Nie mam żadnego hobby i nic mnie nie interesuje.

Jedyne co lubię robić to czytać książki i oglądać filmy. Jestem maturzystką i kompletnie nie mam pojęcia na jakie studia iść, bo żadne mnie nie zainteresują. Miałam okresy, że lubiłam malować, tańczyłam, śpiewałam ale wszystko mi się zaraz nudzi. I to jest mój problem - wszystko jest dla mnie nudne i nieciekawe. Co mam zrobić? Nie chcę spędzić życia w taki sposób - wiecznie znudzona i bez perspektyw.

Lepiej nie mieć zainteresowań, niż mieć wymyślone, na siłę. Moim głównym zaintereoswaniem jest czytanie książek i oglądanie filmów. Nie lubię muzyki, sportu, nie interesuje mnie nic innego, za to umiem odpowiedzieć na większość pytań związanych z powieścią. I to mi nie przeszkadza, mam wybujałą wyobraźnię i to lubię. Nie potrzebuję codziennych kotanktów z ludźmi, żeby czuć się szczęśliwą, do tego wystarczy mi moja własna głowa. Co kto lubi ;) WIęc nie martw się, jeśli lubisz to co robisz to nie ma w tym nic dziwnego