skąd ludzie biorą pieniądze by ubierać się w Zarze??

nie przesadzajcie bo sami robicie z Zara bog wie jaki sklep a jest najzwyklejszy jak kazdy inny. I z tymi cenami z kosmosu tez przesadzacie.

Buty w Zarze chcesz kupić, to powodzenia. PEwnie, że nie, podałam przykład. Ale zwykle koszulki tam sa po ponad 100 nawet, gdzie ja kupie identyczna w nie firmowym sklepie za gora 50...

Kurwa ten zajebany podszywacz na moim nicku pisze idioto weź sie lecz

Po pierwsze w zarze nie widziałam nic ciekawego, po drugie ceny nie sa najniższe, zarabiam 2 tys i jakoś sobie nie moge pozwolić na zakupy ta. Owszem gdybym się nie musiała utrzymać i mieszkała bym z Mam to nie było by problemu.

o ri też lubie ale u mnie w mieście nie ma :(

akurat mam kilka parbutów z zary i spokojnie 2 sezony wytrzymały a kozaki sa w lepszym stanie niz z wenezy

pshotka,no nie nie rozwaliły się, ale wiesz ta cala otoczka ,ktora robią paniusie wokoł tej marki to smieszna jest

Tak samo niektóre rzeczy potrafią być przecież dobre z rynku np, no nie mówcie, że nie :)

akurat mam kilka parbutów z zary i spokojnie 2 sezony wytrzymały ja mam z deichmanna,też już leci drugi sezon

moze na wsi to zara jest dla kogoś łał ja np muduje dom w małej wsi i tu raczej ludzie mają ubrania z bazarku

Buty z Zary nie są dla mnie wygodne i design tez mnie jakos nie powala. A z Wenezią masz rację.

a tak w ogole to kogo to interesuje jakiej firmy metke ma ubranie ktore nosi druga osoba? Jakiej firmy ma buty i ile wydala na swoje ciuchy? Przeciez to czy ktos kupil w Zarze czy na rynku nie decyduje o jego wyzszosci lub odwrotnie..

kochana ale tam nie jest drogo więc o co chodzi?.... Byłaś w tym sklepie kiedykolwiek? A jak sa wyprzedaże to jest tanio jak nic, a poza tym materiał tych ubrań tragedia.... same szmaty... kiedyś tam kupowałam ale ciuchy tak się szmaciły i niszczyły więc zrezygnowałam... odradzam!

ja tam kilka razy bylam ale kompletnie nic mi sie nie podobalo. W sumie ubieram sie jeszcze dosc "młodzieżowo" , ale lubie np eleganckie buty na wyzszej szpilce, czy ladniejsza torebke, albo plaszcz lady. Ale z tych butów, ktore przeslala laska wyzej podoba mi sie raptem jedna para, na ktora i tak jestem za stara, gdyz jest koloru rozowo-fuksjowego ;D:P

karolciaoko 0 w takim ukladzie gdzie sie ubierasz??:D

nie [pierdolcie ze Zara to marna jakosc. mam kurtke z Zary i to najlepsza kurtkla jaka w zyciu mialam. cienka ogromnie ciepla, swietny material a nie jakis tani ortalion ktory na mrozie robi sie twardy i skwierczy

własnie chyba zle sformuowałam myśli.. mianowicie - dlaczego ludzie kupują w zarze cicuhy, skoro są tak drogie i tak badziewne?

Mieszkalam 3 lata w Paryzu. Do hiszpanskich oddzialow zary w paryzu chodza murzynki,arabki,hinduski, ubrania leza na ziemi. Tam zara to tania sieciowka jak w anglii primark a u nas orsay Niestety Polacy tyle zarabiaja ze zakupy w zarze wydaja sie byc na miare wizyty w butiku diora a co najgorsze niektorym laskom sie wydaje ze sa lepsze jak pojda do zary heheh we francji wstyd sie chwalic ze sie zakupy robi w zarze bo kazdy tam, robi

Kur...a relatywnie nie są drogie i czasem mozna cos wyluskac, chodzi o to,ze to normalny sklep,ale jakbym miala zaplacic dwie stowy za bluzeczke , to wybieram Solar albo Monnari.

nhnhgjhjk -no i wszystko w temacie, dziękuję Ci za tego posta. Szybko, konkretnie i na temat.

a znacie sklep który ma podobne ceny jak za ra i lepszą jakość zara nie jest droga tylko w pl mal sie zarabia bo jak ktoś pracuje za najniższą krajową to jak ma sobie pozwolić na spodnie za 169+ bluzka 169 marynarka 299 i buty 299

a po 2 trzeba miec we lbie poprzewracane aby kupowac marynarke za 400 zl w zarze, wolaalbym wydac 100 euro na marynarke na wyprzedazy w butiku francuskim znanego projektanta francuzi zarabiaja wiecej niz polacy i stac jak na zakupy w zarze ale tamtejsze kobiety sa madrzejsze. W czasie przecen tabunami ida do zary i za tysiac euro maja kilkanascie siat ubran z zary. U nas jest tylko taki trend, zarabiam 3 tys, pracuje w wawie i bede jadla groszek aby tylko kupic marynarke i pochwalic sie kolezankom heheh

jak kogoś stać niech tam kupuje. Mam kilka markowych ciuchów ale to kupowałam jak miałam jakiś bonus i nie żałuje że na to te pieniądze przeznaczyłam pare takich żeczy chociażby nastrój poprawia ale jednak nie jest to sklep do którego biegam co chwila na zakupu. Szkoda kasy.

kupilem tam dwie pary butow po 120 i 160zl to nie jest drogo. spodnie od 80 do 160zl jeansy a z materialu to nawet za niespelna 60zl. kurtka zimowa na poczatku zimy 400zl ta sama kurtka dwa tygodnie temu 180zl. ceny jak w kazdym innym sklepie w galerii. w tk maxxie jest drozej. sa sklepy w ktorych najtansze spodnie to 800zl i to o zupelnie anonimowych marek.

zara lo matko- no taka prawda, Polki sa specyficzne na tle Francuzek. Nie rozumiem kompletnie kobiet podniecajacych sie zakupami w zarze. Ja wchodzac pierwszy raz do zary we francji bylam w szoku widzac obszarpane glosne murzynki, ordynarne hinduski, gowniarzernie francuska....cale srodowisko z tzw cite francuskiego gdzie arabki zyja z pieniedzy panstwa A u nas? robisz zakupy w zarze- jestes kims!!!! trzeba sie pochwalic

wcale nie ma zary :) jak bede w Polsce to z ciekawosci zajrze ;)

Ja lubie ciuchy z Zary i Mango ale kupuje tylko na wyprzedażach za 50 % pierwotnej ceny, uważam, że ceny po obniżkach są dekwatne do jakości ciuchów. Natomiast nie potrafie nic dla siebie znależć w takim H&M, dla mnie są tam same szmaty, mam z tego sklepu tylko jedną marynarkę i 2 sweterki.

nhnhgjhjk- otóż to , moje marynarkiz Zary są z przeceny , po 159 zł polskich :-)

w DE jest podobnie jak turczynki ze swoim osmiorgiem dzieci wpadaja do sklepow to wszystko na ziemi lezy :o nie rozumiem jak mozna w takiej atmosferze tam kupowac.

Za granica Zara jest tania sieciowke, ale nie w Polsce porownujac do przecietnych zarobkow. Gdyby taki Niemiec mial dac za zwykla bluzke 200 euro, tak jak my 200zl, to tez to bylby dla niego sklep z wyzszej polki. Dla nas te ceny sa bardzo wysokie i tyle.