Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

o ja tez bym chciala dzidziusia wieczorami siedze sama bo maz w delegacji to bym akurat sie zajela malenstwem :) jakby Ci sie tak kszewuszka udalo to spora różnica by była miedzy dzieciakami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi własnie tez cos net nie hula a w miedzy czasie ratuje sytuacje bo zupe przesolilam ;/ wrzucilam dwa ziemniaki moze wyciagna sól;/ kszewuszka nie ważne jaka różnica ważne zeby sie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez gotuję w między czasie.... Pierwszy raz zrobiłam leczo z tej papryki czerwonej co wam przepis podawałam.Po prostu pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia0183
Ja mam silne tyłozgięcie macicy wiec lekarz kazał sie kochać od tyłu ;) I po wszystkim leżeć na brzuchu pół godziny :) jeszcze nie udało mi sie tyle wytzymać ale może musze spróbować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupa uratowana nawet wyszla teraz robie sos z maślaków :) my z nogami do góry kasia znów na brzuchu hehehe oby nam te sposoby wkońcu zaowocowały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wiedzialam kiedys co to testy sluz ,poprostu 3 dni pod rzad byly przytulanki i nogi w gorze:P sliwka -gratuluje:) kszewuszko my nie mamy przekazac komu dzialalnosci-maz tez zajmuje sie samochodami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorotek ja to sie nawet dowiedzialam ostatnio jak obserwowac szyjke macicy... a to juz z mojej strony masakra... jak sie staralismy przed poronieniem to choc to rok trwalo to jakos mialam luza a teraz na glowe mi siada... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) miałam iść na usg ale dzisiaj wyjątkowo nieczynne ;/ a jutro wyjeżdżamy także ten miesiąc bez żadnej kontroli...nawet testów mi się nie chce kupować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Kochane Dziewczyny. Ja tez mam problem... a mianowicie od okolo roku staramy sie z mezem o dzizdiusia no i nic. Teraz nie wiem co sie dzieje poniewam mam juz 42 dzien cyklu( cykle mam 30 dniowe) zrobilam juz dwa testy ciazowe, ostatni wczoraj i wciaz negatyw. Juz sama nie wiem co mam o tym wszystkim myslec... W sobote robie test po praz trzeci mam nadzieje, ze beda grube dwie krechy bo jesli nie to nie wiem co jest ze mna. Czy ktorejs z was sie tez takie cos przytrafiło?? Pozdrawiam wszystkie starajace sie o malenstwa :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilona może poprostu @ Ci sie przesunie,niektóre tu maja regularne a też im sie pare dni spóznił,ale oczywiście trzymam kciuki za 2 krechy:)mi w pierwszej ciąży test wyszedł pozytywny w 6 tygodniu ciąży dopiero:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej misia2889 no moze sie przesunie, tylko 2 tygodnie to troche dlugo powinnam dostac 13.10 a tu 25 i @ nie. Alez to wszytsko wkurzajace, juz mnie mecza te starania i widze ze moj maz tez juz jest zawiedziony. Tobie dopiero wyszly krechy w 6 tygodniu to pozno jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ilona mi sie @ spozniala 2 tygodnie i to nie byla ciaza... dziewczyny u mnie 6dc... czy to mozliwe ze dzis mam owulacje lub bede ja miala w ciagu kilkunastu godzin?? w nocy zaczal bolec mnie jajnik... boli do teraz, nawet czuje go w tej chwili... nie za wczesnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczekująca - musisz przemęczyć sie w niepewności te 5 dni, wszystkie inne objawy i symptomy to zawracanie niepotrzebne głowy. Przyjdzie @ albo nie przyjdzie... Trzymam mocno kciuki, żeby nie przyszła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, Kania ja jak zaszłam to miałam akurat takie krótkie cykle, że mi owulacja wypadała gdzieś koło 9 dc. No i skutecznie wstrzeliłam się jak widać :) Więc kto wie, może też masz tak tym razem. Ja miałam zazwyczaj typowe 28-dniowe, a akurat jak zaczęłam sie starać, to mi się poskracało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorotq popatrz,popatrz...jaki ten świat mały :) Mężuś to tylko samochody :) a synuś powoli zaczyna się tym interesowac :) Kasiu ja też mam tyłozgięcie...kurcze może w tym problem? Muszę spróbowac... Kaniu wszystko możliwe... wystarczy byle stresik i ciało różnie reaguje. Ilona ja bym zrobiła betę...będziesz miała 100% pewności :) A mnie też teraz prawy jajnik kłuje... u mnie to dziwne zawsze czuję ból owulacyjny z prawego...a prawy jajnik miałam w gorszym stanie od lewego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co owulacja moze przesunac sie przez stres??? jak to?? a mnie teraz tak naparza ze juz eze na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kania, pewnie że tak. Ja jestem pewna, że u mnie tak było. Dokładnie w momencie kiedy mogłam już starac się o dzidzię, to mi się przesunęła owulacja, skoro tak cykle sie skurczyły. A co sie zmieniło? No właśnie napięcie i stres związany ze starnkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×