Najbardziej żenująca historia w moim życiu... Podziel się swoją!

Zacznie się dośc jak prowo ale ok. Zmęczona po całym dniu w szkole postanowiłam, po prostu wziąć ogórka i się zmasturbować (mówiłam że początek brzmi jak prowokacja). Był już dość głęboko w waginie, gdy nagle do pokoju wszedł mój ojciec. OKROPNIE się zawstydziłam. Miałam kompletnie rozszerzone nogi, i ogórka w swojej waginie. To wszystko było tak nagłe! Mój ojciec zaczął na mnie krzyczeć, a ja szybko wyjęłam ogórk. "Nie po to kupujemy warzywa" powiedział, i dodał jeszcze że od teraz będę sobie sama kupowała warzywa do robienia takich rzeczy i zaczął mi tłumaczyć jakie to niehigieniczne, nie słuchałam go - wyobraźcie sobie być w mojej sytuacji - siedzę na łóżku, bez majtek i spodni, w ręku trzymam ogórka właśnie wyjętego z mojej waginy i jeszcze ojciec nade mną się drze. Gdy wyszedł byłam strasznie zażenowana całą sytuacją, ale postanowiłam dokończyć, zrobiłam to szybko, ciągle patrząc na drzwi. Po paru dniach zorientowałam się, że zapomniałam wyrzucić tego feralnego ogorka i gnił u mnie w pokoju, więc po prostu wyrzuciłam przez okno (mieszkam w domu jednorodzinnym) i... zjadł go pies sąsiada. Już od miesiąca nie mogę spojrzeć mojemu ojcu w oczy...

oj tam oj tam wielkie haloo

a psu mogłaś w oczy spojrzeć?:O

p.s najbardziej jednak mnie zaintrygowała kwestia ogórka - czy był on obrany czy w skórce?

poza tym wszysko w porządku?

prowo:P

Cóż.. Mam taki sposób - nakładam prezerwatywę na nieobranego ogórka, wiem że to wszystko brzmi dość absurdalnie, ale to nie prowo, jestem ciekawa waszych żenujących historii?

Ale dlaczego nikt nie opisuje swoich historii tego typu?

skoro był zabezpieczony to o co chodziło Twojemu ojcu? można było go spokojnie umyć, obrać i po krzyku :O

Nawet ja bym się po tym brzydziła, mimo że 'zabezpieczony'.

Ojciec uważa, że w skórce jest najwięcej witamin.

można było polać spermą i byłaby mizeria

Nie piszemy, bo nie mamy TAKICH historii :p I nie rozumiem jak można się brzydzić, swojego ogórka :D

Nie było spermy bo tato cały dzień zapładniał owce

Cholera, a myślałam, że to ja mam dziwne pomysły/przygody xD

Pani Czkawka masz bardzo sprosne mysli, te ciagle mysli o spermie to pewien znak Joasia po co na ogorka nakladasz prezerwe? boisz sie ze ogorek cie zaplodni?

Nie, wydaje mi się że tak jest higieniczniej, i pop prostu lepiej.

nie są sprośne tylko praktyczne :O nie lubię jak sie jedzenie marnuje :(

A co myślicie o kabaczku?? Bo ja mam taki problem, że zawsze jak chcę na niego naciągnąć kondoma, to pęka :(

Na dole nadszyw.

sprobuj z dynią

Miałam nadzieję że ktoś podzieli się jakąś żenująca historią, bo temat jak narazie umiera..

Na koniec zrobię sałatkę jarzynową i dam Tatowi w odwecie.

Podszyw

Uśmiałam sie, próbowałam sobie to wyobrazić :D

włożę tacie banana w pupcie

Uwielbiamy z Tatem banany w czekoladzie.

hhe, dobre, ale ja mialam lepiej. bzykalam sie ze swoim chlopakiem i wszedl ojciec. a ja akurat lezalam na boku z noga w gorze, bylam niezle rznieta i jeczalam. mialo ich nie byc bo mieli jechac na dzialke ale ojciec wrocil po pol godzinie, nie wiem czemu. tez nie moglam w oczy mu spojrzec. teraz minelo kilka lat od tego zdarzenia i w sumie mnie to smieszy dzis.