Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzynka24.

ile placic babci i dziadkowi za opieke?

Polecane posty

Gość katarzynka24.

hejka,ile powinnam zaproponowac babci i dziadkowi za opieke nad dzieckiem,dziecko ma 7 miesiecy i babcia musieliby dojezdzac autobusem albo wozilabym do babci,3 razy w tygodniu na okolo 4 godziny.Tylko jak rozwiazac kwestie pieniedzy ile zaproponowac za godzine albo za miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka24.
wspomnialam ze i dziadkowi bo i dziadek bedzie sie opiekowal czasem,chcialabym aby nikt nie czul sie poszkodowany,za opiekunke wiadomos trzeba placic,za zlobek rowniez wiec chcialabym zeby dziadkowie dobrze sie czuli,ale nie wiem jaka kwote zaproponowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola@#*
5 -6 zł za godzinę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krolewna sniezka i krasnaleeee
moi nic nie chcieli. ale to bylo chwilowe. zreszta zapytaj sie ich,jak to widza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym była babcią albo dziadkiem do głowy by mi nie przyszło, żeby brać pieniądze za opiekę na swoim wnukiem. Hmm... czasy się bardzo zmieniły, albo może ja mieszkam w takim środowisku, albo regionie Polski, gdzie takie rzeczy raczej się nie zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa mama
Moja mama dostaje 400 zł plus wyżywienie, plus 100 na lekarza i ubezpieczenie (krus) czasem kupie jej krem albo jakis ciuch:) w ramach bonusu. Pilnuje 9h dziennie. Nie sprząta, nie gotuje, tylko pilnuje dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babcia to babcia to jej psi obowiazek,a nie jeszcze pieniadze bedzie brala. Kup jej moherowy beret ladnie zapakowany i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie ma nic za darmo :( Ja autorke rozumiem,sama musze placic jesli oczekuje jakiejs pomocy,niekiedy nie malo..Niestety nie wszystkie dziadki i babcie sa uczynne i nie wyrachowane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa mama
Wiecie u mnie było tak. Moja mama postawiła sprawę jasno. Ma 58 lat, do emerytury kawał czasu. Albo pójdzie do pracy, a ja będę siedzieć w domu, albo ją zatrudnię, gdyż sama zrobię więcej niż ona. Rozsądniej było mieć nianię, która kocha dziecko i przynosić taką wypłatę do domu, by starczyło i mojej mamie i mnie. Zatem czemu ona nie ma iść do pracy i za friko pilnować mi dziecko. A z czego ona miała by żyć? Uważam, że nie płacenie jest poprostu chamskie. Nie przypominam sobie by ona mnie gdzieś podrzucała jak byłam mała. No ale ja mam 2 kredyty hipoteczne, wtedy były inne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezikmmalinowy
też mi się wydaje że najlepiej będzie jak z nimi uzgodnisz ile pieniążków chcą , a jakby nic nie chcieli to kup im coś co jest im bardzo potrzebne , zawieź gdzieś czasem gdy potrzebują , może jakieś leki im fundnij , obiadek dobry zrób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja babcia byla zaszczycona, ze moze sie dziecmi zajac, a nie bedzie o jakies pieniadze wolac, dejta spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
"zaszczycona" ...... bo padnę ..... ze śmiechu, co niektórzy to maję wyobraźnię ..... taka na swoja korzyść!! Co tylko sie da, to za darmo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa mama
Nie no nie przesadzajmy z tym zaszczytem. Pomoc chce, ale powiem wam tak za friko to taka pomoc się szybko skończy. Bo babcie są uwięzione w domu, od drzemki do obiadku, z mały marudzącym dzieckiem. A przecież babcie mają swoje plany prawda, swoje życie.... I nagle za free okaże się, ze dziecko z czasem okaże się kłopotem. Moja mama pilnuje dziecka od już 1,3 miesięcy i wierzcie mi, ledwo wejdę do domu a jej już nie ma nie zdążę się dowiedzieć czy i co jadła córka, ile i o której spała. I ja mam wierzyć, ze ona by za darmo siedziała. Zdarza się, że pyta czy już dostałam wypłatę, bo ma już zaplanowane na co musi wydać swoją. Dajcie spokój z tym zaszczytem. Za takie grosze mi pilnuje dziecka, że to i tak cud, ze wogóle pilnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apaulina
co wy za matki macie nigdy za nic nie płąciłam moim rodizcom a pilnowali mi syna przez trzy lata potem nawet jak poszeł do przedszkola to go odbirała babciaq inigdy nawet ani grosza nie wzieła i nie chiałby jakbysmy sie obbie czuly nie wyobrazam sobie płacić babci no ale róznie to jest teraz mam drugie dziecko i tez mama bedzie je za darmo bawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izusiowa mama
Pytanie do Apauliny? A powiedz mi z czego utrzymywali się twoi rodzice, skoro mogli za darmo pilnować dziecka??? Moja mama nie ma emerytury, nie ma renty, nie ma meża, nie ma ubezpieczenia. Zatem nie można uogólniać. Powody są poprostu różne. Jedni nie muszą płacić, bo dziadkowie zapełniają pustkę, a inni muszą bo dziadkowie tez muszą coś jeść i z czegoś żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się z mamą
umówiłam na 500 zł miesięcznie, bedzie siedzieć z dzieckiem ok 9-10 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja babcia obraziłaby sie gdybym zaproponowała jej zapłatę za opiekę nad wnuczkiem i dlatego raz na jakiś czas kupuję jej jakiś fajny prezent, albo gdzieś z nią wychodzę, albo wykupuję miejsce na jakiejś wycieczce w "święte miejsce" bo lubi takie imprezy :) Tylko że u nas babcia zajmuje się dzieckiem najwyżej przez kilka godzin w miesiącu i w takiej sytuacji nie jest to dla niej uciążliwy obowiązek, a bardziej chyba rozrywka bo widzę że bardzo chętnie zgadza się na tą opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się z mamą
moi rodzice maja sie dobrze - tata zaleznie od premii zarabia od 3500-4500 tys, a mama jest na wczesniejszej emeryturze i dostaje niecały 1000 zł, ale ja i tak chce jej te 500zł płacic jako takie kieszonkowe na ekstra wydatki. sama z mezem zarabiam 10tyś wiec głupio by mi było oczekiwac od mamy ze bedzie siedziec 3 lata z dzieckiem po te 9-10 godzin i nic za to nie dostanie podczas gdy niania w moim miescie to sobie krzyczy 2tys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, możesz swojej mamie coś płacić, a i oprócz tego podpisać z nią umową i jako z nianią i zanieść ja do gminy, to Twoja mama będzie miała ubezpieczenie wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zo-ZŁ-a
Moje zdanie jest takie..co innego spontaniczna opieka kilka-kilkanaście godzin w miesiącu nad wnukiem a co innego regularna codziennie po kilka godzin..albo to jest praca na etat albo przyjemność dla osoby (w tym wypadku dziadków) A co do pobierania opłat..nie każdy jest w czepku urodzony..niektórzy mają całe życie pod wiatr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upper.;.;
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×