Napisał mi życzenia a ja mu nie odpisałam

Cześć wszystkim. Mam pytanie. Otóż na święta pewien chłopak któremu kiedyś sie podobałam ale on mi nie.... Wysłał życzenia a ja go olałam nie odpisałam mu mam wyrzuty od tamtego czasu,nie wiem czy dobrze zrobiłam,myślicie że mógł sie pogniewać?

Jesteście?

Nie mógł się pogniewać. Wysłał te życzenia wszystkim 120 osobom z książki adresowej i nawet nie wiedział, że nie odpisałaś.

Kogo nie obchodzi to niech sie nie wypowiada

Ale teraz pewnie on już Ci się podoba i cierpisz dlatego, że od Świąt się łachudra nie odezwał....czyż nie tak?

Nie odezwał sie

Więc Ty się odezwij.

Teraz to za późno

To mu kurrwa życzeń świątecznych nie wysyłaj, tylko normalnie się odezwij, jak człowiek.

Ja pie...e ale tempa laska hahaha

Głupie pytanie zadajesz. ,,Czy mógł sie pogniewać" (nie skakał z radosci kurwa) a ty jak bys sie czula gdybyś wysłała komuś tymbardziej osobie która ci sie podboba i nie odp by co???

chłopak ci się nie podoba, nie jesteś nim zainteresowana ani nie jest twoim przyjacielem i rozkminiasz wpływ nieodesłania jakiegoś głupawego smsa z zyczeniami na wasze relacje i jego samopoczucie?! nudzisz się w ferie? już dawno zapomniał, zakładając że w ogóle go to obchodziło, to teraz ma to głeboko w d..

Skoro go nie obchodze to niby po co miał by mi wysyłać co? Dla waszej inf.kiedyś byliśmy przyjaciółmi

Wiesz co weź sie zajmij czymś. A nie pierdol tutaj bo aż żaal,masz takie zajebiste wyczucie czasu jak mało kto

Halo jest tu ktoś jeszcze?

ja nie dostałam życzeń ale na twoim miejscu bym odpisała

Napewno bylo tak jak ktos juz pisal, ze wyslal zyczenia do wszystkich osob do ktorych mial numer zapisany w telefonie, a ty sobie wymyslasz nie wiadomo co.....oj, dziewcze, znajdz sobie faceta, albo jakies zajecie i przestaniesz myslec o pierdolach

Właśnie w podobny sposób wysłałem kartkę takiej jednej. Naściemniała mi, że niby odpisała - tyle, że ja nic nie dostalem. Dziś mnie jakoś to specjalnie nie rusza ani nie dziwi. Myślę, że tego gościa pewnie też.

Napisać do niego czy raczej nie robić mu nadzieji?

poczekaj do Wielkiejnocy i mu wtedy TY wyslesz zyczenia.

No nie wiem, z jednej strony rozumiem że może chciałaś mu w ten sposób dać do zrozumienia że go nie chcesz, ale nie powinnaś tego robić w Święta. Święta to okres w którym milkną waśnie i spory i to że komuś nie odpisujesz na życzenia jest zwyczajnym brakiem kultury. Więc słusznie masz wyrzuty sumienia. Nie wtrącam się w Twoje sprawy uczuciowe ale... widzę że mocno żałujesz tego że przestał się do Ciebie odzywać. Mam nadzieję więc że ta sytuacja będzie dla Ciebie nauczką. Na przyszłość będziesz wiedziała kto jest odpowiedni a kto nie. Gratuluję, to zdarzenie zmieniło Cię z tępego lachona (a może lachociąga?) w dojrzałą kobietę.

a ty cienki bolek naprawde myslisz ze laska zakladajac ten post w lutym przeczyta teraz twoje wypociny?

hahahaha,o koorvaa dobre to wyzej, hahahaha

Nie wiem czy przeczyta czy nie, ale a nuż przeczyta i nauczy się trochę kultury a nie że nie będzie odpisywać tylko po to by "nie robić mu nadziei". I co teraz "taka sobie Aniu"? Trzeba uczyć kultury innych bo teraz kultura zamieniła się w "coolturę".

Głupia c**a