Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość UHG

On nie chce się już ze mną kochać

Polecane posty

Gość UHG

W skrócie: oboje mamy pow. 30 lat, pobraliśmy się po 2 latach bycia ze sobą, mamy staż ponad dwa lata. Mój mąż ma pracę, która wymaga długich dojazdów i wstawania o 5 rano. Siłą rzeczy jest zmęczony, to rozumiem. Niestety mam wrażenie, że nie pociągam go już. Nie, nie to nie jest zanik popędu. Wiem, że robi sobie dobrze prawie codziennie. Ale sam, nie ze mną. Gdy dowiedział się, że ze względów zdrowotnych przez 3 miesiące nie możemy się kochać odetchnął. Smutno mi i przykro. Jak sobie z tym poradzić (lub temu zaradzić)? Dodam, że wszelkie przebieranki odpadają, jest prosty jak drut, niewyrafinowany zupełnie, nie ważne co mam na sobie i tak mu wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
mysli o mnie więc się nie dziw, że przy tobie mu nie staje, phi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna dziewczyna
A jak ty wyglądasz i jak się zachowujesz podczas zbliżeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
Do Kochanka Musisz być bardzo nieszczęśliwą kobietą, żeby się tak dowartościowywać. Współczuję, szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
współczucie zawsze cieszy, nawet po latach tak intratnego biznesu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
do dziewczyna Kiedyś próbowałam przejąć inicjatywę, ale on wolał o wszystkim decydować. Potem mi to trochę zobojętniało i po prostu dostosowywałam się do tego, co robił on. Wyglądam nago. Hmm... w tym faktycznie może być problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
Do kochanka, Cóż, jeśli ci to polepsza nastrój... cieszę się, że mogłam pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
kobiety muszą współpracować żeby facet był szczęśliwy :) tylko ja w porównaniu do ciebie ,mam tą mniej -że tak powiem- brudną robotę do wykonania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trele morele30
Ja mam podobne zmartwienie ale wiekszy staz. Jestesmy razem 9 lat i od jakiegos czasu w sypialni wieje chlodem. Najpierw on nie chcial. Wkurzalam sie, obrazalam a po jakims czasie ja juz tez nie chce. Nie wiem co sie dzieje ale chcialabym aby to sie zmienilo. Mielismy bardzo udany sex a teraz... tragedia. Ty autorko masz jeszcze maly staz wiec jeszcze tego typu problemow nie powinnas miec tak ze bardzo wspolczuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
przez was żonki to ja już z robota nie wyrabiam :P i dzięki waszym mężom ma mniejsze rachunki za ogrzewanie :P dziękuję 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
zapomnialam smak penisa. ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
do Kochanka faktycznie, ty jesteś zawsze ta "obca", więc ciekawsza, niezdobyta, nie poznana... no chyba, że cię traktują jako rozprężenie, to pozytywem jest, że mogą postępować instrumentalnie i nie dbać o nic. do trele No właśnie! Raptem 2 lata i już posucha. A zaczęło się już rok temu. Czuję się trochę zaobrączkowana, zaliczona, można nie dbać. ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
UHG zapomnialam smak penisa. ;// nie trzeba się podszywać. Do kochanka Mam wrażenie, że znów na siłę się próbujesz dowartościować? nie wiem, może wywyższyć, czy pokazać się ode mnie (i innych) lepsza. Musisz mieć w życiu nie za wesoło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
chodzi o to z eteraz nie mam czym sie mastrubowac nawet, a on gigant 21 cm. ;xf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
Do podszywacza - te jest naprawdę szczeniackie. Pewnie cię to bawi. Dla mnie niestety to jest życie. Nie piszę - uszanuj, bo wiem, że tego nie zrobisz (w końcu dla ciebie to tylko "zabawa"), ale dodaj coś konstruktywnego od siebie przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
żaden samiec nie jest i nie będzie monogamiczny zrozumcie to wreszcie i przestańcie jęczeć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do UHG
pewnie się eozlazłas po ciąży, zaniedbałaś się, tak jest bardzo często kiedy dziecko ważniejsze od faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
Do do UGH w ciąży jestem od 2 tyg. nie było czasu się "rozleźć". Jestem kobietą, za którą chłopcy się oglądają, często młodsi (zawsze ludzie biorą mnie za studentkę). Dbam o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
do Kochanka widzisz... mój nawet jakby chciał, to nie ma kiedy. Pytanie do ciebie: czy uważasz, że wszystkie kobiety to zdradzieckie suki, które rzucą każdego dla lepszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
znudziłaś się mu i tyle, a jeszcze pewnie przeraża go fakt że wkrótce dziecko pojawi się w waszym życiu lipnie jak chuj jednym zdaniem. całe szczęście że ma mnie, ja wnoszę do jego życia radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
UHG- piszesz, ze jestes w ciązy. Może "staraliście" się o dziecku- czyli seks z notatnikiem w ręku itp.? Nie wiem ile trwa ta sytuacja, ja bym to skojarzyła z ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brzoskwinka79
My jestesmy 2 lata po slubie, mąż nigdy nie był jakis mega temperamentny ale doszło do tego ze zaczełam sie czuc jakbym go zmuszała...do tego doszły kłopoty w pracy...dramat jakis , chcemy sie starac o diecko ale jak ? On nie ma ochoty i nawet jak wiem ze mam płodne to jak miałam go "prosic" to mi sie odechciało. W końcu mu powiedziałam ze albo cos z tym zrobi albo sie pożegnamy bo nie bede prowadzic zycia sexualnego 80latki. Ewentualnie ma mi dac oficialna zgode na kochanka. Poszedł do sexuologa, był mega zestresowany ta wizyta , wyszedł z recpta, skierowaniem na badania męskich hormonów i teraz jest OK. moze spóbuj go namówic na taką wizyte. Oboje mamy po 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do UHG
to odpowiedz czy to była wpadka czy się staraliście o ciążę? i jeszcze jedno, po porodzie mozesz całkiem zapomnieć o jakichkolwiek amorach, nie chcę zło wróżyć ale skoro nie mając dzieci jest kiepsko to pozniej bedzie jeszcze gorzej. mimo wszystko dzicie nie cementują związku wręcz przeciwnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
no właśnie ty go zamęczałaś z kalendarzykiem w ręku, ja też miałam swoje niemałe potrzeby, zrozum go... przecież sprzęcior tylko jeden i na lata ma mu wystarczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
do kochanka Głupie pytanie: skąd wiesz kim on jest. Piszesz jakieś farmazony jak nie przymierzając nudząca się gimnazjalistka, jarając się przy okazji, że ktoś odpowiada na twoje "mądrości" z krainy 16tek, "które o życiu wiedzą już wszystko". Wymyśl coś konstruktywnego, bo od obiegowych opinii przetwarzanych w koło Macieju w każdym poście wieje nudą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. schudnij 2. przestań zrzędzić 3. skoro nie uprawiacie seksu, to jakim cudem jesteś w ciąży? o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
ale o czym mam pisać ? to są prawdy z życia wzięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanka High Def
3. skoro nie uprawiacie seksu, to jakim cudem jesteś w ciąży? o_O ludzka partenogeneza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
do mireeczka i do UGH staraliśmy się "lajtowo", a ostatnio nawet mało. Ot, nie unikaliśmy i staraliśmy się kochać w te dni, kiedy czuję, że jestem w płodnym. I to raczej on tego pilnował ;) do żelek ad 1. nie trzeba (wiem o tym), zresztą w ciąży raczej trudno będzie ad. 2 będzie ciężko ;) ad. 3 seks raz na 2-3 tyg to moim zdaniem z przebiegiem 2 lat małżeństw raczej mało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UHG
PS. nigdzie nie napisałam, że nie uprawiamy seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×