Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

macro - mnie dopadają dokładnie takie same myśli. Też zastanawiam się jak będzie z dwójką bez pomocy... ale patrząc na Tusię, która ma trójkę z małą różnicą wieku i jest uśmiechnięta i zadowolona, myślę, że z dwójką jakoś sobie poradzimy :) Poza tym, takie myśli są na porządku dziennym na tym etapie ciąży, bo chyba każdej jest już ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny poradzicie sobie Na bok czarne mysli Ja mam teraz 4 dzieciaków Fakt starsi nie sa juz tacy mali ale i tak roboty sporo jest Pranie ,gotowanie itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro dasz radę - zobacz dziewczyny nasze już na spacery biegają z dzieciakami :D i sprzątają, piorą , gotują to i ty i ja i każda z nas da radę :) Nie narzekaj mocno bo zaraz cię pomarańczka "zlinczuje" :D hihihi a tak serio, to może źle nie będzie. Maluszek będzie grzeczny - i będzie dobrze :D abyś po cesarce tylko doszła szybko do siebie :) A pogoda, tak beznadziejna, ciągle i u mnie pada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje czarne myśli to takie, jak ja wstanę po cesarce - z tym rozejściem spojenia... czy wstanę, czy tak jak mówi gin, 5 tyg leżenia na płasko w pasie. Bo leżenia to naprawdę mam dość. Cieszę się,że mój jest,że nie musi iść do pracy i pomoże. A u mnie po za narzekaniem bez zmian. Plany na dziś były ale pogoda nie taka jak trzeba. Właśnie poskładałam w jedno miejsce cieńsze kurtki bo w sumie nie wiadomo czy się nałoży a tylko miejsce na wieszaku zawalają. No i oglądam Janosika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszej ciąży też to miałam tylko tam mieszkalismy z moimi rodzzicami,wiadomo inaczej, zawsze mama pod bokiem .Teraz inaczej bo oddzielnie. Ja może bardziej czuję się zawalona tym siedzeniem w domu i w tzw babskiej robocie, bo łazisz,sprzątasz,gotujesz a jakoś nikt tegonie doceni,nie pochwali. A wszystko na tip top i na czas. Może poprostu zwykłe zmęczenie ciążą i wogle tzw tym samym 'wkoło Macieju'? Macie racje dziewczyny to co nowe stressuje podwójnie. Będzie dobrze. Musi byc dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no witam i ja:) ja po nawale mleka -kryzys......eh słabo naszło dziś.....wypiłam zbożowa z mlekiem herbatkę na laktacje a mały je jak zwariowany:D mała Pirania:)\ Tusia tez miałam popękane sutki ale wyprowadziłam je polecona maścią przez położną-jest droga ok 50 zł al działa rewelacyjnie -Lanolina firmy Lansinoh.Jak dla mnie bomba-po strupach śladu nie ma :D skurczę MAM MASAKRATYCZNE W NOCY AZ CZASEM wyje z bólu.....apap coś pomaga.....hemoroidy ustępują..... w dniu porodu stanęłam na wadze po i szok tylko 3 kg mniej-obczajcie ????spuchłam po porodzie jak balon aż byłam przerażona... jak szymon przyjechał po mnie powiedział :"mamusiu przecież już urodziłaś Antosia i dalej taka gruba jestes?;)"nieźle dziecko szczere do bólu;) ale już lepiej i 8 na minusie jeszcze 12 zostało-średnio kg codziennie mi schodzi:) i jest ok:) Tez mam w dzień mega powera....latam sprzątam, gotuje prasuje a wieczorem umieram z bólu wszystko ciągnie,,,,kurczy się:) W piekarniku ryz z jabłuszkiem i cynamonem się piecze-mniam ale zapachy:):classic_cool: Buziale ciężarówki- cierpliwosci......👄 Mamuśki oby jak mniej bólu sutków i innych-masujcie cyce ile możecie i wietrzcie jak są rany-pomaga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jordan i Agatka GRATULACJE:) DZIELNE KOBIETKI:) A mój Antosiek dziś skończył tydzień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny spokojnie z 2 nie jest tak źle przerabiałam to fakt zazdrość jest bo jakby inaczej czasem dorosły nie może sie odnaleźć w nowej sytuacji a co dopiero dzieciak więc na pewno niema co się oszukiwać złe dni będą na poczatek trzeba się dobrze zorganizowac itp ale my kobietki jesteśmy w tym dobre a jakby co zawsze mozemy się tu wyżalić, poradzić itp :) Ja sama będe z 3 dzieciaczków w tym jedno szkolne a dwoje pampersowe maluszki i do tego jeszcze niesforny pies przy którym trzeba robić jak przy dziecku ale mimo iż czasem jestem mega zmęczona nie zamieniłabym się z nikim :) A co do wagi dziewczyny należy się wam solidny klaps na gołą pupke wy dopiero co urodziłyście a już po wybiegu chcecie chodzić no to popatrzcie sobie na nasze brzuszki i od razu wam się zrobi lżej :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla heheh Szymon jak każdy facet - konkretnie i na temat i szczerze, załamać się można :P hihihihihi Super ,że u ciebie też ok. Ja już sobie zapisuję nazwę maści w razie co :P mam bepathen ale zobaczymy co i jak. Agulka śliczna ta twoja księżniczka :) Jeszcze raz obejrzałam dzieciaczki i są wspaniałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla super ze juz tez na chodzie jesteś:-) Ja nawet biustonosza nie zakładam bo potem miałam piersi kamienie ... Moja malutka tez niezła pirania Pielegniarki sie smiały ze je wiecej jak 4 kg dziecko .... chyba nadrabia te 4 tygodnie stracone Musze się z nia po miesiacu zgłosic do poradni patologii noworodka i na powtórne usg głowy Oby było ok Buziaki Ide poleżec bo głowa boli strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu sie nazbierało przez ta chwile co mnie nie było.....my juz po obiadku,kupiłam te kapturki,matko ale cena tez zarabista:Dhehehe....zobaczymy jak sie sprawdza,bo w sumie nigdy nie uzywałam...Macro pewnie,ze dasz rade....jak urodziłam pierwsza corke to miałam 19 lat...po 11mies urodziłami synka...i dałam rade...chodz Lenka mi jeszcze nie chodziła i wymagała duzej uwagi i opieki...ale mój cudowny mąż we wszystkim mnie wspierał i pomagal...no i po ponad dwóch latach nastepny szkrabek dołaczył do nas...i wcale nie jest tak zle jak myslałam....:D bo wiadomo obawy,czy sobie poradze były.... takze babki...głowa do góry:)ja zjechałam z wagi chyba 6kg,ale przytyło mi sie 17...wiec jeszcze troche mi zostało...ale co tam,po mału wrucimy do naszych figurek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to witaj w klubie,u mnie tez dwoje pampersiaków i jedno przedszkolne:)jestesmy silne kobiety i damy sobie rade,ja meza mam tylko wieczorami,takze cały dom jest na mojej głowie....ale co tam,cos za cos:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka co za małe cudo z twojej Marysi:)śliczna dziewczynka:) jak zreszta wszystkie nasze dzieciaczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo. Jejku dopiero jestem w ogarnięciu stron na 501 stronie :) u nas dzisiaj butelkowa noc niestety. piersi zrobiły mi się potwornie twarde, a mały ni cholery nie chciał ssać.. już załamana byłam. a laktator dopiero jutro będzie.. była już u mnie położna środowiskowa i mi go ładnie przyłożyła i ssał. mam jakoś okłady robić na piersi przed karmieniem. mały przybrał od wczoraj 50gram, więc chociaż tyle dobrze :) Co do wagi, bo zerknęłam że pisałyście, to nie mam pojęcia, bo nie mam jej w domu.. na pewno 13,5 na plusie na koniec a ile spadło...? ale położna stwierdziła, że mój brzuch wygląda super - zero rozstępów i do tego mało co wystaje.. i wyniki hemoglobiny mam super, ponoć bardzo mało krwi straciłam, że ona dawno takich wyników dobrych nie widziała. idę robić obiad i trzeba małego budzić na karmienie, mam nadzieje, że się uda jak przy położnej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia twoje wpisy to juz w ogóle pozytywne więc super oby i mi się tak udało jak Tobie wszystko pogodzić :) A jak najmłodsze zareagowało na rodzeńswto? Bo mój Krystianek ma 21 miesięcy ale taki ( jak to facet hehe) raczej opóźniony w mowie itp no taki on jeszcze dzieciaczek niby pokazuje mu brzuszek mówie że tam dzidziuś ale nie wiem czy on kuma tak do końca o co chodzi. A te kapturki dziewczyny są rózne rozmiary bo ja np mimo biustu rozmiar c mam małe sutki i kupuje te rozmiar mniejszy a w pierwszej ciązy nie wiedziałam tego i kupiłam większe i nie wygodnie mi było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdjęcia dodam wieczorem :) heh, akurat śpi w różowych ciuszkach od teściowej, bo jedyne nie za duże :D mój różowiutki aniołek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie teraz widzę jaka piękna godzinka daty urodzenia równa 20 :) Ja przy nawale poradziłam sobie kładąc na piersi zwrożoną pieluszke tetrowa, która zatykała kanaliki i dzięki temu nie produkowało się mleczko a jak przyszło karmić synka to znów pod ciepły prysznic aby mu lepiej się ssało i to mi pomogło może któreś taka rada się sprzyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie a widzisz jak sie rózowe spiochy przydały? :D koniecznie dodaj fotke Kubusia:) ania,moj Marcel ma 2 i pół roczku,mowi wszystko tylko siusiu nie chce wołac..:P gdyby mi pisiał w nocnik to bym go razem z Lenka dała do przedszkola,ale co zrobic,mały leniuch....a za Wiktorkiem to jest szalony,ciagle go tuli i caluje,jest bardzo delikatny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki właśnie dodałam zdjęcie małego. ech idę szybko robić obiad. mój mąż odsypia nockę, hehe - chyba nie zdał sobie sprawy, że mały da tak popalić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihih uśmiałam się z tych różowych śpioszków :D nata_lie super że maluszek przybiera na wadze, zawsze to coś :) To mówicie,że kapturki przydadzą się, to i spoko. Zobaczymy. A co kupowałyście na ściągane mleczko-pojemniki czy jakieś woreczki,bo tego akurat nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babki Jordan,Mamacoreczki,Natalie wszystkim Wam gratuluje :)))))))))))))))) ciesze sie bardzo ze wszystko ok i maluchy sa juz na swiecie:) Ja wcale nie odpalam nawet kompa bo duzo pracy w domu i zaltwiania,dzxis mysle ze bedzie koniec tego sprztania...mozna bedzie w koncu rzeczy przywiezc od tesciowej synka,wozek juz wczoraj odebralismy ze sklepu,jest fioletowo-czarny i w nosie mam ze moze malo meski ale jest sliczny:) tata go zlozyl i pol godz jezdzil po domu,cieszyl sie jak male dziecko,lozeczko,przewijak zlozymy w weekend:) Monis super ze juz w domku jestes:),pewnie masz dosyc szpitala bidulko... Bylam wczoraj u lekarza,maly wazy 2860,w ciagu 13dni przytylam 300gr ,z czego 260maly ,myslalm ze wiecej podskoczy ale gin mi powiedzial ze wszystko jest ok wiec sie nie martwie,jakas bakteria wyszka mi w wymazie i musze pukac sie tydzien tamtum rosa i biore dopochwowo jakies czopki...kurcze tyle tych swinstw lykam ze az sie boje ,zeby tylko ok wszystko bylo... ale mam brac bo malemu moga zle wyniki wyjsc jak sie urodzi i beda nas wtedy trzymac ok 10dni w szpitalu..za tydzien znowu wymaz i mam nadzieje ze bedzie juz po..pytalam czy to paciorkowiec ,powiedzial ze nie.... Przepraszam ze tylko o sobie ...ale jestem tak zagoniona ze nie jestem w stanie ogarnac jeszcze wszystkich newsow u was ale sercem i dusza jestem z wami:) milego dnia mamusie i przyszle mamuski:) tez macie problemy z koncentracja?ja jakas jestem rozkojarzona...masakr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki już tulące swoje Maleństwa, czytam Wasze wypowiedzi i to jest lepsze niż najlepsza na świecie książka:) Jest w Was tyle optymizmu, radości, Wasz uśmiech i szczęście widać w Waszych postach :) Dzieki temu przestaje sie bać i wierze, że u mnie też będzie tak cudownie :) Ściskam Was mocno Kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyska aż się popłakałam z Twojego posta:) Kochana i Ty dasz rade.....zobaczysz ile dziecko daje powera:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki ja dziś przesadziłam z ruchem, troszkę mnie brzuch pobolewa rano mój paweł był na pobraniu krwi na grupę - dzielny facet z niego, normalnie jak wchodził do laboratorium to był blado - fioletowy, ale jakoś zniósł to poświęcenie :) Teraz odpoczywam sobie, żałuję tylko, że żadnego obiadu nie robiłam, ale naprawdę nie mam siły dziś brzuch troszkę pobolewa razem z kopniakami, więzadła ciągną i strasznie swędzi mnie skóra, brzuch rośnie szybko z dnia na dzień i pewnie dlatego, ale mam wrażenie, że zaraz pęknie mleka ni widu na horyzoncie :( poza tym to ładna pogoda u nas ściskam mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monis83
A ja po wizycie i ktg. Na wizycie ok, mam odstawić rozkurczowe. Ktg nie miałam w pakiecie więc stwierdziłam ze jadę do przychodni przyszpitalnej je zrobic- i tak miałam się dziś zgłosić na kontrole. Ktg niby ok ale każde musi podpisać lekarz. No wiec wchodzę na wizytę zadowolona ze jest ok a on mi mówi ze mam też jutro przyjść na zapis ale nie do przychodni tylko do szpitala. No to je do niego żeby mnie nie wysyłał do szpitala jak ostatnio. Stwierdził ze najchętniej to by mnie dziś tam położył... No się załamałam. Pewnie mnie znów tam zostawia tylko ze nie wiem nawet dlaczego :( zalamka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×