Zerwala zareczyny i nie chce mi oddac polowy kasy za zarezerwowanie sali

orkiestry, itd... Slub mial byc w czerwcu. Ja swojego wklady mialem 5tys i ona nie chce mi ich zwrocic. Jak powiniennem sie zachowac?

hahaha, ty też jej nie chcesz oddać cnoty, więc remis

jakaś poyyebana :D skąś ty ją wytrzasnął? z bidula? :D

a ta kase to jej dales? czy juz zaplaciliscie i zwrocili jej?

Nie nie z bidula. Kurcze ja nie chce wychodzic na jakas droge prawna, moze napisac po prostu "ostateczne wezwanie do zaplaty" i postraszyc sadem? Za potwierdzeniem odbioru aby byl dowod ze odebrala...

napisz jej wezwanie do zapłaty i walnij pozew do sądu, to proste ściągniesz formularz i poradzisz sobie z tym sam. Gwarantuje ci że po pierwszym liście będziesz miał kaskę na koncie. Z takimi typami nie ma wyjścia. Nie odda po dobroci, to odda z przymusu.

Kase jaj jej dalem i ona zalatwiala wszystko - na szczescie mam ksero potwierdzenia ile co kosztowalo

zglos rutkowi

a Ty jej oddasz kasę za stracone lata? musiało się stać coś przez co odwołała ślub

Tak, przyznam ze nie bylem swiety i przylapala mnie z inna laska. Ale kasa to kasa i myslalem ze jak ludzie to rozwiazemy

znalazla lepszego:D z dzieckiem nie chce sie zenic

jakie koorwa stracone lata???? takie egzemplarze powinnni utylizować i przeznaczać na nawóz naturalny :O

I Ty jeszcze kasę chcesz spowrotem? Mimo, że ja zdradziłeś przed samym ślubem? Powinieneś jej jeszcze kasę zapłacić że straciła z Tobą czas, a nie chcieć zwrotu na salę, masakra!!!!

walcz o kaske, nie słuchaj tu rad że masz oddac za stracone lata, niech ona tez ci odda za zmarnowany czas. kase ma iddac a jak nie to do sadu.

Nigdy bym nie chciała trafić na takiego faceta jak Ty. Seksu kurwa każdy chce, ale żeby dotrzymać wierności i uszanować swoją kobietę to już nie. Bo one są tylko po to by gotować, sprzątać, prać i dawać dupy jak jakieś maszyny bez uczuć

jak ja zdradziles to spierd..... i miej swoj honor padalcu! ja pierd...e ,nie przeklinam zazwyczaj,ale wkurzaja mnie tacy frajerzy!!!

potraktuj to jako malutki gratisik...za te stracone lata..

jak to jakie "stracone lata"????mial byc ślub...a nie ma...:) jestescie w dupie jednym slowem.

co się tak rzucacie, może ona też nie była święta, zresztą co komu do tego, tak się dobrali to mogą mie pretensje do siebie. W sklepie też nie płacicie za zakupy bo wam nie zasmakowały. Kasa jest kasa, wzięłą to ma oddac i juz.

po pierwsze kasa jest nie do odzyskania, bo jak wpłacasz, za rezerwację, to nie zwrócą Ci całej kasy przy rezygnacji, jeśli termin blisko, to mogą wogóle nic nie zwrócić. Jeśli ją zdradziłeś, to mam nadzieję, że chociaż jej udało się odzyskać kasę. Padalec jesteś, ma jeszcze ona tobie z własnej kieszeni zwracać? Napisałabym, żebyś miał honor i nie chciał kasy, ale wątpię, żebyś posiadał coś takiego jak honor...

Heh masakra jesteś winny. Gdybyście wzięli ślub i byłby rozwód z Twojej winny, bo zdradzałeś jeszcze przed ślubem to płaciłbyś alimenty. Więc teraz nie masz prawa do zwrotu! Żal mi Ciebie, bo jesteś poprostu damską prostytutką i każdy facet, który zdradza nią jest! Jesteś nie odpowiedzialny, jak dzieciak... Takich jak Ty i Twoja kochanka powinni likwidować, bo świat gorszycie.

to jakaś pewresyjna szmata z bidula jest

myślę że panna sama pozwraca sobie zaliczki a tobie nic nie odda bez walki. Taka może byc ucziwa. Też napiszecie ze to jest w porzadku?

a ja myślę że ta laseczka powinna mieć choć trochę honoru ;) i się sama do tego poczuć ale nie od dziś wiadomo że gdy idzie o kasę to kobiety nie mają żadnego honoru masakra :O

A poza tym to zaliczki nie da się odzyskać, więc co z własnej kieszeni ma ci oddać te pieniądze? Trzeba było nie zdradzać to pieniądze nie byłyby wyrzucone w błoto

właśnie miała honor, że zerwała zaręczyny i nie chce mieć nic wspólnego z kolesiem. Co do kasy, to mogła już nie odzyskać, bo nigdy nie zwracają przecież, przynajmniej nie całość. Nie wiesz, jak jest? Może też teraz zalewa się łzami i szczerze nienawidzi kolesia, a ma lecieć i jeszcze jej płacić? A czemu on sam nie powiedział, ja odwołam wszystko, wszystkim się zajmę...? wolał żeby to ona najpierw znalazła i zorganizowała wszystko, a po zerwaniu też się wszystkim zajęła i jeszcze oddała mu całą kasę... no cóż. Facet bez honoru, tak jak mówiłam. Do tego leniwy padalec...

zaliczki powinny by płacone po połowie, tak robią normalni ludzie, w końcu jeszcze małżeństwem nie byli. Jak po połowie to 50/50, anie jedna osoba 100%. Dlatego powinna oddac połowe zaliczek. I kogo to obchodzi że z własnej kasy?

przecież koleś nie napisał, że zapłacił 100%, tylko że jego "wkłady" to 5tys, z czego wynika, że dał część, pewnie 50%, a jeśli kobieta odwołała wszystko zaraz przed ślubem, to miałaby szczęście, gdyby odzyskała swoje 50%, a i to niekoniecznie. Co za problem podwonić i się dowiedzieć,co jeśli ona zapłaciła drugie 5 tys, a po odwołaniu odzyskała np. 3 tysiące? To ma jeszcze pożyczyć od kogoś 2 tysiące i mu oddać całość, którą wpłacił? To jest sprawiedliwe? Mam wrażenie, że jesteś facetem, który szczerze myśli o kobietach jak najgorzej i ich nienawidzi. Nawet nie starasz się obiektywnie spojrzeć. JEdyna możliwa wersja, to żę facet jest pokrzywdzony :D

ty skończona idiotkoooo szmato durna :D jezeli wpłaciła jego kasę i odwołuje ślbu bo ma widzimisię - powinna ponieść CONAJMNIEJ połowę wydatków - nie mówiąc już o całości.... tak to jest z kobietami - :O maskarka trzeba się pilnować bo szmaty CIę oskubią do cna Ty Romeo lepiej sprawdź czy ona w ogóle wpłaciła tę tkasę :D bo się pewnie okaże że przepuściła na coś :D :D :D wtedy dopiero będą jaja :)

tak jak piszę :D nienawidzą kobiet, bo kobiety to ZŁO, więc nie ma dyskusji :D Logiczne argumenty do idiotów nie trafiają :D