Pytanie do was Kobiety - proszę szczerze

Facet, 27 lat, miasto powyżej 500 tys. mieszkańców. Wzrost: 195 cm, pauka 20 cm. Wygląd motzne 5/10 Inteligentny, szerokie zainteresowania, mentalność stulejarska Do tej pory jeden poważny związek, 3 mniej poważne. Przeeruchaaane 3 kobiety: 8/10, i dwie 6/10 Własna firma, mieszkanie własne (kredyt) dwupokojowe, Dobrej klasy samochód SUV w dieslu, zarobki - średnio 10 tys netto, z tendencją rosnącą Pytanie, na jaką loszkę mogę liczyć? i jakie mam szanse na loszke 9/10 lub 10/10? Tylko szczerze, opis bez ściemy i mitomaństwa.

suv to dobry samochód? w diselu czyli klekot kle kle

dzieki za poprawienie humoru :D :D

takie zarobki a nie stać cię na paliwo?

gdzie napisalem, że mnie nie stać?

na jedno wychodzi ,na gaz sa kuchneki ....phi

Pomóżcie kobietki, bo z tego co widzę wokól mnie robi sie tłok ale przysłowiowych pasztetów :O Gdzie są te piękne i powabne na których wspomnienie moja pauka osiąga mega wymiary. Litości bo w desperacji zamoczę w której z Was

przeciez napisałem, że mój SUV jest z dieslu. O co ci chodzi? Zreszta to nie wazne pytam czy mam szanse na inteligentna laske 10/10 i jak ją znalezc?

jesteś "pipa" nie facet skoro nie umiesz poderwać laski w realnym świecie.

Jaka pipa. To już pytać nie wolno ?

i wyglądu - co sobą reprezentujesz?

mówię, że mam mentalność typowego stuleja... gdybym był samcem alfa to bym nie użalał się tutaj. Czy wygląd ma dla was aż takie znaczenie?

a oprócz zarobków i wyglądu to tak jak pisałem jestem inteligentny i mam szerokie zainteresowania...

Tylko skąd kto ma wiedzieć jaka to jest dla ciebie kobieta 10/10 każy przecież czym innym się kieruje.

No i wyszło, jak zawsze. Powierzchowne i płytkie.

Inteligentny ? hmmm dla jednego inteligentny a dla dgrugiego głupi.

Jestem młodą mężatką, która chętnie porozmawia z Paniami równie wyuzdanymi... mężatka od kilku mies. , w związku od 6 lat, od jakiegoś roku zrobiłam się nadwyraz temperamentna. Moj mąż niestey stoi w miejscu- klasyk. na początku jedynie fantazje dotyczące dojrzałych Panów...stanowczych, dominujących, znających swoją wartość,perwersyjnych mm.... myślałam,że mi przejdzie! niestety napięcie rośnie.. nie przepalam ciśnienia momentami. Już nie chodzi tu o dojrzalość wiekową, ale mentalną, emocjonalną. zdałam sobie sprawę,że nie odczuwam do męża respektu jakiego bym chciała. chcialabym by mnie zdominował, wykorzystywał, by uczynił ze mnie Suke ale on nie pojmuje,wysmiewa a jeśli rozmawiamy juz poważnie mówi,że mam być jego żoną a nie dziwką.. @@@!!!! on nie rozumie tych relacji. Ja uważam, że jeśli nie będziemy spełniali swoich oczekiwań w łóżku może to mieć okropne skutki. Troche mi wstyd,że jako kobieta pisze tak o tym otwarcie.chce zdradzić, coraz bardziej mam ochote na myślącego Samca... rozumiecie co mam na myśli Tutaj na zachęte moje foteczkii

wstaw zdjecie bedzie mozna cos wiecej powiedziec :)

Bo dla mnie 10/10 to niunia klasy blond z powabnym dekoldem i pupa la J Lopeska piekna obrazowo zrobiona twarz i ten ulotny perfum image widzisz? da sie opisac swoj typ kobiety

podszywie wez pierdolnij sie w ten zakuty łeb :P

Im więcej takich postów czytam, tym bardziej zastanawiam się co ja tutaj robię :D Autorze, pozwól, że powstrzymam się od komentarza :)

Bo jeśli nadal będziesz tu, to znajdę Cię i zamknę Twoje usta moja dzdzowniczką, trzymana przy zyciu dzięki sztucznemu oddychaniu robionemu przez Blond pięknośći

baunty jesteś 9/10 kochaubym cię :) z jakiego miasta jesteś?

Nie jestem zainteresowana ;)

dlaczego?

Nie będę tłumaczyła Ci czegoś, czego i tak nie zrozumiesz.

wytłumacz :) może zrozumiem

@Baunty robisz to co my wszyscy przyjemnie spędzasz czas, słuchając uwerturę bzdur przeplataną z rzadka nutką inteligencji

BUNTY, MIEJ KLASE I NIE DYSKUTUJ NAWET Z TYM IMBECYLEM :O

Może ruchaj dalej , bo nic innego Ci nie pozostało ;)