kurcze nie umiem sie ogarnac, nie umiem z ludzmi zyc

jestem niesmiala wszystkiego sie boje, ludzi tez i nie czuje sie wsrod nich swobodnie, hamuje wszystko co chce powiedziec... przejawiam dziwne zachowania w stresujacych dla mnie sytuacjach, ludzie maja mnie za głupia nie wiem co robic by to zmienic? nie chce sie meczyc tak zyjac prosze o pomoc

moja rada- wyluzuj, miej na wszystko jak ja to ujmuje "tak słodko wyjebane". Też tak miałam jak ty, ale pewnego dnia coś we mnie pękło i mam już wszystko w dupie. Nie zależy mi na byciu nei wiadomo kim. Jestem sobą i akceptuje sie z wszyskimi dziwactwami i odchyłami od "normy" ( a norma to i tak pojęcie względne i absurdalne z same definicji). Pozdrawiam :*

ja mam tak samo:-(

jakbym o sobie czytala, smutne to:(

a ile macie lat??

ja mam 20

to nie taka duza roznica... ja mam 18. jak chcecie to podajcie jakis kontakt albo wejdzcie tutaj jutro... musze isc;( dobranoc;**