Od waszych "tak" lub "nie" zaleza moje losy

Mam pewien bardzo wazny problem i nie mam pomyslu na racjonalne rozwiazanie go, wiec sprobuje w totalnie irracjonalny sposob a te bywaja najlepsze , a mianowicie: zbieram opinie pierwszych czarnych nickow, po prostu w swojej odpowiedzi napiszcie tak lub nie, w zaleznosci co wam przyjdzie na mysl, po podsumowaniu powiem czego moja decyzja dotyczyła, Z gory wielkie dziękuje

tak

dziekuje 12skitzo :)

NIE

w sumie teraz skojarzyłam,że ty to ty więc jednak jestem na nie :D

dziękuje :)

za pozno :)

nie

problem nie dotyczy moich piersi :)

dziekuje mała:)

napisz po prostu o co chodzi, a postaramy się Tobie doradzić. Nie możesz pozostawiać swoich losów na naszym głupim tak lub nie

Potwierdzenie Schrdingera I tak i nie - dopóki nie otworzysz pudełka.

Dobry wieczór Hkmlflwefkmlewkmf. Spora odpowiedzialność.Nie lepiej jeżeli napisałabyś/napisałbyś najpierw czego dotyczy? Napisz coś więcej jeśli możesz.

zawsze do uslug :D

boje sie wrocic do Poslki, bo nie wiem, czy nie bede miala problemow, dlatego pytam, cholernie tesknie, ale nie chce miec wezwan, nie chce byc zadnym swiadkiem, chce miec po prostu spokoj, co najgorsze ktos tam cos na mnie zeznal, a ja naprawde z tym nie mialam nic wspolnego, nie bede sie rozpisywac co i jak

ja bym nie wracała

Zrób to co Ci intuicja podpowiada.

względów finansowych , a nie prawnych

w Polsce jest coraz gorzej:(

Chcesz tak poważny problem oddać głupiemu losowi? Czemu boisz się sama podejmować decyzje? To TWOJE życie, sama musisz je przeżyć ...

nie wracaj, gospodarka się sypie, pracy nie ma. nie ma do czego wracać...

tak

jestem dzisiaj na tak.