RODZIŁA KTÓRAS Z WAS W SZPITALU W WODZISŁAWIU SLASKIM-PYT. O NIE KARMIENIE PIERS

Za niedługo mam termin, postanowiłam,ze na pewno nie bede karmic piersią i z góry proszę o darowanie sobie pouczających komentarzy i krytykę.W zwiazku z tym mam pytanie. Czy tym szpitalu istnieje tzw. terror laktacyjny? Czy pielegniarki beda sila przystawiac dziecko do piersi,mimo,ze powiem nie?Powinnam zabrac swoja butelke, mleko,a takze czajnik i wode?Czy znajduje sie tam pomieszczenie z czajnikiem i woda,gdzie moga takze przygotowac mleko mamy,ktore z wyboru nie chca karmic,a nie tylko te,kotre maja mało pokarm itp. i musza dokarmiac?A moze polozne same przygotowuja mleko nawet dla tych,kotre z wyboru nie karmia?Choc watpie,bo wczoraj dzwonilam do tego szpitla, poiwedziałam,ze nie bede karmic piersia,na co usłyszłam:"Ale trzeba karmic. Dlaczego Pani nie chce", ja na to,ze tak postanowilam i jest to moja decyzja i czy musze przyniesc swoje mleko i butelki. Pielegniarka na to prosze narazie nic nie przynosic,tylko pampersy dla dziecka. Oczywiscie mleko i butelke wezme na pewno,nie dam sie tak łatwo. Moze ktos napisze jak sprawa ma sie w rzeczywistosci w tym szpitalu?Mam nadzieje,ze wczoraj telefonicznie trafilam tylko na tak wredna polozna.

podnosze

Na prawde zadna nie rodzila w tym szpitalu?

podnosze:)

rodzic tam nie rodzilam bo jestem z innego miasta ale wiem ze wymogi sanitarne nie pozwalaja na karmienie przez ciebie butelka.... bedziesz musiala dziecko oddawac co 2-3 h do poloznych niemowlecych na karmienie... i bynajmniej ich szpitalnym mlekaiem... tam gdzie ja rodzilam bylo to mleko hippa...

No to zdecyduj się w końcu, ty wyżej, szpitalnym mlekiem czy nie?

nie wiem jak jest tam ale jedno jest pewne NIKT NIE MA PRAWA CIĘ ZMUSZAĆ DO KARMIENIA PIERSIĄ!!! u nas w szpitalu dokarmiane dzieci były szpitalnym mleczkiem nie z butelki ale ze strzykawki by nie zatraciły odruchu ssania a dziewczyny które same rezygnowały z karmienia musiały miec własne mleczko i butelki i same przyrządzały mleko