wyszłam dzisiaj od chłopaka i się nie odzywam

jak przyszłam to grał w grę na kompie. zrobił mi herbaty i dalej wrócił do grania a ja miałam 'patrzeć' bo gra taka fajna itd. no więc stwierdziłam, że popatrzę kilka minut a potem zajmiemy się czymś innym, a on ciągle grał. więc po ok 45 minutach wyszłam z pokoju, ubrałam się cicho i poszłam do domu. jest mi tak przykro :( chłopak ma 23 lata a nie 15

zajal tobie kompa i nie mialas mozliwosci popisania na kafe :D

ale dupek, nie poszedł za Tobą?

Może jest uzależniony.

nie przejmuj sie moj maz ma 28 lat i zachowuje sie jak dziecko non stop grala na PS3;( ja juz sie do tego przyzwyczailam a malo tego sama glupia mu ta gre kupilam :D Ja ostatnio pozyczylam od znajomych gre wii chcialam troszke pograc aby schudnac ale niestety mnie wogole do tego nie ciagnie a moj maz jak dziecko leci i gra :/ Tak to juz jest z tymi chlopami.

ale też co innego, gdy się razem mieszka. poszłam do niego w odwiedziny, sam mnie zaprosił a on takie coś :( nie, nie poszedł za mną bo był w domu z młodszym bratem który nie może być sam (ma on 6 lat)

ciekawe czy jak byś przyprowadziła kolegów i się z nimi obsciskiwala to zauważył by to ??

czyli nie przesadziłam wychodząc? nie jestem typem dziewczyny, która strzela fochy ale poczułam się ignorowana więc poszłam do domu. gg nie odpaliłam bo nie chce mi się z nim rozmawiać

aha, no to nie mógł za Toba wyjść, może rzeczywiście sie uzależnił? porozmawiaj z nim szczerze i powiedz o swoich oczekiwaniach

nie jest uzależniony, raczej podjarany nową grą. ale no kurde, jak ktoś do mnie przychodzi to odkładam książkę, wyłączam serial a nie siedzę i robię "swoje" zwłaszcza, że my razem dopiero od września jesteśmy a nie kilka lat, że znudzeni sobą. zamieniliśmy może kilka zdań w kuchni i tyle. a ostatnio widzieliśmy się w piątek.

dobrze zrobiłaś. Gdyby mu zależało to ten dupek by poszedł za tobą.

Woli grę od Ciebie, nad czym się tu zastanawiać. Ma 23 lata ale jest niedojrzały emocjonalnie. Niech sobie gra, szkoda Cię dla niego. Może znajdziesz jakieś lepsze ciacho.

nie dawać drugiej szansy?

Nie daj sobie wmowic, ze to normalne i tacy juz sa faceci, bo normalni faceci sie tak nie zachowuja! twoj facet okazal Ci kompletny brak szacunku, nie mowiac juz o zainteresowaniu. Skoro tak wciagnela go nowa gra, to mogl po prostu przelozych spotkanie, a nie zachowywac sie jak malolat. Bardzo dobrze, ze wyszlas. Powinien Cie przeprosic za swoje zachowanie i oby to sie wiecej nie powtorzylo, a po kolejnej takiej "randce" olej go, bo nie ma sensu marnowac czasu na dzieciaka bez wyobrazni. Aha, i absolutnie nie kontaktuj sie z nim pierwsza!

Popieram przedmówczynię. Twój facet zachował się jak pacan, co to w ogóle było?? Szkoda gadać.

przykre to :O :( ...

mozesz wpasc do mnie, wylacze kafe i pobzykamy sie na rozweselenie... ;) :P

odpaliłam dziś gg a tam tylko "szkoda, że poszłaś bez pożegnania. daj znać jak będziesz :* " :(

szkoda, że poszłaś bez pożegnania. daj znać jak będziesz szkoda, ze zamaist zreflektowac sie i przeprosic cie ...faceta tylko na cos takiego stac nie odzywaj sie do niego moze jak skonczy grac, pomysli to sie zreflektuje

dokładnie tak zamierzam zrobić. poczekam i zobaczę czy przyjdzie do mnie do domu i przeprosi. doskonale wie, gdzie mieszkam. szkoda, bo wydawał się naprawdę fajnym chłopakiem.

dobrze, ze moj nie lubi gier!! jak pogra 15 min w tyg to jest wielkie osiągnięcie. ale za to mój sąsiad, prawie 30 przychodził do moich braci, 19 l i tez grali. teraz juz skonczyl z tym bo ma dzidzi male

ale mi nie chodzi o to, że on lubi czasem pograć. tak samo ja lubię się odgrodzić od świata zewnętrznego i czytać książki czy oglądać filmy. no trudno. jadę na zajęcia.

nie dajcie sobie wmówic ze to normalne, bo normalne nie jest zawsze mamy wybór i jesli ewidentnie widac ze wybor pada na gierke a nie na miłe spedzenie czasu ze swoją dziewczyną czy zona to trzeba sie zastanowic nad dalsza droga w związku i po co w tym zwiazku jest jak nie ma ochoty razem spedzac czasu, pózniej bedzie gorzej, zawsz on bedzie miał swoje zycie a nie wy wspólne, teraz gry potem jakies inne wymysli dla duzych dzieci, takie zwiazku nie maja sznas nigdy niestety, zawsze ktos bedzie pokrzywdzony, zawsze ktos bedzie walczył by cos zmienic tylko nie ten co ewidentnie ma cie gdzies, bo masz racje, to ignorancja, lekcewazenie, buractwo nawet, znajdz kogos normalnego

chyba będę musiała. nie odzywa się, pewnie gra :]

To sie odezwij do mnie ;p a tak na powaznie, to ja jako chlopak mialem ten sam problem, tyle ze z dziewczyna. Mimo tlumaczenia jej tego wszystkiego, ze sie uzaleznila to i tak nic nie dalo, wiec jedyne wyjscie to musialem sie rozstac. To jest Twoj wybor co dokonasz, ale tak jak pisali inni, to w przyszlosci mozesz byc poszkodowana na rzecz kompa i gier, musisz podjac decyzje jakiego pragniesz zwiazku i dazyc do tego celu, byc moze z innym chlopakiem, ktory Ci tylko pomoze w budowie wymarzonego zwiazku. Bo jak narazie to on jest szczesliwy, ze ma Ciebie i za bardzo sie chyba nie angazuje, a Ty jestes poszkodowana, wiem bo przechodzilem przez to samo.