Czy lubicie swoja prace ??

Bo ja zaczynam miec już swojej pomału dosyc. Wstaje przed 4 zeby na 6 dojechac, siedze w recepcji i praktycznie nic nie robie. Jedyne co mnie trzyma to ze mam umowe o prace i cięzko byłoby znalezc nowa prace. A jak u was? ma któras może gorzej ?

Wiele osób się znajdzie które mają gorzej :( nie mają pracy

tak wiem, i własnie tego sie boje ze nie znajde innej pracy, a jak juz to nie wiele lepszą. A ta jest okropnie nudna, pocieszam sie jedynie tym, ze mam prace i całkiem dobrze zarabiam

może książki ? możesz czytać ? całkiem dobrze zarabiam to ile to bo ciekawa jestem czy ja narzekam bezpodstawnie .

ja bardzo lubie - mimo, ze mam okrpnie duo roboty, siedze po godzinach, zaczynam o 7 (wstaje po 5) gdybym sie nudzila w pracy (jak Ty) to bym czytala ksiazki, buszowala po internecie albo robila jakies kursy/szkolenia zdalne

ale to wstawanie mnie dobija

a o której chodzisz spać ? dużo osób wstaje , daleko masz do pracy ?

tak mogę czytac książki i robie to, ucze sie jeszcze hiszpańskiego, studiuje wiec mam tez czas na naukę ale mimo wszystko nudzi mi sie . Ile mozna siedziec w internecie, a najgorzej jak mam zmiany 12 godz, to juz jest porazka

ja wstaje o 3.40 i jade do pracy na 6.

własnie problem w tym , ze pózno chodze spac , bo koło 22-23 aha , pytałas ile zarabiam , 2500 zł

wychodzi 1800 na czysto

kiedys wstawalam o 4 do pracy, a jak byl dzien, ze moglam o 6 to bylam mega wyspana - do wszytskiego mozna sie przezwyczaic. dlugo juz tak wstajesz czy to poczatki?

Witam. mam 18 lat nocowałem u ciotki... leżałem w łóżku z laptopem mojej ciotki i zobaczyłem jej zdjęcia w pończochach, szpilkach i stringach... od razu mi stanął... zacząłem się masturbować, byłem bardzo podniecony bo kręciły mnie starsze kobiety(i kręcą nadal nagle weszła ciotka... kicha na maksa;/ nie wiedziałem co mam zrobić w ręku trzymałem swojego kutasa ciotka patrzyła się na mnie i po chwili wyszła, przyszła za jakieś 5 minut w pończochach... heh to było jak jakiś sen i nie mogłem w to uwierzyć... byłem w 7 niebie wydymałem ciotkę... spuściłem się jej na cycuszki. rano poprosiła mnie żebym zachował to w tajemnicy, przeprosiła i powiedziała, że żałuje tego i nie powinna tego robić ale nie mogła się powstrzymać... głupio mi było i nie nocowałem od tamtej pory u niej... szkoda... uwielbiam starsze kobiety... ich cipki mmm... Ona nie wie ,że po kryjomu zrobiłem jej filmik jak dotykam jej cipeczki gdy spała macie tutaj, troche słaba jakość ale co film to film ;) http://panato.pl/c2c5

od ok 2 miesięcy , a wcześniej przez kilka miesięcy o 4.30

to ja was przebije z tym wstawaniem, 1 30;] dzięki Bogu pracuje tylko w weekendy, praca jest ok, chociaż ludzie potrafią wkurzyć do granic możliwości..tepe dzidy;) ale coz.. zycie;)

no to juz powinnas sie przezwyczaic a cos Ci stoi na drodze zeby zaczac szukac innej pracy?? nie musisz sie tutaj od razu zwalniac - mozesz pracowac, a jak cos znajdziesz to wtedy sie zwolnic

bo u mnie w mieście nie znajde ŻADNEJ pracy a tutaj to na pewno na umowe zlrcenie i ok 1300-1400 max. więc niezbyt różowo. W miare dobrze zarabiam wiec boje sie ryzykowac

ale dlaczego zakladasz, ze nie znajdziesz jesli nie szukalas

mozesz siedziec na necie, czytac ksiazki i uczyc sie hiszp w pracy i jeszcze narzekasz ? jestes nienormalna

a co to za miasto? dobrze zarabiasz. ja na tak samo nudnym stanowisku miałam 800zł, ciesz się tym co masz a najlepsze, że moje nudne stanowisko czasami było orką i dosłownie tańczyłam na rzęsach

wstawalam o 4.30 zeby na 7 dojechac. Pracowalam do 19-20 za 1800 na reke, czasem w soboty. W pracy nie moglam sie ponudzic, byl meeeega zapieprz. W sumie wydaje mi sie, ze masz naprawde fajna prace, jesli pracujesz 8-9godzin.

primo...trzeba myśleć o tym nie jak się już skończy beznadziejne studia tylko zanim się ich kierunek wybierze secundo...należy wiedzieć co się chce i dążyć za wszelką cenę do tego.. mi się udało, kokosów nie ma w sumie jakieś 3 tysie - może jak lepszy miesiąc 3500 i robie to co lubię, ale zawsze wiedziałam co chce robić i miałam konkretny cel, wiele pracy mnie to kosztowało... ale jestem rocznikiem 78 - jak ja studiowałam, nie było mody / przymusu że wszyscy muszą iść na politechnikę, studenci byli na innym poziomie intelektualnym i było normalniej.....dziś płacisz i masz WYŻSZĄ szkołę jakąś tam na każdym osiedlu w Wawie i rynek się zapchał magistrami z kiepskimi papierami najgorsze jak młody człowiek idzie 'za falą' studiować co jest modne albo bo kumple też tam idą i nie ma wsparcia mądrych rodziców...wtedy zaczyna się poszukiwanie czegoś tam i człowiek po psychologii albo historii sztuki zostaje kosmetyczką lub taksówkarzem ...

cały czas śledze oferty i większość to kelnerka, barmanka, recepcjonistka w hotel9 a tam to jest wyzysk, 3 zmiany i ogólnie przechlapane z dojazdami miałaby)

pracuje 8, 5 godziny. Atmo0sfera jest rózna, jak wszedzie al eogólnie ludzie okazuja sobie szacunek...przynajmniej tak to wygladam. A napiszcie cos jeszcze o swojej pracy, jak to u was wygląda, ile zarabiacie i czym sie zajmujecie?

Pracuje we Wrocławiu

fdgjfdklgdsf jaką masz pracę?

Pracuje można powiedziec ze w recepcji Centrum Wellnes

ludzie nie pracuja

lomi- ja też dojeżdżam do pracy do Wrocławia :)

Gagita- a Ty gdzie pracujesz jesli mozna wiedziec?