Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam już sił............

Proszę zajrzyjcie, może wesprzecie? :(

Polecane posty

Gość nie mam już sił............

Mam ochotę skończć to marne życie, tak strasznie tęsknię (nie, nie za facetem) i bezsilność mnie wykańcza.. siedzę i mogę tylko popłakać.. co ja piszę "płakać" WYĆ, RYCZEĆ. Już nie mam sił, mało jem, prawie w ogóle nie śpię..nie mogę tak żyć to jest niesprawiedliwe!!!! I nie chcę tak żyć już bo to jest dla mnie za trudne i za bardzo boli.. Czuję się beznadziejnie i czuję, że to przeze mnie tak jest.. mam ogromne poczucie winy bo ja nie chcę nikogo krzywdzić przecież a chyba to zrobiłam uciekając od zła które mnie spotykało.. nie chciałam i ciągle przepraszam za to, codziennie przepraszam w myślach, to mi daje ulgę na chwilę, ale nie długą...wstaje rano i tęsknię kładę się też tęskniąc , cały dzień "przeżywam" w tęsknocie , która rozrywa mi serce! Już wolałabym nic nie czuć, ale czuję że jestem to winna komuś, muszę cierpieć chyba bo jak inaczej wytłumaczyć to ??:( Może macie jakieś rady..cokolwiek..bo ja tak nie mogę żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhgjhkjlkl;
a za kim tesknisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już sił............
czy to ważne.. Nie mam siły ani ochoty wstawać rano, budzę się ze łzami w oczach bo tak mi brakuje...Nie pozbieram się, nie ma takiej opcji..nie potrafię , czuję że muszę przecierpieć to za karę.. chodzę osowiała coraz częściej kręci mi się w głowie, ale to od niejedzenia pewnie.. piję tylko herbatę ciągle.. nawet kiedy jestem głodna jak patrzę na jedzenie to mi wystarcza bo mi od razu niedobrze.. nie usmiecham się prawie wcale albo jeśli już jest w miarę dobry dzień to pośmieje się z czegoś w tv albo na necie ale za chwilę wraca to poczucie winy i śmiech momentalnie zmienia się w płacz.. znów czuję się winna temu, że się śmieję, uśmiecham bo nie powinnam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
ucieklas od swojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ty przypadkiem...
jak mozna ci pomoc nie wiedzac o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już sił............
nie no wybaczenie jest mozliwe ale chodzi o mój stan, boję się że sobie coś zrobię a nie chcę ale ja nie daję rady już. To bez sensu.. chcę żyć bo wiem, że muszę może jeszcze coś dam radę zrobić ale nie z drugiej strony nie mam siły na życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt, czasami brak sily na zycie. i tylko Twoje myslenie moze to zmienic. a skoro wybaczenie jest mozliwe.. :) to uszy do gory! sama sobie tez sie postaraj wybaczyc! skoro ktos inny potrafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam już sił............
jeśli tylko nabiorę sił postaram się sobie pomóc.. psycholog myślę, że też byłby dobrym rozwiązaniem ale boję się, że rozłoży ręce i mi nie pomoże..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
masz depresję idz do psychologa bo to się może zle skonczyc a z tą osobą najlepiej wyjasnic wszystko i pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy ty przypadkiem...
psycholog ci pomoze dlaczego mialby rozłozyc rece chocbys nei waidomo co zrobila on ci pomoze porozmawia wyłumaczy musisz zrobic peirwszy krok i isc na 1 wizyte potem beidze juz tylko lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×