przyjaźń między kobietą i mężczyzną....

Mam przyjaciela, z którym przyjażnie się od kilku lat. Z nikim mi się tak dobrze nie rozmawia jak z nim, dosłownie konczymy za siebie zdania. W ciągu tych lat on miał kogos ja też, czaasmi bylismy wolni. Teraz tez jesteśmy wolni. Ostatnio jednak doszło do pocałunku między nami, powiedział mi, że zawsze mu się podobałam itp. O dziwo po tym wydarzeniu nasza znajomość nie popsuła się, nie ejst nie zrezcznie a nawet jest jeszcze lepiej niż było. Ciągle ze sobą rozmawiamy idt. Nie weim co tym myślec

Nie ma przyjaźni damsko męskiej .. facet zawsze chce kobietę do łóżka

przyjaźń kończy się wraz z pójściem do łóżka , czego najczęściej pragna kobiety

hhmmm my o mały włos nie przespalismy się ze sobą, bo było już gorąco

nie wiem czy to dobry pomysł...z braku laku się teraz dobieracie , gdy wcześniej się nie widzieliście razem... jak będziesz prowokowała to skonczysz w łóżku

sama nie wiem, nie chce stracic go jako przyjaciela, Z drugiej strony moze warto spróbować, tylko ze masz racje znamy sie tyle czasu i nic nie było az do teraz, tzn z jego strony były czasami jakies oznaki ale deliaktnie a potem znowu normalnie - przyjazn

przyjaźń między kobietą a mężczyzną -owszem istnieje, ale ... To wymaga czasu, wieku, doświadczenia i nigdy taki związek nie może się o sprawy łóżkowe opierać. Ja tez mam przyjaciela, jeszcze z piaskownicy, teraz już jestem babcią. Między nami, przyjaciółmi panowały zawsze zdrowe relacje, nigdy nie całowaliśmy się, nie byliśmy nigdy w":dwuznacznych sytuacjach". Do niego dzwonie tylko i wyłącznie na telefon stacjonarny ,nie mam nic do ukrycia. Czasami przez wiele miesięcy nie rozmawiamy ze sobą, ale jak zaistnieje potrzeba pomagamy sobie, tak po prostu... Mój mąż kiedyś tez tego nie rozumiał, teraz tez zaprzyjaźnił sie.

uważam, że nie ma przyjaźni dasmo męskiej, zawsze któreś sie predzej czy później zakocha tak juz jest jak ludzie przebywaja ze soba często a poza tym jak mówisz przyjaciele rozumieja się bez słów

A ty coś czujesz więcej do niego?

też miałam przyjaciela, było nam ze sobą cudownie. Popsułam to, nieważne jak, po prostu popsułam. Rozeszliśmy się. Nigdy niczego tak w życiu nie żałowałam. Tęsknię za nim, kocham go, ale już pozamiatane :( Minęło ponad pół roku, a ja nie potrafię przestać o nim myśleć. Więc jeżeli jest wam razem dobrze.... give it a go. good luck.

też mam, ale on dla mnie jest aseksualny wiec nic nie wejdzie w gre, zadnen pocalunek.. a ja jemu ? dowiedziałam sie ostatnio ze kiedys mu sie podobałam, a podejrzewam ze jesli kiedys to nie moge byc dla niego aseksualna

dla mnie też był aseksualny, tak mi się wydawało, może to sobie wmawiałam. Ale kiedy się pocałowlaiśmy zmieniłam zdanie. Nie chce zniszczyć tej przyjaźni, a w związkach nie jest dobra, z reguły to nie wypały

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53581,2767771.html

a co w tym złego ?

Dziś bardziej możliwa jest przyjaźń między kobietą a mężczyzną niż miłość między nimi.