Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aldi13

problemy maużeńskie

Polecane posty

Gość aldi13

cześć dziewczyny dokładnie wiem co czujecie mialam to samo o byle co hałasu o to że wydarłam się na dzieci już było piekło przez pare dni między nami o to że się w jakiejś sprawie sprzeciwiłam albo powiedziałam coś nie po jego myśli też była kłótnia i nie odzywał się przez tydzień wychodził gdzie chciał nie informując mnie o niczym nawet doszło do tego że musiałam prosić sie o pieniądze na chleb dla dzieci nie obchodzilo go nic a ja biedna siedziałam sama z dziećmi w domu i cicho płakałam mam 2 córki 14 i8 letnią .Zawsze w hałasie mnie poniżał mówił że nie nadaje się do niczego że jestem nic niewart itd; naprawdę to bardzo boli czasami wolała bym dostać w twarz niż usłyszeć takie słowa czułam się paskudnie sama uwierzyłam że jestem zerem aż pewnego dnia coś we mnie pękło wrócił z pracy ja oczywiście płakałam nad swoim losem i wygarnełam mu wszystkoto że mam dość takiego traktowania to że przez jego traktowanie czuje do niego jedynie wstręt i nie moge na niego patrzeć to że byłam potulna tylko ze względu na dzieci i że już więcej nie będe się poświęcać dla dzieci bo sama chce zacząć w końcu żyć i mieżć szacunek dla samej siebie i jak ma mnie tak dalej traktować to lepiej niech się pakuje i wypierdala z domu doslownie tak powiedzialam ubralam się iwyszlam z domu zostawiłam go z dziećmi a ja pojechałam do siostry na cmętarz i tam znowu wylałam kałuże łez wróciłam po 4 godzinach była godz 21 dzieci były umyte leżały w użkach a ja też bez słowa umyłam się i poszłam spać było mi wszystko jedno co się stanie na drugi dzień .Rano wszystko się zmienilo o 280 stopni był miły przepraszał stwierdził że mam racje ale nie odpuściłam mu tak szybko udawalam że mi niezależy przez tydzień a w duszy bylam bardzo szczęśliwa że w końcu coś do niego dotarło obecnie od tamtej pory jest między nami sielanka jest wspaniały tylko ja się zmienilam bo już otwarcie mówię co mnie boli i mam szacunek dla samej siebie to moja chistoria pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przeczytałam tytuł
i nie będę czytać dalej bo się boję ile tam musi być byków!!!Jak można małżeństwo przez ''u'' napisać???:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa budowlana
hahahaha...najlepsze: zmienił się o 280 stopni :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katastrofa budowlana
a nie - jeszcze użko i chistoria :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwi@zda
masakra....jak Ty dzieciom pomagasz w szkole w pisaniu np. wypracowań? Brak w Twojej wypowiedzi ładu, składu. Znam polski, ale to czytanie przyszło mi z wielkim trudem....Współczuje Ci, że nie znasz ojczystego języka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej gwiazdy
Dajcie spokoj dziewczynie.Osądzacie ja za robienie błedów , jakby to było w życiu najwazniejsze.Dobrze,że umiała sie postawic mężowi , dzięki czemu moze jej małżenstwo będzie bardziej udane.Powodzenia dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×