzieci to rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to raczej kwestia konwenansów
Dziwią mnie wasze opinie. Wiadomo, że nie każdy lubi dzieci, ale żeby na każdym kroku to demonstować, nawet jak sytuacja w ogóle temu nie sprzyja? Jak świat światem na wesela zapraszało się całe rodziny. Nie na sylwestra, nie na studniówkę, nie na imieniny, ale na wesele - tak. To jest tradycja, której nie trzeba przestrzegać, ale nie wmawiajcie sobie, że to teraz coś się mamuśkom przywidziało. A dwa, to wasz najpiękniejszy dzień w życiu dla kogoś nie musi dezorganizować całego życia :). Powiem jak tradycja tłumaczy organizację hucznych wese: ten dzień jest dla mnie radosny, więc chcę, żeby i inni się radowali, toteż karmię ich za darmo, stawiam za darmo wódkę, daję nawet służbie pojeść dobrego żarcia itp. A nie: raduję się, więc chodźcie koło mnie jak koło księżniczki i spełniajcie moje zachcianki i dawajcie mi forsę w kopertach. :) Równie dobrze, możesz zaprosić ciocię Genię bez męża, bo jest upierdliwy jak popije, gada głupoty i wszystkim by tylko przeszkadzał. Można, nawet to logiczne, ale kultura wymaga czego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemierzam światy
No tak, nie ma nic lepszego niż wyjący podczas przysięgi bachor, albo gromada dzieciaków pałętających się pod nogami tańczących i kelnerów roznoszących gorące dania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dalajlamka30
Niedługo świruski będą ciągnąć dzieci na wieczory panieńskie bo to przecież impreza w kręgu rodzinnym:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to raczej kwestia konwenansów
A ja myślę, że niedługo to raczej bezdzietni zaczną tapetować parki, bo nikt nie słucha ich mądrości i trzeba się się bardziej pokazać. Sorry, też nie mam dzieci i nie planuję, ale jakoś nie odczuwam potrzeby popisywania się tym i obnoszenia jak z czymś lepszym. Mam inne sukcesy, którymi mogę się chwalić, a nie to że nie lubię dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiadomo, że nie każdy lubi dzieci, ale żeby na każdym kroku to demonstować" A może nie chodzio demonstrację tylko o zwykły pragmatyzm? No na jaką cholerę na weselu dzieciaki które nie dość że będą rozrabiać, trzeba będzie je pilnować to jeszcze w połowie imprezy zaczną się pokładać i będą chciały iść do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my również
robimy wesele bez dzieci. Wyjaśniam dlaczego: - w kościele mogą zacząć płakać, a zanim rodzic wyjdzie z kościoła to głos zdąży się już roznieść, a niektóry rodzic uzna że to urocze jak ich dziecko płacze, albo nie będzie chciał przegapić przysięgi i pozostanie w kościele wraz z płaczącym dzieckiem. Dlatego nawet na ślubie nie chcemy dzieci -na sali rodzic może nie upilnować dziecka i zacznie plątać się pod nogami państwa młodych - na sali może marudzić, zaczepiać gości, ubrudzić kogoś, plątać się pod nogami -kolejna sprawa że za dzieci sie płaci -problem gdzie dziecko położyć spać Możnaby tak wiele wymieniać. Rodzice inaczej patrzą na swoje dziecko, dla nich to kochany aniołek ale dla niektórych osób które nie mają dzieci to koszmar na weselu i niepotrzebny stres (że dziecko coś może popsuć, zacząć płakać w nieodpowiednim momencie, spaść ze schodów) Czasem ciężko jest dopilnować dziecko i wiem że zaraz będą komentarze że rodzic ma obowiązek pilnowania- jasne że ma ale wiemy jak to czasem bywa :/ Apel do rodziców którzy dostaną zaproszenie bez dzieci. Nie ma co się denerwować tylko zaakceptować zdanie Państwa Młodych, nie gniewać się na nich, nie wykręcać numerów z przyprowadzaniem dzieci na wesele i stawianie w niekomfortowej sytuacji młodych. Jeśli tak bardzo boli Was to że dostaliście zaproszenie bez dziecka to powiedzcie młodym wprost że nie przyjdziecie. Macie prawo odmówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylitllepony^^
no kurwa niezly wzór chcesz dawac dziecia bedziesz siedziec zrec i chlać wóde i dziecko ma na to patrzeć? super jego obecnosc jest obowizkowa na weselu mloda para bedzie tanczyc pierwszy taniec i pełno gowniarzy dookolola dracych geby- wymarzone wesle... a rodzice siedza na dupsku i nawet uwagi nie zwróca taka prawda- twoja kuzynka ma łeb na kakrku ze nie zaprasza dzieciaków nie podoba sie to nie idz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
Podam przykład z ostatniego wesela młodzież miała osobny stół i córeczka kuzynki zapraszana do stołu siedziała przy mamusi razu się nie podniosła tylko słuchała co starsi mówią i ironicznie po paru godzinach głębszych wplatała swoje trzy grosze a mamusia szcvześliwa bo ma mądrą córę. I u nas w rodzinie ma być wesele i ta młoda osoba będzie proszona a dalsze kuzynki nie i mamusia jak się dowiedziała to stwierdziła że tak nie możemy zrobić bo jej córunia nie będzie miała towarzystwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam jeszcze
że u nas na weselu nie będzie żadnych wyjątków, nie zapraszamy nawet dzieci rodzeństwa, chrześniaków, kuzynów, bo nie chcemy kogoś urazić że jedne dzieci będą mogły być a inne nie. Jak żadne to żadne. Mam nadzieje że nikt się nie pogniewa ale to nasz dzień i my decydujemy a jak komuś nie pasuje to jakoś to przeżyjemy. To nie tak że nie lubię dzieci ale po co targać je wszędzie. Na imprezy typu sylwester, wieczór panieński, kawalerski, wesele do rana nie powinno zabierać się dzieci. Dzieci mają swoje kinderbale jak to już ktoś wczesniej napisał. Nie muszą słyszeć wszystkiego, i nie muszą widzieć jak np dorośli piją alkohol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dużo
Po paru głębszych dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :))))))))))
Lady Love - ładna jesteś :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdisz boo
coś wam się myli. KULTURA wcale nie wymaga zapraszania z dziećmi na wesele. Ja też nie pamiętam żeby mnie rodzice na wesela zabierali i moich 2 małych braci. wyobrażacie sobie że zamiast pić, tańczyć, szaleć, musieliby, jak co dzień, użerać się z trójką dzieci, płaczących, biegających między stołami? i jak to denerwuje innych gości? wesele to nie przedszkole! Nie ma tradycji zabierania dzieci, głupie paniusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety coż o tym wiem
Ja byłam na weselu, na które dzieci były proszone ale od razu było powiedziane, że młoda para nie wynajmuje pokoi (bo wszyscy miejscowi) więc jak jakieś dziecko zmorzy sen to rodzice troszczą się o to czy i jak to dziecko zostanie zawiezione do domu, tylko para młoda miała wynajęty pokój, w którym mieli dokończyć noc weselną:). W trakcie tego wesela kilkuletniej dziewczynce zachciało się już spać bo godzina była bardzo późna jak dla dziecka i wiecie co zrobiła jej wspaniała mamusia? Stwierdziła, że położy ją w pokoju pary młodej i już ją tam niosła kiedy zareagowała matka pana młodego, że ani jej się śni żeby kłaść dziecko w pokoju nowożeńców i że było mówione, że jak ktoś weźmie dzieci to będzie musiał je zawieźć do domu. Oczywiście nastąpiła wielka obraza majestatu, że jak to? Jej małej księżniczce odmówić pokoju?! Do tej pory się do nich nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety coż o tym wiem
Aha dodam jeszcze, że na tym weselu było parę dzieci i żadne grzeczne nie było, bieganie po całej sali, wpadanie na tańczących, wygłupianie się przy stole, uciekanie z sali i oczywiście żaden z rodziców nie zajął się porządnie dzieckiem. Więc ja weselom z dziećmi mówię NIE. To nie jest dla nich odpowiednie miejsce i pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam swoje wesele. Rodzice się bawili a dzieci biegały za mną i mężem,bo a to którąś chciała się przytuli, to dotknąć sukienkę. A rodzicom to pasowało,bo mogli się spokojnie bawić. My natomiast musieliśmy łączyć obowiązki z ciągłym tłumaczeniem pociechom,że nie mamy czasu. To ich ślub. Dla Ciebie to dwoje ludzi, których znasz. Dla dzieci będą atrakcją. Szczególnie dziewczynki będą traktować Młodą jak dużo lalkę Barbie. Może chcą uniknąć zajmowania się dziećmi ludzi, którzy na weselu tylko patrzą komu je podrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś tak miałam
Pamiętam jak miałam małe dzieci i jak głupia targałam na wesela i nie bylo takich komfortowych warunków jak teraz stary się najeb.ł i miał w nosie dzieci jeszcze musialam jego przyprowadzic do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie kapuje czemu chcesz
zabrac dzieci na popijawe,gdzie beda śpiewać sprośne piosenki,chlać do bólu czasami klac !? A po drugie dzieciaki latają po całej sali i w nosie mają ze komus to przeszkadza! Na weselu u mojej siostry,kuzynka mojego szwagra przyjechała z blizniakami 4 -letnimi !:O jezuuu jakie czorty .Co chwile cos zmajstrowały Mamusia bawiła sie w najlepsze ,tatus urznał sie w zimnego trupa :O a dzieciary robiły co chciały.A dodam jeszcze ,że dzieciaki latały do godz prawie 2 w nocy(!!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ogólnie
bardzo lubię dzieci, ale ślub i wesele to nie miejsce dla nich- najbardziej irytujące : wrzeszczące dzieciaki podczas przysięgi małżeńskiej i to, że rodzice nawet nie wpadna na pomysł żeby je wyprowadzić z kościoła, no i małe dziewczynki uwieszone sukni panny młodej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARDZO ALE TO BARDZO MADRA
DECYZJA! POLECMA INNYM !nareszcie ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×