Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fgrafgvfa

jak wygląda dzień w żłobku?

Polecane posty

Gość fgrafgvfa

słuchajcie drogie mamy, zwłaszcza te które posyłaja dzieci do żłobka: niedługo kończy mi się macierzyński i musze wrocic do pracy chce oddac 5 miesieczna córeczke do żłobka bo wole to niz nianie.rodziny nie mam w poblizu.ale zastanawiam sie jak wyglada dzien takiego malucha w żłobku? wiadomo ze takie malenstwo czesto płacze, jeszcez nie zawsze samo zasypia...czy oni sa w stanie tak sczegółowo i troskiwie sie zajac kazdym malenstwem?wiadomo ze nie jak rodzice ale tak zeby samo nie lezalo i nie płakało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgrafgvfa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ocet
raczej jak sa 3 panie a 20 dzieci to ciezko wziąć kazde na reke i uspokoic.wiec lezy sobie taka kruszynka i placze.ja swoje dziecko dawalam do zlobka ale jako 2 latka i widzialam jak to wyglada w tej mlodszej grupie.dzieci nie siedzace leza na lezaczkach/w lozeczkach .dzieci siedzace maja troszke lepiej bo siedza,bawia sie i jakos dzien leci.chocbym miala jesc tynk ze sciany to nie oddałabym dziecka do zlobka a tym bardziej tak malego.dodam ze nasz zlobek ma bardzo dobre opinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musiałabyś odwiedzić kilka żłobków i sama zobaczysz co i jak, przyjdź i powiedz, że chciałaś się zorientować co i jak i czy mogą Cie oprowadzić (przy okazji widzisz co sie dzieje z dzieciaczkami). Mój co prawda miał 14m-cy jak poszedł do żłobka (prywatnego) 500zł od 6 do16, nadgodziny odpłatne 10zł za 30min. Byłam mega zadowolona, widziałam i mniejsze dzieciaczki w leżaczkach, jasne, że czasem płaczą ale Panie się nie rozdwoją, co nie zmienia faktu, że opieka była na bardzo wysokim poziomie, dzieciaczki, czyste, zawsze z czystym pampersem, i nic nie było czuć jak się tam wchodziło. W przeciwieństwie do innych żłobków o których słyszałam, że śmierdzi moczem i kupą itd. W godzinach drzemki pod oknami żłobka totalna cisza :) przygotuj się jednak , że dzieciatko może ci czesto chorować na początku, bo niektóre mamy posyłają poprostu chore dzieciaki, rozsiewające bakcyle. (sama tak posłąłam 2 razy mojego malucha który w nocy goraczkował, nie miałam wyjścia musiałam iśc do pracy choć na 2h, oczywiście dostawałam telefon, że mały znów goraczkuje i musiałam po niego jechać). Aha co do przedszkola, to zawsze wychodzili na spacerki, babeczki miały wózki bliźniacze a samojezdne bobasy chodziły za rączkę:) Pozdrawiam i przepraszam za taki esej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co do żłobka miało być:P Przed chwilą czytałam o 2 latkach w przedszkolu i się przejęzyczyłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama27
wolisz to niż nianie?? skąd taki pomysł? mając nianie dziecko się samodzielnie rozwija - je kiedy chce, śpi kiedy chce a tam tresura - o tej jedzą, o tej śpią itd - jednym słowem spęd dzieci a gdzie indywidualizm każdego dziecka? 3 panie na 20 dzieci dla których to jest praca i tyle - gdzie uczucia itd? w przedszkolu bywa ciężko bo dzieci garną się do pań i nic tylko potul mnie potul mnie (wiem bo mama tam pracuje) i walczą kogo pani ma mieć na rękach czy na kolanach a taki 5 miesięczniak? bidulek będzie leżał i raz za czas ktoś spojrzy na niego - tego chcesz dla swojego dziecka? gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady... Do przedszkola tez go nie puscisz bo to spend dzieci?! Dziecko lepiej sie rozwija w gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko lepiej się rozwija w gronie gdy ma do tego odpowiedni wiek, tu jest mowa o 5 miesięcznym niemowlaku! Rzeczywiście w gronie pewnie się lepiej rozwinie niż z matka czy opiekunka. Skąd się takie głupki biorą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chce swoje poslac do zlobka w wieku 2,5 lat i u mnie tez wszyscy lamentuja, ze dziecko sie zmarnuje. Rozumiem, ze kilkumiesieczne niemowle, ktore nie ukie mowic i ruszac sie nie ma tam najlepiej. Ale taki 2,5 latek? Dziecko bardzo ciagnie do innych dzieci, jest niezwykle otwarte do nowych kolegow. A ja nie ukrywam, ze juz niewytrzymuje w domu. a i to mialoby byc na max 5-6h dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pozwiedzaj kilka zlobkow i popytaj bo jeden drugiemu nie rowny! Nie daj sobie wmowic że to najgorsze zlo bo wcale tak nie jest! Są oczywiscie zlobki gdzie dzieci są wiazane ( jak pokazala uwaga tvnu) ale są też zlobki gdzie jest 5 pan na 20 dzieci i dzieci nie leza caly dzien w obsranym pampersie i nie wyja do ksiezyca... Najlepiej więc jak się zorientujesz! Kolezanka poslala swoje 5 msc dziecko i jest ono w najmlodszej grupie co oznacza że są tam dzieci od 5 do 18 msc i nie kazde dziecko tam wymaga aż takiej opieki jak 5 msc więc spokojnie Panie są w stanie się dziecmi zajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chcesz posylac 2,5 latka do zlobka? Nie lepiej poczekac pol roku i wyslac od razu do przedszkola? Start w nowej instytucji jest duzym stresem dla dziecka. Albo wyslij 2-latka, albo poczekaj do przedszkola. Sama pracuje w zlobku, wprawdzie nie w Polsce, ale jednak w zlobku i mysle, ze gdyby trafil nam sie rodzic, ktory "nie chce juz siedziec w domu" to mielibysmy powazna rozmowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam bita po rękach jak chciałam się bawić w zawiązywanie butów tak jak z tatą w domu, kiedy płakałam w łóżeczku, ktoś kładł mi mokrą szmatę na twarzy, przypuszczam, że to była zasikana pielucha. Tyle pamiętam. Wystarczy żeby nie fundować swojemu dziecku tego. Never.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem lepsza niania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci napisze jak to wyglada z takim 5 miesieczniakiem u mnie. Jedza mniej wiecej o tej samej porze i drzemke maja tez o tej samej porze. A poza tym to robia to samo co w domu. Czyli leza w bujakach, na matach edukacyjnych kobity puszczaja spokojna muzyke albo bajki na audio i wychodza na spacer. U nas w najmlodszej grupie jest 8 dzieci i 2 opiekunki plus jak jest potrzeba to przychodzi jedna z dolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja oddałam mojego synka jak miał roczek do żlobka. Pań było 5 na około 15 dzieci. To nie prawda że idą spać kiedy Panie chcą, jedzą i tak dalej. Jak dziecko chce iść spać to idzie jak nie ma ochoty to nie. Mój mały nie umiał sam usypiać wiec Panie go usypiały. Uwielbiał je. Miał dwie ulubione gdzie do tej pory sa. To trzeba podejść do każdego dziecka indywidualnie. Nasz synek zyskał na tym. Ale to każdy pwoei inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zyskal Twoj syn? nic! musial biedny "uwielbiac" panie , bo matka sie wypiela , a dziecko ma potrzebe czulosci i przytulenia sie. Uwazam, ze swiat schodzi na psy, kobiety w imie durnych idei feminizmu zupelnie sie gubia w zyciu i traca poczucie tego, co wazne. Szkoda mi takich kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja widzę z okna żłobek i tutaj jest tak te starsze stoją przy płocie wgapiają się auta ,te wózkowe stoją w wózkach nikt z nimi nie spaceruje a panie palą głupa chodzą i drą mordy na te co na płocie wiszą ,żłobek państwowy Mojej mamy kuzynka niestety" odebrała "ze żłobka zwłoki ,położyły krowy malucha z pieluszką na buzi i dziecko się udusiło ,mały miał 4 mies ,było to 4 lata temu tragedia okropna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×