nie wiem co widzicie takie złego w tym calym sponsoringu

nie jest to wg mnie nic strasznego ,ze młoda dziewczyna ma sponsora.. byle by to tylko nie był jakis 60-latek bo to już obrzydliwe. ale jak ma ze 30 to czemu nie

sciamniaja pod publieke a sami sie [uszczaja na parwo i lewo

zreszta nie widze w tym nie szokującego sa gorsze rzeczy od tego.. tak samo nie uważam ,ze dziewczyna co ma sponsora jest równa dziewczynom z burdelu bo tamte maja np paru dziennie i muszą robic nie raz rzeczy na które nie maja ochoty. a tu jest troche inaczej ja mam sponsora , mam 23 lata i jestem zdania ,ze dopoki jest sie młodym to można korzysta c

a i może was zaszokuje tym ,ze tak naprawde nie brakuje mi na chleb czy na inne rzeczy. robie to dla luksusu żeby sobie kupić drozsze rzeczy ,zeby nie musiec na niczym oszczedzać

Ja się nie oburzam. Każdy ma inne poczucie moralności i coś co dla kogoś jest wielką 'zbrodnią' dla innych może być niczym szczególnym. Jak sponsor jest młody, przystojny to przecież dziewczyna też ma przyjemność z czegoś takiego. Jak któraś się już pieprzy z byle kim byleby mieć pieniądze to już inna sprawa.

a co powiesz dla pszyszłego męża dzieci.nie no naprawdę nie wierzę że mówisz dla znajomych o tym że masz sponsora!