Wróciłam do Polski - ŻALUJĘ STRASZNIE :(:(:(:(:(:(

Kiedyś pojechałam do usa na wakacje, postanowiłam jednak zostać tam na stałe... Znalazłam pracę, zaczęłam układac sobie zycie. Fakt byłam tam nielegalnie, ale nie przeszkadzało mi to. Po ok. 2 latach jednak zaczęłam coraz bardziej tesknic za Polska, za bliskimi. Zaczelam zastanawiac sie nad tym, czy moze jednak nie wrocic do Polski... Po poł roku zdecydowalam sie postawic wszystko na jedna karte i wrocic do Polski. Oczywiscie zostalam od razu deportowana jak tylko pokazalam paszport na lotnisku, mam teraz zakaz wstepu na teren usa. Teraz minelo od tamtej pory kilka miesiecy i strasznie zaluje tego co zrobilam. Zaluje ze okazalam sie taka slaba, ze nie zagryzlam zebow i nie wytrzymalam w ameryce. Teraz pracuje w Polsce za marne grosze, na nic mnie nie stac :( w dodatku nie ma narazie nadziei na poprawe sytuacji. Moje zycie to wegetacja w porownaniu z zyciem w usa. Nie moge tam wrocic :( mam zakaz wstepu. Co za idiotka ze mnie, to najgorsze decyzja w moim zyciu :(

i siedzialabys tam z daleka od rodziny... zrezygnowalabys z bliskich? ja sobie tego nie wyobrazam...

też żałuję, z tym że u mnie było inaczej, jak miałem 19 lat pojechałem na wakacje do Kanady, ciotka namawiała żebym został itp, ale ja chiałem wrócić do Pl skończyć szkołę :o teraz z perspektywy czasu uważam że to był błąd, a ciotka nie żyje już i nie mam do kogo tam jechać :(

Nie, żebym zachęcał do opuszczania tej cudnej, miodem, błotem płynącej krainy, ale w Europie też są kraje w których da się żyć, pracować i porozumieć po angielsku :P Standard życia w nich też bywa całkiem przyzwoity.

najlepsze że mój ojciec zrobił dokładnie ten sam błąd i to w 1980 r. co ciężko było wyjechać, był w kanadzie i wrócił, potem juz 2 raz wizy nie dostal