Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

facetbb

potrzebna pilnie pomoc mądrej kobiety

Polecane posty

Jestem 44-letnim mężczyzną . 6 lat temu rozstałem się z moją byłą dziewczyną (jestem kawalerem) . Może komuś wyda się to idiotyczne ale kocham ją bardzo mimo upływu tylu lat . Marzę o tym byśmy wrócili do siebie . Mamy ze sobą kontakt (telefon,internet) jednak są to relacje wyłącznie przyjacielskie . Próbowałem już nie raz wejść na temat powrotu do tamtych czasów , byśmy znów byli razem , ale ona zawsze reaguje "ucieczką" . Już nie mam żadnej koncepcji co mam robić... Tylko nie piszcie poszukaj innej, zapomnij... Miałem nawet taki okres że pare razy byłem w szpitalu psychiatrycznym (ostra depresja) :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokropnikpytajniktez
No ale jakiej rady chcesz? skoro ona nie chce powrotu do dawnych czasow to nie ma sposobu by ja zmusic. Poza tym chyba bys nie chcial by byla z Toba z litosci. A moze onajuz kogos ma? A jak sie rozstaliscie to tez nie bez przyczyny. Moze ona sie boi, ze znow bedzie tak zle, jak bylo wtedy itd. Szukaj kogos nowego moze/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstaliśmy się bo chciała być sama. Nigdy nie zdradziłem jej . To dlaczego czasami sama do mnie dzwoni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ostatnio nawet nie "uciekła" jak napisałem jest coś bardzo miłego.. Odpisała od razu że dziękuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielokropnikpytajniktez
I chyba dalej chce byc sama. Moze dzwoni tak jak dzwoni sie do kolegi czy kolezanki. Moze cie lubila i lubi, ale nic wiecej. Byc moze jest takim typem, ze faktycznie woli byc sama, a moze tak ci powiedziala, bo nie chciala z jakichs wzgledow byc z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje. Pora udać sie tam skąd nie ma już powrotu . Nie widze sensu życia bez niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj ty spokój
może cie lubi ,może ma sentyment, spróbuj delikatnie znia porozmawiac czemu chce byc sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njgzftd
facetbb jestes jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcggxdfgfdzfzfsds\c
Powinieneś zerwać wszelkie kontakty, toksyczny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gcggxdfgfdzfzfsds\c
W takim razie wykończ się psychicznie przez niedojrzałość emocjonalną twojego obiektu zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromsky
a przed tymi sześciu laty długo byliście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Zrób inaczej. Na zadnym gadu, ani przez tel nie nawiazuj w zadnym wypadku do Twojej chęci do powrotu (chyba w taki soposob wiekszosc by Ci odpowila), tylko rozmawiajac z nia po przyjacielsku o wszystkim i o niczym, bez opowiadania o swoich nastrojach i depresji zaproś ją na NIEZOBOWIAZUJACA kawe na ktorej bedziecie sie smiali i wspominali dawne czasy ale bez wchodzenia w tematy zwiazku (ten temat, zeby cos wskórać musisz omijac szerokim łukiem!). Po kawie odprowadzając ja do domu bez zadnych propozycji wspolnego sniadania. Ot takie przyjacielskie spotkanie. Po nim po pierwsze Ty sam skonfrontujesz swoje uczucia do niej, bo byc moze na odleglosc to tylko [zgubilam slowo] A po drugie ja nieco uspokoisz. Jak ma dziewczyna nie uciekac, jak Ty ja tak naciskasz, a moze ona juz nie czuje tego, co czula kiedys. Mozesz na nowo w niej cos wskrzesic, ale jej wlasnym zainteresowaniem soba. Pokaz jej na tych niezonowiazujacych spotkaniach, przez rozmowy tel kim jestes teraz, czym sie zajmujesz itp a byc moze ona na nowo zobaczy w Tobie to co kiedys. Jesli kompletnie nie bedzie zainteresowana, to bedziesz musial odpuscic, widocznie czeka na Ciebie ktos lepszy, ktos, kto bardziej bedzie do Ciebie pasowal. I przyjmij to bez histerii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
tak jak ktos wyzej napisal ...zerwac totalnie kontakt,pocierpisz kilka lat i ci przejdzie a tak to sie zameczysz czlowieku...... i dlatego wlasnie nie mozna kochac za bardzo jesl;i chcesz sie zabic to wiedz jedno ze nie warto,ona i tak nie bedzie miala cie na sumieniu,nie wiem czy jak sie popelnia samobojstwo to czy mozna podpisac zgode na pobranie organow??bo moze jak nie dbasz o swoje zycie (dla kawalka kiecki)to moze chociaz kogos kto bardzo chce zyc uratujesz ja rozstalam sie z mezem po 17 latach(dwoje dzieci) na co sie godzilam z milosci i zeby utrzymac malzenstwo to tylko ja wiem......nie udalo sie mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy razem rok. Czy myślicie że tak łatwo zapomnieć o kimś kogo się kocha ?? Musze sie przyznać, mam już za sobą chyba 6 pobytów w szpitalu psychiatrycznym , próbe samobójczą . Jestem już kompletnym wrakiem psychicznym . A co do spotkania , to ona unika tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Mialam podobna sytuacje, rozstalismy sie z rozsadku, pocierpielismy, kochamy sie nadal w jakis sposob, ale mamy innych partnerow. Kiedy widziales ja ostatnio??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Facet, ta Twoja miłość istnieje tylko w Twojej wyobraźni. Ty kochasz jakies wyobrażenie o tej dziewczynie i pragniesz tylko jednego, żeby to Ona Cię uszczęśliwiła. Jedynym wyjściem dla Ciebie to zacząć żyć rzeczywistością a nie jakimiś złudzeniami. Proponuję udać się do dobrego psychologa, on już będzie wiedział jak przestawić Twoje myślenie na właściwe tory, w przeciwnym razie czeka Cię szpital zamkniety do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
wlasnie, a zastanawiales sie, ze po 10 latach jak ja zobaczysz, zaczniesz z nia obcowac, to to nagle sie okaze, ze to co o niej myslisz, to jest stop klatka z tamtego odleglego okresu, ze ja zwyczajnie idealizujesz?? Jezeli nie chce spotkania, to powiedz jej otwartym tekstem, spotkajmy sie, bo mnie ciekawosc zrzera, nie moge spac, nie moge jesc. Musze choc z Toba zamienic slowo. Jesli tego nie zrobisz, to bedziesz sie wykanczal zupelnie niepotrzebnie. Swoja droga chlopie.. jestes troche dziecinny wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
byles z nia rok ,to bylo 6 lat temu i nadal rozpaczasz??faktycznie wspulczuje ,myslalam ze to swierza rana,....mimo wszystko polecam totalne zerwanie kontaktu(moze zateskni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kromsky
no ja się nie dziwię, że ona unika osobistego kontaktu z Tobą, bo widać, że jesteś groźnym przypadkiem... dobrze, że jeszcze nie nachodzisz jej... być może po prostu masz problemy psychiczne, niekoniecznie związane z nią... ale historia tej miłości pozwoliła chorobie wypłynąć na szersze wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
ps ,myslisz ze ty jedyny masz zlamane serce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Dodam jeszcze tylko - to jest obsesja, a obsesje się leczy.🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Dokładnie idz do psychologa. To nawet nie Twoja wina, musisz sie w zyciu chyba czuc strasznie samotny co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
to co ze koles byl w szpitalu psychiatrycznym,moja mam tez byla kilka razy,nigdy nie podniosla sie po odejsciu mojego ojca,nie leczona depresja sie poglebia tak ze autorze nie rezygnuj z lekow.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Ja juz musze konczyc, rozejrzyj sie wokol siebie, zacznij rozmawiac z innymi, nawet na sile, zobaczysz, ze sa w okol fajni ludzie i mile kobiety. Nie Ty pierwszy i ostatni masz takie przezycia za soba. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×