Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katikati

no i stalo sie...chcialam nauczyc dziecko jesc grudki to teraz nie chce jesc nic

Polecane posty

Gość katikati

kto z was tak mial.teraz nawet na deserek ryjek jest zamkniety. a jak juz je cokolwiek to marudzac i piszczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO TO AUTORKO
to zacznij miksować na nowo. Ja robiłam kilkanaście podejść zanim załapało grudki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
leci osmy miesiac.z tym ze teraz marudzi juz jak tylko wkladam go do fotela.nauczyl sie jesc grudki bo jak byl glodny i musial to z wyrzutem zjadl.i nie dlawil sie.ale to co teraz odwala...huhu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NO TO AUTORKO
To miksuj. Tak już będzie. Dzieci to nie roboty. Coś mu się odwidziało i nie chce to dawaj papki, za dwa tygodnie znów spróbujesz grudki. Zobaczysz co cię jeszcze czeka. Przestanie ci jeść całkiem zupki a będzie żyl o mleku, albo przestanie pić mleko a będzie jadło tylko stale pokarmy. Dzieci mają różne wybryki i nie ma co się napinać. Nauczy się jeść. Moje ma 11 miesięcy potrafi zjeść ciastko czy kanapkę jak pokroje ją na kwadraty to samo sobie wkłada do buzi i zajada bez dławienia, a zupy muszą być gładkie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a próbowałaś dziecku dawac
skórkę od chleba żeby mogło sobie trochę pożuć, pogryźć i oswoić z twardym jedzeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja tez miksowałam dziecku jak kupowałam słoiczki stosowne do wieku ,ale miały grudki,potem przecierałam przez sitko,pózniej z braku miksera miazdzyłam widelcem na grubsza papkę... i tak coraz mniej rozdrabniajac doszlismy do tego,że zajada grudkowate,ma 10 miesiecy. Dziecko chrupie jablko,kromkę chleba,skórki,nawet ogórka kiszonego :) uwielbia gryzc,zabki ida swędza dziasła :).Spokojnie nauczy sie :). Martwilam sie jak dawac jesc skoro zebów nie ma :) ale spoko,uczy sie żuć :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katikati
dziekuje za odpowiedzi.musialam na chwile zniknac ale juz znow jestem.czekam na dalsze odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fytfyufyufyfy
ale macie problemy.. ja od poczatku daje cale kawalki i nie mam problemu i stresow przy jedzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwerf
Moje tak nie miało ale pozwalałam na radość z jedzenia, dawałam różne kawałki jedzenia do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fytfyufyufyfy
no własnie, a wiekszosc "mamusiek" patrzy tylko ma to zeby jak najwiecej zarcia wtliczyc do zoladkow dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×