Zna ktoś jakąs sensowną religię?

Wiem , że te wszystkie bajki w biblii to metafory,które można zinterpretować,na swój sposób...ale jest tyle religii,jest jakaś bardziej realna? Chciałbym w coś wierzyć,ale nie jestem w stanie wierzyć w tego beznadziejnego Boga co większość polaków...

religia smoleńska, ze św Lechem K, prorokiem Jarosławem i biskupem Maciorą.

może buddyzm? ja uważam, że buddyzm to nie jest tak do końca religia, tylko filozofia życiowa. Ale pewne aspekty buddyzmu są bardzo ciekawe i mogą pomóc w wyciszeniu.

Buddyzm...cos tam słyszałem moze poczytam o tym w internecie

Życie bez wiary jest puste,a wierzyć w te wszystkie bajki w chrześcijaństwie, nie dam rady choc bym chciał,moj umysł jest zbyt racjonalny niestety,ale zazdroszcze wierzącym ludziom.

katolicyzm

kapitalizm większość wyznaje, wiara w pieniądze jest w nich silna

Katolicyzm to jakiś odłam wyznania rzymsko-katolickiego tak?

podobno, kiedyś była popularna bardzo wiara w Wielkiego Fekala, ale o.Rydzyk zwalczył swoją maczugą.

no i wyznawcy nazywają sie katole.

asascaf Pytam się o sensowną wiarę, a nie pustą.Dla mnie pieniądze to zło i nie obchodzi mnie co robi większość,większość ludzi do dla mnie idioci, większość rzadko ma rację. Każdy żyje według własnego uznania,ale damnie kapitalizm to głupota.

religie słowiańskie, toz to nasze korzenie

Katole to tępole :)

tylko Fekal, cie zbawi, jak oddasz stolec na cele charytatywne.

A co mają korzenie to sensu?NIe jestem jakimś pieprzonym nacjonalistą...

Poruch Walikota und radiomańka Ciekawe nie powiem,chętnie oddałbym stolec na cele charytatywne,a są jakieś wymagania co do stolca?

nie wierzysz w Boga - bo ludzie w niego wierzą ? :)

Jeżeli Bóg jest taki,jak w biblii to za skurwielem nie przepadam...ale to mało prawdopodobne nikt nie wie,co będzie po śmierci...rzeczywiście buddyzm już wydaje sie ciekwasza, trochę o nim poczytam moze mi sie spodoba, ale reinkarnacja...też nie wiem czy to ma sens.

oczywiście czytałęś Biblię , albo choć NT ?

ale na pewno nie inteligentnym :o zwykły szczyl, który chce udowodnić niewiadomo co

allium To nie tak. NIe wierzę w Boga bo nie znalazłem swojej religii.Jestem ochrzczony itd,ale to nie ma teraz znaczenia,nie jestem chrzescijaninem, nigdy nie pójdę już do kościoła. Ale pewnie jak większosc z was wie kościól nie ma nic wspólnego z religią, a biblii nie można brać dosłownie.

polecam agnostycyzm ogolnie to nie lubie religii, ktore mnie ograniczają (dogmaty) jestem w trakcie tworzenia swojej wlasnej religii :) jak uporządkuję myśli, to zaprosze Cie na bloga agnostycyzm polega na tym, ze nie wiesz, czy Bog istnieje czy nie, gdyz tego nie da sie stwierdzic, Biblia zas stanowi zrodlo poznawcze jak legenda czy bajka ateizm tez odrzucilam, gdyz odrzuca on bezwglednie istnienie Boga ja zas jestem bardzo tolerancyjna, szanuje ludzi ktorzy wierza w Boga jsk i tych ktorzy neguja jego istnienie ogolnie to duzo mysli klebi sie w mojej glowie :) trzeba to w koncu spisac

Wiem , ze jestem tępakiem i nie chce nic udowadniać, chce by ktoś mnie ukierunkował.

zadałam ci proste pytanie w zwiażku z twoimi zarzutami wobec Boga - bo twierdzisz ,zę Bóg jest .......... Na czym że wieć to swoje przkonanie opierasz , skoro tak naprawde nie wiesz jaki jest Bóg ? I nie rozmawiamy o kościołach czy denominacjach czy religiach ale o Bogu . Czytałeś wieć Biblię ?

Wiara w samego siebie jest najlepsza !

allium Czytałem biblię trochę, wiem ,że te bajeczki mają często morał który ma nakierunkowac na harmonijne życie w miłości. Ale nie chce być kojarzony,z hipokrytami i księżmi i całą to otoczką.

Biblia nie jest bajeczka z morałem . Jest instrukcją jka żyć z bogiem i ludzmi i nie ma nic współnego z klerem , hipokryzją tymi wszystkim rzeczami , którymi siezasłaniasz . Odrzucasz Boga, bo znasz go tylko takiego jak przedstawiajago jego przeciwnicy i wcale nie chcesz ozanć go prawdziwego . Dlatego sie miotasz .

Do autora: Wiara nie jest obowiązkowa, ale skoro masz taką potrzebę to poszukuj....Jeśli pochodzisz z rodziny wierzącej to odnajdziesz się prawdopodobnie w wierze swoich ojców...Pozdrawiam!

zadałam ci proste pytanie w zwiażku z twoimi zarzutami wobec Boga - bo twierdzisz ,zę Bóg jest .......... Nie twierdzę , ze bóg jest skurwielem, tylko , że chrześcijański Bóg jest skurwielem. Ten okrutny bezzwzeględny chociażby ze starego testamentu. Ale wiem , ze to są bajki wiec nie ma o czym gadać. Na czym że wieć to swoje przkonanie opierasz , skoro tak naprawde nie wiesz jaki jest Bóg ? No włąsnie nie iwem, chciałbym by ktoś mnie nakierunkował. Nawet nie wiemy czy Bóg nas wysłuchuje i czym jakąkolwiek świadomość. I nie rozmawiamy o kościołach czy denominacjach czy religiach ale o Bogu Chciałbym wierzyc odkryć Boga w sobie, ale nie umiem. Czytałeś wieć Biblię ? Trochę czytałem,ale mi się nie spodobała. Chyba mam do tego prawo? Moze jestem jeszcze za głupi by to zrozumieć

maru Pochodzę z rodziny wierzącej co jeszcze bardziej mnie od katolicyzmu odrzuciło. Szukam czegoś innego...