Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość go my heart

Brat mojego faceta i bratowa nieustannie mieszają się w nasz ziązek

Polecane posty

Gość go my heart

To,ze nie jestem dobra dziewczyną dla niego już usłyszałam. Ponoć on potrzebuje dziewczyny pewnej siebie ostrej a nie takiej cichej i nieśmiałej jak ja, choć mnie nie znają to już zostałam oceniona. Jego brat nieustannie próbuje go gdzieś wyciągnąc, bo ja jestem daleko, bo się nie dowiem. Bratowa jest jeszcze lepsza, chce umówić mojego faceta ze swoją przyjaciólką, której on sie podoba. Ja pierdole, chyba wiedzą,ze on jest zajęty, ze ma mnie a ciągle go buntują. Jego brat stracił kompana do picia, imprez odkąd jest ze mna. Czuje się niemile widziana w ich rodzinie, to takie niewdzięczne, nie znać kogoś a oceniac i ciągle bez przerwy się wpierdalać. znam kilka faktów z zycia szwagra (zdrada, narkotyki) ale nie potrafie tego wykorzystać, po prostu NIE. Jestem inaczej nauczona, zajmuje się swoimi sprawami. Przez te ich intrygi są same kłotnie nie mam już siły:-( Mam ochote napisać tej zołzie ,zeby się zajęła swoimi problemami ale brakuje mi odwagi, brakuje mi odwagi by powiedziec szwagrowi,ze jest zwykłym kurwiarzem. Nie wiem co robić. Pomózcie.Mój facet przebywa codziennie z nimi bo to zwiazek na odległość. Ma styczność z tą przyjaciólką zainteresowaną nim bo wszyscy razem pracują:-( cięzko mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polerujący granity Florian
walcz albo uciekaj jak zdecydujesz sie na walkę - walcz do końca i wygarnij WSZYSTKO :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malakotka
Może mają dla niego bardziej ciekawe kandydatki, niz prostaczkę z rynsztokowym słownikiem. Czego z całego serca mu życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
A co mówi na to wszystko Twój facet. To on powinien jakoś łagodzić sytuację, może powiedzieć dosadnie parę słów, skoro nie rozumieją, że jest zajęty, nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
Już rozmawiałam z moim facetem i powiedziałam,ze ma konkretnie powiedzieć nie! Zeby dali spokój. Nic na to nie odpowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
Cięzko jest mi się teraz dogadać gg, czy smsy nie zastapią rozmowy prosto w oczy. Dopiero za 2 tygodnie się zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polerujący granity Florian
porozmawiaj po raz kolejny raz - to przypadek dwa razy - zadziwiający zbieg okoliczności trzy razy - to akt wroga {cytat z Armagedonu :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa pomarańcza
jeśli twój facet naprawde cie kocha to nie wybierze jej,a jeśli jednak wybierze wyswiadczy ci tylko przysługę bo oznaczałoby to tylko ze nigdy nic do ciebie nie czuł i bawił sie tobą i że jest zwykłym kurwiarzem,a o względy takiego faceta nie walczyłabyś chyba nie?no wlaśnie...co do jego brata i bratowej to nie powinni sie wpierdalać do waszego związku niech lepiej patrzą na swój żeby sie czasem nie rozsypał o co w tych czasach nie trudno...powiedziałabym im to prosto w oczy..powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
Ja nie mogę z was dziewczyny serio, trochę stanowczości! Albo niech robi coś z tą sytuacją albo spada. Serio, nie warto dla takich nerwów. Domyślam się jak się czujesz, ale zrozum, problem jest dlatego, że on nie reaguje na to wszystko tak jak powinien. Nie dlatego, że ktoś się wtrąca. A dlatego, że facet to ciapek, co nie umie albo nie chce rozwiązywać problemów. I na tym się skup. I nic nikomu nie pisz i nie mów, bo tylko zrobią z ciebie wszyscy potem najgorszą. Jemu masz powiedzieć, że ma to w jakiś sposób rozwiązać i tego się trzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
Naprawdę nie rozumiem dlaczego tak się mieszają. Tak sobie myśle,ze na dłuższą mete to i tak rodzina zostanie rodziną a ja jestem tylko jego dziewczyną poki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowa pomarańcza
a co do wypowiedzi kropelki to też sie zgadzam bo twój koleś powinien z nimi pogadać i im zwrócić uwage wkońcu to jego rodzina,niech ma jaja i niech im to powie a nie udaje cipe meską...🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
Nie kochana. Jeśli jemu na prawdę na tobie zależy, to mogą mu wszyscy wkoło powtarzać do znudzenia, że jesteś nieodpowiednia, a on wszystkich uciszy i i tak z tobą będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
kropełka-bo to nie pierwsza taka historia, raz uslyszałam jak mowili,ze woleliby inna dziewczyne,zeby przyszła z nim- tak mówili do mojego faceta. Nie jestem niesmiała, po prostu potrzebuje wiecej czasu by się zaklimatyzowac a nie od razu usiaść i opowiadać wszystkie fakty z mojego zycia. Ja siedząc z nimi przy stole słysze tylko jak rozmawiają o pracy i o tej dziewczynie, co chce się umówić z moim W. Nie mam wspolnych tematów z nimi, a mój facet przy nich od razu taki wesoły, jest tak śmiesznie:-( Nie raz mowiłam,zeby powiedział konkretnie: mam swoją dziewczyne, jestem zajęty nie w głowie mi inne i jakieś imprezy. Ale najwidoczniej woli za kazdym razem powiedziec mało przekonujące nie...Te imprezy , które proponuje jego brat, to imprezy z panienkami o których bratowa nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
moj facet na to wszystko mowi,ze dobrze wiem,ze on nigdy sie z nikim nie spotka i ,ze nigdzie nie pojedzie , bo mnie kocha. Ale dla mnie to wszystko jest takie drazniące te ich propozycje. Sam fakt,ze to robią:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
No to smutne, że ty siedzisz cicho. Bo ja bym w życiu nie dala się obrażać w ten sposób. I nigdy nie puściła płazem tego, że facet mnie nie broni. Awantura by była i to nie jedna jeśli by nie skutkowały. I to moim zdaniem robisz źle i powinnaś to zmienić. Przestać siedzieć cicho. Nie podnosi ci ciśnienia jak oni tak gadają, no kurcze nie rozumiem, ja bym nawet jak nie umiała odpyskować albo z nerwów zapomniała języka w gębie, to chociażby oscentacyjnie bym wyszła. Jakby chcieli ostrą dziewczynę, to by mieli. Zacznij się stawiać, bo b\edzie bardzo źle. Wszyscy ci będą całe życie na głowę wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
kropełka- cisnienie mi za kazdym razem podnoszą. Awantura była ze szwagrem się nie odzywam, a jego dziewczyna mnie bardzo lubi tzn gadałyśmy kiedyś, smiałyśmy się a okazalo się ze to wszystko takie fałszywe. Mają swoją prace a ja tylko jestem jak mam okazje pojechac. To nie jest tak,ze siedze cichutko i patrze sobie pod stól. Tak nie jest. Mówię,zebyśmy pogadali o czymś innym , bo to jest już nudne. Ale oni o niczym innym nie potrafią gadac tylko o tym co sie dzieje smiesznego w pracy. Raz braciszek zapytał jak mi idzie na studiach i tyle rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropełka
To bądź bardziej stanowcza. I naciskaj faceta, żeby to jakoś rozwiązał. Bo nikt by tego nie chciał znosić. Więc racja jest po twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rennatta+++++++++
Autorko, Ty masz problem ze swoim chłopakiem, a nie z jego bratem i bratową. Rodzinka może go namawiać do wielu rzeczy, ale jak Ciebie kocha i myśli o Tobie poważnie, nigdy nie zrobi nic, co by mogło Ciebie urazić. Na propozycję umówienia go z koleżanką powinien zareagować zdecydowanie - dziewczynę już mam, kocham ją i nie interesują mnie inne znajomości, proszę o nie poruszanie już takich tematów, bo mojej dziewczynie jest przykro słysząc to. Radziłabym porozmawiać poważnie z chłopakiem, nie zabraniać mu niczego, ale podkreślić, że jest Ci przykro słuchać takich tekstów, jest Ci z tym źle. O wyczynach jego brata nie informowałabym bratowej, mogłabyś zostać źle odebrana. Ty tego nie widziałaś, nie byłaś świadkiem, a zostać posłańcem złych wieści nie radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
Macie racje. Ale calą wine widze w nich. No bo ja jak wiem,ze ktoś jest zajęty, to się nie mieszam, nie namawiam. Zajmuje się swoimi sprawami. Mój facet jest wybuchowy, więc szykuja się wojny:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rennatta+++++++++
Oni sobie mogą podskakiwać, taka ich natura, mogą Ci nawet robić różne świństwa, Ty na to wpływu nie masz i nie będziesz miała dopóty, dopóki Twój chłopak im na to pozwala. W tym wypadku to jego postawa jest ważna! To jego rodzina i tylko on może im się przeciwstawić. Stanowcze NIE twojego chłopaka powinno im ostudzić głowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rennatta+++++++++
A tak jeszcze ze swojego doświadczenia... Rodzina mojego męża - nie wszystkich lubię, są jednostki, którym mam ochotę czasami "dowalić", ale nie robię tego, bo wiem, że mojemu M byłoby przykro, zaciskam zęby, udaję, że wszystko jest ok. Okazuje się, że i mąż i teściowie doskonale zdają sobie sprawę w którym momencie te zęby zacisnęłam.Są mi wdzięczni, że potrafiłam opanować się. O zerwaniu kontaktów rodzinnych nie ma mowy, ale staram się omijać te osoby z daleka, chyba, ze się nie da. Kiedyś bronił mnie przed nimi mąż, teraz już nie musi, sama świetnie daję sobie z nimi radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jestem zdania, że
ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość go my heart
własnie jestem po rozmowie telefonicznej z moim ukochanym. Powiedziałam swoje racje a jego odpowiedz na to,to jedynie to,ze on nie zwraca na to uwagi i ze zyjemy dla siebie nie dla nich i on nie ma ochoty z nimi rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×