Szokujące seksualne zabawy gimnazjalistów

"Słoneczko" czyli seks grupowy to już nie jedyna, szokująca zabawa gimnazjalistów. Popularna stała się także gra "Wymiękasz?", czyli obmacywanie wylosowanej osoby, albo dobrze znana "Butelka", w której całowanie zostało zastąpione seksem oralnym lub zwykłym stosunkiem. http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,103617,10122474,Szokujace_seksualne_zabawy_gimnazjalistow___modne.html Przeraża mnie ta sytuacja. Nie wiem czy sobie poradzę z wychowaniem dzieci...

Mam nadzieje, ze to margines

Eee! takie dzieciaki dopiero wchodza w seksualnosc. Ja dopierom poznalem co to seks w wieku ok 25 lat .Zrozumialem wtedy ze doznaje pelni w seksie ale za tym bylo spore doswiadczenie + chyba dojrzalosc mentalna i biologiczna. Watpie czy kobieta 16 letnia potrafi miec takie doznania jak 35 letnia :) Cos tam czuja ale nie bardzo wiedza co :) to jest i jak to odbierac.Lub w 0ogole same przed soba sie zastanawiaja co to jest? To samo dotyczy facetwo.Koncentruja sie na wytrysku i orgazmie i ci wrazliwsi maja poczycie ze c os jeszcze jest za tym :)

"Eee! takie dzieciaki dopiero wchodza w seksualnosc." ale od tego tez mozna zajsc w ciaze, zarazic sie choroba itd mnie to przeraza i zadziwia, ale jak popatrze jak sie ubieraja i maluja dziewczynki w gimnazjum to jestem sklonna uwierzyc w te zabawy

a co pozostaje na starość rydzyki halucygenne i msza poranna.

mam corkę 9 letnią i wczoraj mi opowiadała, że założyła się z kolegami o dwa zł że wie jak się nazywają czułe miejsca facetów i zakład wygrała, a kolega Bartek to jej opowiadał, że jego lekarka jest jakaś dziwna bo kazała sobie pokazać "czułe miejsce". To dosłowne opowieści mojego dziecka które jest w trzeciej klasie podstawówki. Dzieciaki w tych czasach już się nie wstydzą o niczym rozmawiać, a to jak je wychowamy zależy jak tą wiedzę wykorzystają w pratye i czy będą zabwić się w gimnazjum w takie gry czy może poszukają szczęśćia troszkę później i w bardziej prywatny sposób

coś mi się zdaje że już niebawem twoja córcia będzie organizować podobne zabawy. Jest faktycznie b. otwarta .....

Problem jest poważny... moja mam jest dyrektorem od spraw wychowawczych i w jej szkole co roku jest kilka dziewczyn z 1 roku gimnazjum w szkole... wymiękła ostatnio i rozmawiała ze mną bo ... dziewczyny nie maja nawet pojęcia kto jest ojcem!!! Chodzi o to ze robi się sex grupowy. grupki po 14, 16 osób zabierają się do zabawy. Zabawy maja niewinne nazwy i często zapraszają pół klasy i każdemu głupio wyjść bo to taka integracja nowej klasy... dziewczyny które już są po przeżyciach najczęściej się zabezpieczają (przynajmniej przed ciąża) ciężarne już 3 u niej w szkole targnęły sie na swoje życie.

ale to pewnie margines i niektórzy sa na tyle asertywni, że odmawiają

Bydło - trafna ocena.