moja matka uwaza ze jestem nienormalna bo chodze na randki z chłopakiem

na cmentarz :) :P nie robimy nic złego tylko spacerujemy tam, tulimy sie i mrocznie milczymy :P to przeciez nic złego. a co wy o tym sadzicie?

Sadzimy, ze jeszcze nikt bliski Ci nie umarl, jezeli na randki chodzisz na cmeantarz

Nie gotami, raczej metalami. Umarła mi już bliska osoba, moja prababcia. Ale ona lezy na innym cmentarzu.

oboje z mężem uwielbiamy chodzić na spacery na cmentarz (cisza, spokój, jakiś taki wyciszający nastrój). Nie jesteśmy potrzaskani, mamy kilka osób bardzo bliskich, których tam często wspominamy, zapalimy świeczkę, czasem nie idziemy na groby tylko na sam spacer (to jest baaardzo duży cmentarz) - ale gdyby mi mąż przy poznaniu się powiedział, ze lubi chodzić na spacery na cmentarz to bym pomyślała, że świr i bym uciekła (on mówi to samo o mnie :) ). Ogólnie nie widzę w tym nic złego, o ile oczywiście nie zachowujecie się tam nieodpowiednio.

a jesteś pewna, że czepia się miejsca, a nie całej tej mHrocznej otoczki?