Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjjjolkiiia

troche smutna, mój facet jest oschły...

Polecane posty

Gość jjjjjolkiiia

teraz sie meisiać nie widzieliśmy, a on jest oschły przez telefon, ogólnie to jest mało wylewny jeśli chodzi o uczucia wręcz zamnknięty, ale dziś no opowidałam mu o propozycjach pracy a on do mnie" i co tak teraz bedziesz mi opowiadac?" kurde a co amma mówić? jak on wydaję sie wkurzony ze wczoraj sie nie odezwałam(on tez nie) i że dzis odebrałam dop za 2 razem. dzwoni, miałam nadzieję że miło pogadamy a on mi smęci, w sumie nic nie chce a jak ja opowiadam to go to nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjolkiiia
to w sumei nie pierwszy raz taka rozmowa, dzwoni i zamiast miło gadać to ja nei wiem czego on oczekuje, teraz to już po prokach, napisze mu sms, ale znjać go nie odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjolkiiia
zapytałam sie co u niego? aon " nie nic" ale takim tonem jakby nie wiem co:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjolkiiia
mamy po 24, ale etraz sie misiac nie widzieliśmy, i jakoś wtedy sie oddalmy od siebie, bee go widziałą w środę, wtedy pogadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnaxxo
czy on jest informatykiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjolkiiia
nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkaa20
Nie chcę Cię straszyć czy coś,ale z moim było kiedyś tak samo...było ok a z dnia na dzień stał się dziwny,przestał w ogóle się do mnie pierwszy odzywać,przestał mówić do mnie tak jak mówił słodko,a na moje pytania odpowiadał tylko "tak" "nie" "nie wiem" i nic więcej. Z czasem okazało się,że związek ze mną mu się znudził i nie chciał mi już okazywać swoich uczuć. Może powinnaś z nim poważnie porozmawiać i "zmusić" go żeby wyjaśnił o co chodzi. Jeżeli on Cię kocha nie powinien być taki oschły,a jeżeli jest obojętny wobec Ciebie to lepiej żeby to przyznał niż ma Cię okłamywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszka_wydmuszka
słodkaa20 ma racje. Ja miałam dokładnie taką samą sytuacje. Wszystko było dobrze aż nagle z dnia na dzień coś się zmieniło, wykręcał się od spotkań, rzadko odpisywał, nie odbierał, nie dzwonił. W końcu sama go przycisnęłam i powiedział co mu leży na sercu, że poczuł że to jednak nie to. No i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To odmiana klasycznego imbecyla...skoro juz sie malo interesuje tym co mowisz..to lepiej go ..pizgnij poki czas ..swiat jest pelen sluchajacych mezczyzn...a my naiwniaczki wybieramy niemowy i niedoslyszacych...z calym szacunkiem..dla osob ktore naprawde maja problemy zdrowotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjolkiiia
eehh co tu zrobić, chyba tak jak myślałam nic z tego, on odzywa się pierwszy prawie co dzień dzwoni rano, chciał ze mną zamieszkać... ale tu jest za dużo szczegółów, żeby opowiadać... oboje nie jesteśmy wylewni, wiem, zę póki co nie ma u nas miłości, raczej przyjaźń napisałm smsa i pewnie się nie doczekam odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjolkiiia
no właśnie ten związek jest na etapie eksperymentalnym, w sensie zobaczymy czy coś z tego wyjdzie... jesteśmy tak już od lipca, ale niw eidzimy sie co dzień, co miesiać, na tydzień lub 2, ale znamy się juz 9 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjolkiiia
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkaa20
Skoro nie ma u was miłości,to czy warto taki związek ciągnąc jeżeli on się tak obojętnie zachowuje? Sama miałam podobnie,z tym że ja swojego bardzo kochałam,a on się znudził i dopiero po długim czasie wyciągnęłam z niego prawdę,czemu taki jest...no i się okazało,że tylko traciłam czas,bo jego gadanie o tym jak mu zależy,czego to on by nie chciał,wszystko poszło w cholerę z dnia na dzień,kiedy tylko te jego słabe uczucia do mnie wygasły kompletnie. To bardzo bolało,ale teraz mam kogoś lepszego i myślę,że jeżeli oboje nie macie wobec siebie poważnych uczuć,a mimo to on Cię rani swoją oschłością,to powinnaś znaleźć kogoś innego,a z nim zostać co najwyżej znajomymi,wtedy takie rozmowy jakie on z Tobą prowadzi będą miały dla Ciebie mniejsze znaczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×