Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ester Goldbaum

Dla uczczenia Szymborskiej poczytajcie jej alkoholowe limeryki i

Polecane posty

Od whisky iloraz niski. Od żytniówki dzieci półgłówki. Od likieru równyś zeru. Od burbona straszna śledziona. Od martini potencja mini. Od sznapsa wezmą cie za psa. Od rumu pomruki tłumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od samogonu utrata pionu. Od koniaku finał na haku. Od palinki wstrętne uczynki. Od maraskino spadaj rodzino. Od pejsachówki pogrzeb bez mówki. Od śliwowicy torsje w piwnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cOOle x64
Ile trzeba wypić żeby nie uznać tych limeryków za wypociny jakiegoś gimnazjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to były OBWÓDKI teraz MOSKALIKI Kto powiedział, ze Moskale Są to bracia dla Lechitów, Temu pierwszy w łeb wypale Przed kościołem Karmelitów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i więcej moskalików Kto powiedział, ze Anglicy uczęszczają do teatrów, tego rąbnę po przyłbicy pod kościołem Bonifratrów. Kto powiedział, ze Hiszpanie noszą czasem jakieś buty, uzębionym być przestanie pod dzwonnica świętej Ruty. Kto powiedział, że Francuzi piją kawę z filiżanek, temu pierwszy dam po buzi pod świątynią Felicjanek. Kto powiedział, że Finowie mają wujów i kuzynów, krzyżem zdzielę go po głowie w krypcie Ojców Kapucynów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten o Bułgarach najbardziej mnie śmieszy Kto powiedział, że Bułgarzy mają coś w rodzaju duszy, temu przykrość się wydarzy w studni Braci Templariuszy. Kto powiedział, że Huculi mają pewien dryg do tańców, w samej przegnam go koszuli spod zakrystii Zmartwychwstańców. Kto powiedział, że Jankesi zwykli wstawać o poranku, tego nawet cud nie wskrzesi u Pijarów na krużganku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LEPIEJE Gatunek wymyślony i uprawiany przez poetkę od dawna."W pewnej podmiejskiej gospodzie - wyjaśnia Wisława Szymborska - podano mi kartę, w której przy pozycji flaki' ktoś dopisał drżaca ręką: okropne'. Pomyślalam, że na tym poprzestać nie wolno. Nawet w najlepszej restauracji zdarzy się czasem jakieś paskudztwo. Trzeba następnych gości jakoś przed nim ostrzec. Krotki wierszyk, łatwo wpadający w ucho, najlepiej się do tego nadaje". Lepiej złamać obie nogi, niż miejscowe zjeść pierogi. Lepiej mieć życiorys brzydki, niż tutejsze jadać frytki. Lepiej w glowę dostać dragiem, niż się tutaj raczyć pstrągiem. Lepiej mieć horyzont wąski, niż zamawiać tu zakąski. Lepiej wynieść się z osiedla, niż tu przełknąć choćby knedla. Lepszy ku przepaści marsz, Niż z tych naleśników farsz. Lepszy piorun na Nosalu, niż pulpety w tym lokalu. Lepieje z akcentem prorodzinnym Lepiej w domu zjeść konserwę, niż mieć tutaj w życiu przerwę. Lepsza w domu świekra z zezem, niż tu jajko z majonezem. Lepsza ciotka striptizerka, niż podane tu żeberka. Lepiej nie być w żony guście, niż jeść boczek w tej kapuście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALTRUITKI Hasla rodem z epoki slusznie minionej. Zachecajace - jak w socjalizmie do gotowych makaronow - by ulzyc blizniemu, chocby zonie: "Oszczedzajac prace zony, jedz gotowe makarony". Poetka proponuje znacznie bardziej wyszukane altruitki: Oszczędzając wstydu damie lepiej cicho siedź, ty chamie. Miast okradać krowę z mleka dój bliskiego ci człowieka. Oszczędzając sił buldoga sam za niego podnoś noga (śląskie). Odpoczynek daj królicy, sam się rozmnóż w kamienicy. Urlop naszym posłom daj. Sam, gdzie możesz, groź i plwaj. Ulżyj trawie w obowiązkach: sam wybujaj na Powązkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PODSŁUCHAŃCE Ostatni nowy gatunek to PODSLUCHAŃCE, krótkie prozy, cytaty z rzeczywistości Z radia - Zboczeńcy napadają tylko kobiety. No, chyba ze ktoryś jest nienormalny. W windzie - Bardzo bym prosił o jedna fotografie z dedykacja. Jeżeli to niemożliwe, to chociaż dwie. Z balkonu na balkon -- Pani Buczykowa, pani Buczykowa! - Co takiego, pani Głowacka? - Temu rudemu gołębiowi niech pani ziarna nie sypie. On już nie jest z tą siwą, on już sobie znalazł inną. - Oj, dobrze, dobrze, pani Głowacka. Będę przepędzała. W kolejce - Kościół już się podobno zgodził, że małpa pochodzi od człowieka. Masz pan pojęcie? - Ja tam nic nie wiem. Do zoo nie chodzę. Żona z wnukami chodzi. W autobusie - Żona mi młodo umarła. Przed śmiercią obiecała, że będzie tam na mnie czekać. No dobrze, ale ja już stary dziad, łysy, połamany. Ja powiem: "Zosia, Zosia", a ona mnie wcale nie pozna. To jak to z nami będzie? Mam brać do trumny dowód osobisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to moje ulubione Reklamy Businessclick Umrzeć - tego nie robi się kotu. Bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu. Wdrapywać się na ściany. Ocierać między meblami. Nic niby tu nie zmienione, a jednak pozamieniane. Niby nie przesunięte, a jednak porozsuwane. I wieczorami lampa już nie świeci. Słychać kroki na schodach, ale to nie te. Ręka, co kładzie rybę na talerzyk, także nie ta, co kładła. Coś się tu nie zaczyna w swojej zwykłej porze. Coś się tu nie odbywa jak powinno. Ktoś tutaj był i był, a potem nagle zniknął i uporczywie go nie ma. Do wszystkich szaf się zajrzało. Przez półki przebiegło. Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło. Nawet złamało zakaz i rozrzuciło papiery. Co więcej jest do zrobienia. Spać i czekać. Niech no on tylko wróci, niech no się pokaże. Już on się dowie, ze tak z kotem nie można. Będzie się szło w jego stronę jakby się wcale nie chciało, pomalutku, na bardzo obrażonych łapach. I żadnych skoków pisków na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna , przyznam sięże ta poboczna twórczość Szymborskeij to jedyna jaką znam, ale uważam że to i tak nieźle na tle społeczeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie linka do strony
skąd umieszczacie te wiersze, proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borys29
piekny jest wiersz o kotach, zreszta ja uwielbiam koty wiec wiersz jest wzruszajacy,gleboki, niesie przeslanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość borys29
w zasadzie to nie do konca o kotach, ten wiersz to alegoria ludzkiego istnienia, a kot moze byc alegorią czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazlam Bedzie pasowalo do Estery :) Z limeryków chińskich Dygnitarze z dynastii Cin byli słynni z okropnych min. Gdy mijali źródło czy studnię, wykrzywiali się bardzo paskudnie, bo od wody woleli dżin. Prominenci z dynastii Ming nie wiedzieli, co to jest drink. Gdy łupało ich w krzyżu, żłopali bimber z ryżu poklepując się i mówiąc „ping. Pewien działacz imieniem Mao narozrabiał w Chinach niemao Dobrze o nim pisao usłużne „Żenmin Żypao, Bo się bardzo tego Mao bao. Z limeryków wyspiarskich Napoleon, przed pobytem na Elbie, Wyznał Pani Walewskiej przy melbie: „Jesteś co prawda Polka, I do twarzy ci parasolka, Ale już cię, Mańka, nie wielbię. Stary sklerotyk, rybak z Helu, Nagle zakochał się w Fidelu. Do Kuby go pędziła chuć Ale gdy tylko wsiadł na łódź, Zapomniał, w jakim płynie celu. Z limeryków kontynentalnych Król Popiel, tyran i niecnota, Bezsilnie się po wieży miota. Osaczon przez zgłodniałe myszy, Srodze pogryziona charczy, dyszy: „Kota! Królestwo dam za kota! Galeria pisarzy krakowskich Akt W. Twardzika olej w ramach. Komentuj, ale nie przy damach. Tu Czesław Miłosz chmurna twarz Klęknij i odmów „Ojcze nasz. Szymborska gips. Łaskawy los Obtłukł ją trochę, zwłaszcza nos. Tu Pilch z kieliszkiem pustym w ręce. Malarz dał wyraz jego męce. Krynicki. Żona. Książki. koty. Malarz miał wiele do roboty. Lipska od tyłu. Jej część przednia Nie dojechała jeszcze z Wiednia. Stanisław Balbus same kości. Przystosowany do wieczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie linka do strony
dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie linka do strony
kołdra - to nie hipokryzja Podobają mi się jej wiersze - a ona sama nie musi :) Uwielbiam filmy Polańskiego - np polecam ostatni: Rzeź - świetny naprawdę - a sam Polański dla mnie to podejrzany typek Fredie Mercury to zboczuch był :) a glos i talent wybitne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ester Goldbaum Nawet nie zrozumiałaś, co napisałam :O KONKRETNY WIERSZ O WYCHWALANIU STALINA! dajcie linka do strony Zwracam honor :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie linka do strony
O śmierci bez przesady Nie zna się na żartach, na gwiazdach, na mostach, na tkactwie, na górnictwie, na uprawie roli, na budowie okrętów i pieczeniu ciasta. W nasze rozmowy o planach na jutro wtrąca swoje ostatnie słowo nie na temat. Nie umie nawet tego, co bezpośrednio łączy się z jej fachem: ani grobu wykopać, ani trumny sklecić, ani sprzątnąć po sobie. Zajęta zabijaniem, robi to niezdarnie, bez systemu i wprawy. Jakby na każdym z nas uczyła się dopiero. Tryumfy tryumfami, ale ileż klęsk, ciosów chybionych i prób podejmowanych od nowa! Czasami brak jej siły, żeby strącić muchę z powietrza. Z niejedną gąsienicą przegrywa wyścig w pełzaniu. Te wszystkie bulwy, strąki, czułki, płetwy, tchawki, pióra godowe i zimowa sierść świadczą o zaległościach w jej marudnej pracy. Zła wola nie wystarcza i nawet nasza pomoc w wojnach i przewrotach, to, jak dotąd, za mało. Serca stukają w jajkach. Rosną szkielety niemowląt. Nasiona dorabiają się dwóch pierwszych listków, a często i wysokich drzew na horyzoncie. Kto twierdzi, że jest wszechmocna, sam jest żywym dowodem, że wszechmocna nie jest. Nie ma takiego życia, które by choć przez chwilę nie było nieśmiertelne. Taki na temat bardzo dziś: Śmierć zawsze o tę chwilę przybywa spóźniona. Na próżno szarpie klamką niewidzialnych drzwi. Kto ile zdążył, tego mu cofnąć nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kołdra , o ile sięnie mylę miała chyba okres fascynacji komunizmem, ale nie jestem pewna nigdy sięzbytnio nie interesowałam , brzydziłam sięprzedmiotami humanistycznymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×