Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laislabonita

Do mam siedzacych w domu. Ile wydajecie na siebie pieniedzy?

Polecane posty

Gość laislabonita

Pytanie jak w temacie. Chodzi mi o wydatki tylko na siebie, nie o utrzymanie, mieszkanie, jedzenie itp. JA chyba wydaje za duzo i chcialabym sie ograniczyc a nie umiem. Jakie macie wydatki? Chyba musze ustalic jakis limit i tego sie trzymac bo mam pewne oszczednosci z ktorych powinnam przezyc do momentu powrotu do pracy a zrodelko coraz bardziej wysycha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naliktka
100-200 zł w zależności od miesiąca na więcej nie mogłabym cobie pozwolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??????????!!!!!!!!!!!!!!
ile wydajesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laislabonita
wydaje roznie ale przede wszystkim za duzo raz jest to 300 złotych innym razem kilka razy wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamamam
różnie bo najwięcej wydaję jak są wyprzedaże , ale średnia miesięczna (mam plik w Excelu gdzie wszystko liczę) to ok 1000. Ale to dopiero od 4-5 lat bo kiedyś to musiałam pół roku zbierać ten 1000 zł i wszystko kupowałam na wyprzedażach bo nie było mnie stać na "normalne" ceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona kwotą
300 zlotych na siebie to duzo ? przeciez i tak pewnie musisz na wszystkim oszczędzać, to ze jestes matką nie znaczy ze nic Ci sie nie nalezą zadne przyjemnosci czy luksusy, zwłaszcza ze ciężko pracujesz - wychowujesz dziecko ja jeszcze nie mam dziecka, ale tez nie pracuje i jestem na utrzymaniu męża i nie wyobrazam sobie zeby strczylo mi 300 zlotych przeciez sam fryzjer chociazby to dwie stówy, a jakies ubrania, buty, kosmetyki, rozrywka, kultura, hobby, wyjscia do pubu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
W tej chwili od miesiąca ponownie pracuję, ale przez rok byłam z synem w domu. Nie wydawałam prawie nic. Myślę, że miesięcznie mieściłam się w 30-50zł :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona kwotą
teraz zobaczylam , że czasami kilka razy więcej ;) moim zdaniem nie powinnas sie przejmowac, ze wydajesz na siebie, chyba ze oprocz tych Twoich oszczednosci rodzina nie ma innego dochodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadzieic26
zależy od miesiąca, czasem jest to 50zł bo brakuje mi kilku rzeczy a czasem 300.to zależy od miesiąca.nie mówię tu o ubraniach.często korzystam z wyprzedaży ale jak mi się coś podoba to nie czekam na promocję i na to jak połowa miasta w tym chodzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koiko
okolo 500 zl miesiecznie-tylko i wylacznie na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna_2303
ja wydaję na siebie 0 zł, nie pamiętam kiedy ostatnio coś na siebie wydałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde macie bogatych mezow
zazdroszcze. Ja do 150 na jedzenie, ubrania, przyjemnosci, ale czesto 50. A pracuje. Mamy z mezem 3200. Pomagamy mamie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoky eyes 33
Ile mi sie podoba .Raz 100zl,a bywa ze i 800:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinka z
bogatych ,nie bogatych .ale kobieta musi o siebie dbać .choćby kupić jakiś krem perfumy czy coś.facet jest wzrokowcem i nie będzie patrzył na żonę rozczochraną i z odrostami 5cm tak samo jak przed ślubem -powiedzmy sobie prawdę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laislabonita
chyba zrobie tak ze policze ile mi zostalo i podziele przez ilosc miesiecy ktore jeszcze spedze w domu bo np w styczniu wydalam 3000 zł w takim tempie niedlugo nie bede miala nawet 50 zl ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buahahaha :D
I znowu takie przechwalanie się, ta tyle, a ta tyle... U mnie są miesiące, że nie wydaję na siebie grosza ( nie licząc zapełnienia lodówki dla całej rodziny ) - ja tam nie potrzebuje co miesiąc nowych ciuchów kupować, kupuje jak coś mi potrzebne, albo ewentualnie sie spodoba, a nie mieć z gory założone że na siebie mam wydać 300 czy 500 zł i kupuje co popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laislabonita
nie bede wydawac na co popadnie tylko wieksze wydatki beda czekaly, jak oszczedze cos w inny miesiace te w nastepne moge wydac wiecej a nie ze kase rozwalam bez umiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buahahaha :D
i o to chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilianna
to zalezy jakie mam potrzeby od 200 zl wzwyz najwiecej 1000zl ale wtedy przesadzilam;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małamamam
ja nie mam ustalonej miesięcznej kwoty, raz jest to 100 zł, a innym razem 2tyś, ale tak jak pisałam - z pliku średnia wychodzi ok 1000 zł/ miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkjkjgkjg
Nie stać mnie na wydawanie na siebie. Kupuję tylko to co muszę, najtańszy krem do ciała i dezodorant, czasem inny kosmetyk gdy poprzedni się skończy (fluid, kredka do oczu). Nowe ubranie? Przyjemności? Już nawet nie pamiętam jak to jest, wydać na to. Autorko tematu, widocznie masz z czego wydawać, skoro możesz. Nie życzę ci takiej sytuacji jak u mnie. W każdym razie gdybyś musiała ograniczać wydatki, to byś się szybko nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy od miesiaca bo np krem mi starcza na 2 miesiace czy 3 i nie kupuje go co miesiac tak samo z perfumami ale usredniajac: 200 zl na studia (czesne) 100zl na pierdoly kiedy jestem na studiach 100 zł kosmetyki 200 zl ciuchy (ale ja zazwyczaj kupuje na wyprzedazach bo wole poczekac miesiac niz zaplacic 2 razy tyle) za kilka tyg dojdzie jeszcze kasa na zajecia taneczne dla mnie mysle ze kolejne 120zl lekko, ale jednoczesnie znowu pewnie wroce na etat (wiekszy budzet= pewnie wieksze wydatki :-D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwupak 24
poprzedniczko masz racje-w tylkach sie przewraca Jakby musialy zacisnac pasa i przez miesiac zastanawiac sie czy kupic kredke do oczu za 10 zl to by inaczej spiewaly A jak burczy w brzuchu to wiadomo co jest najwazniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiii!!iii!!i!!!
to oczywiście zależy od miesiąca, ale średnio wydaję jakieś 200 zł na kosmetyki, 50 zł na książki (ale tylko z wyprzedaży) i raz na jakiś czas na jakieś ciuchy, ale bardzo rzadko. Raz na kilka miesięcy kupuję buty (tylko w ecco), więc pewnie średnia to z 400-500 zł miesięcznie. Nie mam więcej potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupkazkróliczka
boże, co można za 500 zł kupować co miesiąc??? ja pracuję, ale chyba nie wydaję tyle, albo noie liczę, co prawda w każdym miesiącu kupuję jakiś ciuch ale to góra 100 zł jest. żel pod prysznic + szampon. przecież takie rzeczy jak perfumy, podkład, cienie, kredki do powiek, puder nie kupuję co miesiąc. a fryzjer też góra co 3-4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Około 50 zł Kosmetyki i ciuchy nie kupuje bo mam od groma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciągu ostatnich 2 dni wydałam 300 zł ... u dentysty :-P I pójdzie duzo tego, bo ostatecznie bede zakładać aparat ort... A tak w ogóle to kilkadziesiąt-kilkaset złotych - jakiś kosmetyk,lubię la roche, jakiś ciuch, ostatnio kupiłam buty do joggingu, zapłaciłam za fitness.... Ciuchów za dużo na razie nie kupuje, skoro siedzę w domu, to nie musze sie bardzo stroic, jak pojdę do pracy, bedzie pewnie inaczej :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ty autorko nie chodzisz
juz sie oburzaja nieroby, ktore zdecydowaly sie powiekszyc rodzine (a przepraszam, pewnie wpadki) bedac na zasilku :D i normalnym ludziom, ktorzy najpierw mysla, a potem dzialaja, zdobywaja wyksztalcenie, a nie "nie mam kasy, nie mam pracy, nie mam szkoly, ale kciem mieć dzidzi" :O zarzucaja rozpieszczenie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje miesięczne wydatki 300zł fryzjer 200zł masażystka 100-300 ciuchy+kosmetyki też sobie staram dozować żeby nie przesadzić. a z męzem mamy taką umowę że jak on wyda na swoje hobby większą kaskę ja też sobie za tyle kupuję i odwrotnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×