Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość silezjanka

zauwazyłam że jestem bardzo kochliwa , czym to jest spowodowane ?

Polecane posty

Gość silezjanka

często podobają mi sie jacys faceci albo się zakochuję nie wiem dlaczego, nie w kazdym ale jak jakiś jest w moim typie to już cos zagaduje itp często jestem zakochana a póxniej podoba mi sie szybko inny czy to jest wrodzone ? może jakies hormony ? i nie jestem gówniarą , mam 27 lat może ktoraś wie co mi jest ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
ja mam podobnie, chociaż nie określiłabym tego jako zakochiwanie raczej zauroczenie. I wtedy w myślach pojawia mi się wizja wspólnego życia i aż mnie nosi żeby zagadać do tego faceta, napisać, ale przeważnie potem mam wyrzuty sumienia, że jestem nachalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezjanka
własnie, zauroczenie bardziej, jakieś to nienormalne bo np poznaje innego na horyzoncie i juz o tamtym zapominam, albo lubie dwóch czy pięciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
czyżby ptasiek postanowił nam opowiedzieć o swoim dzieciństwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek ty zydowska
(piii) zamknij jape.Nikt nie musiał walić jej mamy,jednak pomyśl czy miałaś za dzieciaka tyle uwagi i ciepła co chciałaś, czy miałaś spokojne dzieciństwo .Jeśli nie to może to być potrzeba uczucia związku tak jakbyś chciała sobie nadrobić to czego nie miałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
Ja przeważnie zauroczona jestem jednym, ale jak mnie weźmie to solidnie mnie trzyma. I niestety później tylko ryczę, bo nic z tego przeważnie nie wychodzi :O a Ty piszesz i zagadujesz do Ty facetów czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
hahahahaha na szczescie nie. wychowalem sie w normalnej rodzinie [ ale mialem fart] i tez jakos mam normalna rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
jeśli o moje dzieciństwo chodzi to jak najbardziej było pełne ciepła i miłości ze strony rodziców. Uważam, że dzieciństwo nie jest tutaj problemem. Ale może jestem wyjątkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek ty zydowska
ta jasne masz normalna rodzine i dlatego siedzisz na kafe.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
jestem w pracy i aby nie zwariowac trza poswirowac i sie z was tepe goje ponabijac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
a czy ja pisałam o stanie rzeczywistym? Pytałeś o dzieciństwo, więc je opisałam. Co do stanu rzeczywistego to jeśli Ty masz taką normalną rodzinę to co tu robisz? w dodatku na kobiecym forum? Co żonka nie wystarcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezjanka
nie miałam za duzo uczucia od rodziców, raczej nie mieli dla mnie czasu bo pracowali a ja nie zagaduję, poznajemy się w pracy , na spotkaniach i czasem jeden mi sie podoba bo zabojczo przystojny, byłam na kawie, piszemy maile, później jakiś inny facet z pracy , super, miły więc dużo rozmawiamy i juz mi sie podoba itd i tak często , cały czas ,zauraczam się i nie wiem dlaczego tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
sorki źle przczyytałam, myślałam że słowa skierowane do ptaśka były skierowane do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek ty zydowska
zosia w takim razie ,,problem'' lezy gdzie indziej.Wiesz to była taka najprostsza hipoteza z tym dzieciństwem.Teraz to można zgadywać jak sie nie jest psychologiem/psychiatrą. Może nie jestes gotowa na dorosłe życie i podswiadomie szukasz kogoś kto zapewni poczucie bezpieczeństwa w dorosłym życiu, według wzorca jaki zakodowałaś w głowie.Albo taki typ facetów dobrze kojarzysz i chcesz prowadzić życie jak rodzice.Choć to i tak jest dalej zgadywanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
sie nie napinaj bo Ci skorupy na pietach pekna i znow Cie facet , w ktorym sie zakochlilas nie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezjanka
ostatnio poznałam faceta, byłam z nim w kawiarni, normalnie taki przystojny ,aaaaach :) wysoki, zgrabny , bardzo męski , trochę łysy ale mi się to podoba normalnie wymiękam , nogi galareta :) heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek ty zydowska
skorupy na piętach buahahah fajne masz towarzystwo ptaszku(czyżby kompleksik?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
ja teraz też jestem zauroczona kolegą z pracy, ale znając życie nic z tego nie wyjdzie. Niby on daje jakieś sygnały, ale to ja pewnie znowu sobie dopowiadam pewne rzeczy. A poz tym ja nieśmiała jestem i trudno mi się przełamać żeby zagadać albo napisać, ale jak już zacznę to robić to czasami nie mam umiaru, chyba że ja sobie sama to wmawiam. Czy to jest normalne że pisać niezobowiązujące smsy do tego kolegi abo zagadywać na gg? bo może mi się tylko wydaje że się narzucam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
a czy rownie jak kochliwa jestes ruchliwa? hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo jestem
kochliwa ale chyba mam to swojemu pradziadkowi ;) i poprostu jeszcze nie trafiłam na tego jedynego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
silezjanka a jak to robisz że spotykasz się z kolegą z pracy po pracy? Tzn to jego inicjatywa czy Twoja? Jeśli jego to jakie mu dajesz sygnały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silazjanka
dyskretnie rozchylam uda pod biurkiem i jezykiem po swych wargach przesuwam zanecajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezjanka
tego ostatniego to ja zaprosiłam, przyznam się bo on powiedział w pracy że chcialby sie spotkac ze mna żeby pogadać więc ja zaaranzowalam spotkanie i dzwoniłam do niego może się narzucam, nie wiem ale taki inny kolega powiedzial mi że chetnie i miło sie ze mną rozmawia ale nie chce mi sie narzucać więc powiedzialam że się nie narzuca i wpadliśmy do kafejki, kilka razy ale on bardzo jest wstydliwy , jak siedzi ze mna to bładzi oczami , jest skrępowany strasznie a ja już nie wiem co robić zeby się wyluzowal seksu nie uprawiam , nie rzucam sie na nich pod tym wzg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvgfegft
ja tez sie strasznie szybko zakochuje , potem bardzo cierpie no i co moge za to:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
ja nie mam takiej łatwości w proponowaniu spotkania albo w dawaniu znaków, a szkoda.... chyba coś ze mną nie tak jednak, skoro wolę trwać w platonicznym uczuciu a spotkania nie zaproponuję. A jak wyglądają wasze kontakty jak zaczynacie znajomość, tzn gadacie całymi dnaimi, uśmiechy, zwierzanie się czy tylko flirt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silazjanka
bylam w dziecinstwie molestowana przez konduktora pociagu , ktorym do szkoly jezdzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silezjanka
raczej flirt , lubię niesmiałych , czasami jest coś więcej ale bardzo rzadko , może raz w roku ogólnie faceci mi sie podobają i flirtujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zołzowata zosia
a ja właśnie nie lubię nieśmiałych, wolę takich normalnych :) i teraz nie wiem jak to rozegrać z moim kolegą z pracy. Możesz mi coś podpowiedzieć? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silazjanka
raz do roku wezme w reke ale zaraz mnie obrzydza bo mi te reke opluwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×