zapuszczam włosy NA GŁOWIE :p Ktoze mną?

obecnie mam takie ledwo do ramion i okropną grzywkę, którą wyciachała mi wstrętna fryzjerka :o marzę o włosach za łopatki bez grzywy, a ciągle mam manię podcinania. Ta sobie pomyślałam, że w grupie będzie łatwiej a więc KTO ZE MNĄ? Uprzedzając głupie pytania: włosów na tzipie i dupie nie zapuszczam

Ja miałam swojego czasu do bioder i obcięłam :/ Teraz znowu zapuszczam

ja zapuszczam, mam teraz do ramion czyli najgorsza nijaka długość :-( ani sie nie układają ani fajnej kitki nie ma :-(

to witaj w klubie :) ale podziwiam Cię za taką długosc! ja jak będę mieć za łopatki to będę mega szczęśliwa:D

no ja takie też własnie mamido tego grzywa:o czyliwyglądam jakby mnie piorun strzelił:o

ja mam juz sporo za łopatki

zazdraszczam lilou :) za kilka miesięcy też tak będę pisać

synneve pochodzisz z Bydgoszczy ?

nie, a skąd ten pomysł, że stamtąd pochodzę?

mi brakuje okolo 7 cm do pasa, tyle ze tp tylko taki ogon mam dlugi:( wlosy sa nierownej dlugosci a szkoda i podciac, do tego sa cienkie, ale zaczelam brac tableki, pic pokrzywe i plukac nia wlosy i stosuje maske wax i zero malowania mam nadzieje ze do czerwca beda w 100 razy lepszym stanie i sie wzmocnia i urosna :)

Ja też zapuszczam, mam do łopatek :) Ale są pocieniowane, więc najkrótsze (grzywka) są do połowy szyi. Piję drożdże, w miesiąc urosły mi o 3 cm! :)

ja tez zapuszczam :) mialam dlugie, obcielam do boba, bo chcialam zmiany, potem fryzjerka spalila mi wlosy i musialam czekac az odrosna a teraz mam boba ale rownego i zapuszcam do loba a potem na jeszcze dluzsze.

drozdze tak dzialaja?w tabletach czy zwykle?

to i tak dziewczyny macie długie :( ja piję te wszystkie ziółka, pokrzywe etc, szampon z czarnej rzepy i ponoć sok z pomidora działa a porost ale nie próbowałam, a te drożdże to jakie?

zapuszczanie ziółka z kozich bobków,papki,maski duperele wszystko to o kant dooopki pobić za tą kasę wole sobie zagęścić i mam szybko,ładnie dużo,zdrowych włosów :)

ja tez :)

Mi się nie chciało wierzyć, dopóki efektów nie zobaczyłam, a tutaj nie dość że szybciej rosną to: zmniejszyło się wypadanie, stały się mocniejsze, no i poprawiła mi się cera i paznokcie. Najzwyklejsze mokre drożdże, 1/3 kostki zalewam połową kubka wrzątku, czekam z 10 minut żeby je dobrze zabić (bo jak się nie zabije to drożdżyca czeka). I dodaję albo barszczyku/rosołku z winiar, takiego na łyżeczki, albo mleka z kakaem, albo banana zmiksowanego z mlekiem i kakaem. Piję raz dziennie taką miksturę, trzeba się do smaku przełamać, ale warto. A, i u wielu osób po tygodniu jest wysyp pryszczy, który po kilku dniach przechodzi, u mnie akurat nie było ale podobno tak się zdarza :) Oprócz drożdży łykam vitapil, i olejuję włosy i skórę głowy Amlą :)

hahah zdrowych i nie twoich ... wiem ile kosztuje zgeszczenie bo kiedys mialam 500zl za wlosy i 100 zl za podciaganie a te wlosy po roku trzeba wymienic a ziola mnie kosztuja moze 50 zl na rok ;p i wlosy sie wzmacniaja a po zdjeciu tych wstretnych doczepow to nic nie mialam na glowie.. a uczucie kiedy ukochany glaszcze mnie po glowie a tu te doczepy... bezcenne

muszę spróbować te drożdże :P a wcześniej ile na miesiąc ci rosły? bo mi to jakiś 1 cm

Moje włosy są za łopatki i dalej rosną

Ja miałam zapuszczać, ale rezygnuję. Mam kręcone i marzy mi się fryzura loki conajmniej do łopatek. Niestety zapuściłam nieco za ramiona i wyglądam jakby mnie piorun strzelił i jakbym nigdy się nie czesała. Nie mogę mieś długich włosów, bo się brzydko układają i nie tworzą się ładne loki tylko nastroszona szopa. W tygodniu idę do fruzjera.

Nie chcę zagęszczać i przedłużać u fryzjera, to bardzo niszczy i obciąża włosy... Zwłaszcza że moje wypadały ostatnio, więc dodatkowe obciążenie w postaci klamerki i pasma włosów spowodowały by to, że by wypadały bardziej. Wolę naturalne metody, naturalne kosmetyki :) Odkąd stosuję w miarę naturalną pielęgnację to nawet nie muszę podcinać, bo końcówki są w stanie idealnym.

Ja zapuszczam,jak wyprostuję to mam za łopatki,a jak zostawię kręcone to tak troszkę za ramiona.

syneve - wcześniej 1-1,5 cm maksymalnie rosły :) Pokręcona - znajdź w swojej okolicy fryzjera, który umie ścinać KRĘCONE WŁOSY, i który je ścina nie degażówkami, a normalnymi prostymi fryzjerskimi (degażówki to te z grzebykiem, do cieniowania - nie zamykają loka i lok się strzępi na końcu), niech Ci obetnie odpowiednio do kręconych (większość fryzjerów ścina kręcone jak proste, a to błąd, i się taka szopa właśnie robi). Poza tym kręcone trzeba odpowiednio układać po myciu, żeby się kręciły, i żeby loki się ładnie zdefiniowały, a nie były szopiaste i każdy w inną stronę :)

Ja zapuszczam od sierpnia, miałam bardzo krótko sciete, przod dłuższy tyl krotki, pózniej jedna str dłuższa druga krotsza, obecnie mam wszystkie jednej długości, nawet udało mi sie grzywke zapuscic :D Teraz mam wlosy przed ramiona, a marZe o takich do lopadki :) Ostatnio długie włosy miałam w szkole podstawowej, a mam 27 lat :) Czikiczikitka a ty na serio z tymi drozdzami? Jak je wypijasz?

Tylko powiedzcie mi drogie Panie co zrobić,żeby włosy nie wypadały,bo ja swoje zostawiam wszędzie gdzie się da:o

dla kogo zapuszczasz? jak dla Małysza to robisz błąd kochana - tu chodzi o wąsy a nie o włosy

A i kręcone muszą być ścieniowane, żeby trapezu nie robić - na 4 albo więcej warstw, tak żeby się ładnie na siebie nakładały :) Kubek - mi się marzą loki do połowy pleców, no ale teraz jak się skręcą to są tak 2 cm za ramiona tylko, więc dużo czasu zanim zapuszczę do takiej fajnej długości na kręcone :( I jak najbardziej serio :) Na początku piłam ze ściśniętym gardłem, potem zaczęłam kombinować nad smakiem - i z kakaem się da wypić nawet normalnie ;)

Na wypadanie są dobre ampułki placenta mil mil (z allegro), wcierasz w skórę głowy co 2 dni :) No i po nich dodatkowo wyrastają takie dziecięce włoski, więc zagęszcza się fryzura :)

pokręconaaaa poczekaj z cięciem, nadchodzi moda na ładne dlugie pokręcone włosy na owieczkę :) uwierz proszę facetom bardzo się podobają dziewczyny z długimi kręconymi włosami , więc może jakoś na lakierze włosy kręcone ułożysz ale błagam nie ścinaj :)