Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sereno eee

Mąż bezpłodny- chce rozwodu z jego winy...

Polecane posty

Gość sereno eee
ale twoja żona miała wybór, mogła wybrać czy chce je wychowywać czy nie. Nie okłamaleś jej. A ja żyłam w kłamstwie przez 1,5 roku, i to w tak perfidnym i podłym kłamstwie. Wyobraż sobie człowieku taką sytuacje wiesz ze jesteś bezpłodny nic nie mówisz o tym narzeczonej, bierzecie ślub, staracie się o dziecko, ty wiesz że nie mozesz miec dzieci a mimo to co miesiac jej powtarzasz ze napewno się uda, i dziecko sie pojawi lada moment,pozwalasz by chodziła do lekarza i szukała w sobie przyczyn niepowodzenia, by sie obwiniała że nie moze ci dać dziecka. a ty poprostu kłamiesz ja w żywe oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:32 [zgłoś do usunięcia] bmblondyn a może odwrócimy, moja żona jest niepłodna i co miałem ją zostawić?????? Ale dla mnie ona jest ważniejsza niz bachor, któego by mi ewentualnie urodziła. Podpisuje sie pod tym. Uażam,że autorka zrobiła ze swojego męza zwykłego zapładniacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sereno eee a pomyslalas o tym, ze on poprostu bał sie powiedziec o tym bo nie chcial zebys go zostawila? Nie rób prosze z siebie kolejnej kobiety ktorej macica wszystko przysłoniła! Nie kochasz go autorko wiec go zostaw dla jego dobra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
mojego kolegi syn poslubil dziewczyne ktora zataila przed nim ze jest psychiczniie chora ,po slubie dowiedzial sie o tym fakcje powiadomil ksiedza na rozwód czekał 7 miesięcy to jak na tego typu sprawy w kosciele błyskawiczny rozwod koscielny!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała łąka
Witam. odwrócmy sytuację. ja też mam poważne problemy z zajściem w ciąże. że tak może byc byłam świadoma przed ślubem. wyniki źle rokujące dla mnie odebrałam dzień przed ślubem. i co mój mąż miał mnie zostawić, odczytanie wyników było juz po ślubie. Przysięga głoso na dobre i na złe w zdrowiu i chorobie. Mój mąż krótko po ślubie miał poażny wypadek - częsciowy paraliż i co miałam go zostawić bo nie może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sytuacja autorki, jest rzeczywiście nieciekawa. Jeśli facet wiedział, że "strzela ślepakami", i tu pytanie: a skąd wiedział? Pomijając to , postąpił bardzo, to ale bardzo nieuczciwie. Ja jak poznałem swoją, żone rozmawialiśmy o ewentualnych dzieciach i wiedzieliśmy co jest grane. Chociaż, dwa lata małżeństwa, to troche za mało, by robic taki raban, moja szwagierka, zaszła w ciążę po 4 latach małżeństwa , więc popadanie w rozpacz , chyba przedwczesne. A przede wszystkim badania u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iiiiiijaaaaaaa
To ja chyba też jestem okropna, złą szmatą;/ Gdyby mnie tak perfidnie oszukal, też bym sie nie zastanawiała. Natomiast gdybym wiedziala przed slubem, że jest bezplodny, na pewno nie zostawilabym go z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała łąka
Autorko.... Twój mąż po prostu bardzo Ciebie kocha, nie chciał Ciebie stracić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sereno eee
właśnie o to chodzi, że gdybym wiedziała wcześniej, nawet zaraz po ślubie to byłoby wszystko inaczej, a nie jak dowiedziałam się po 2 latach gdzie przez 1,5 roku staraliśmy się o dziecko, ja chodziłam do lekarza, co miesiąc przez pół roku chodziłam na monitoring cyklu, ba nawet brałam leki na to by wzmocnić jajeczkowanie ale co z tego, jak mój mąż miał w dupie moje zdrowie i moją psychikę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iiiiiijaaaaaaa
Kocha ja... hahahahahha. Może i kocha. Na swoj pojebany sposob. OSZUKAŁ JĄ. Powiem wiecej - PRZEZ CAŁY CZAS JĄ OSZUKIWAL. Też nie potrafilabym wybaczyć. Potem całe życie sie zastanawiać czy cos jeszcze mu sie nie zapomnialo ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to w jakich ty autorko czasach żyjesz, w takim przypadku do lekarza idzie mąż i żona i się badają, kurna co za patologia, i ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę , że utorka działa teraz pod wpływem chwili i ma prawo czuć się oszukana.Nie podejmowałabym jednak od razy jakiś radykalnych decycji, poczekałabym jka opadna emocje.Czas najlepszym doradcą. A z tym mężem, to sądzę że faktycznie bał się, że odrzucisz go.Myślę , że dla facetów informacja o bezpłodności też jest bolesna.Może nie chodzi u nich o jakiś instynkt ale o męskość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba, tak, może facet nawet wpaść w jakąś depresję i przypomieć autorce, że małżeństwo, to patrzenie w tym samym kierunku, przez obu małżonków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L-wira
chyba, tak, może facet nawet wpaść w jakąś depresję i przypomieć autorce, że małżeństwo, to patrzenie w tym samym kierunku, przez obu małżonków. a może by SOBIE na poczatek przypomniał, że małżeństwo zbudowane na zatajaniu prawdy może mieć krótkie nogi? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miał nadzieję, że zrobi spore oszczędności, na środkach, antykoncepcyjnych, a zona niedobra okazała sie Matka Polką i chce miec dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki mąż to skarb!
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gt56hy
w.s.p.o.l.c.z.u.j.e:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wzięłabym rozwód... on jej nie kocha - bo gdyby kochał to nie potrafiłby patrzeć na jej cierpienie spowodowane brakiem dziecka i ciągłym chodzeniem do ginekologa w poszukiwaniu przyczyn z jej strony... albo jest psychopatą, który nie ma emocji... nie wiem gdzie widzicie jakiekolwiek wytłumaczenie jego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmalizna
zapewne przed ślubem rozważaliście kwestię dzieci? większość par właśnie też z tego powodu się pobiera jeżeli nie chcą mieć dzieci , ustalają to przed ślubem adopcja nie jest taka łatwa, zajrzyjcie na fora o adopcjach ile par czeka na dziecko po parę lat nie wiedząc czy kiedykolwiek je dostanie autorka ma prawo być zła na męża, w sumie to on zadecydował że nie zostanie matką żeniąc się z nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż cię oszukał. Kościół powinien unieważnić małżeństwo, jeśli on wiedział o bezpłodności. Ja zrobiłem sobie wazektomię i jest cacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczonaOona
Zgadzam sie z piekna miłością . Jak sie kogos kocha to sie go nie zostawi . Moj maz ma podobnie . Jego plemniki sa za slabe . Ale to nie powód zeby brac rozwod sorki autorko ale jestes kompletna idiotka i lepiej chyba dla twojego meza ze ktos tak nieczuly go opuszcza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to pogada z mężem i zrob sobie dziecko z kims innym , proste :) a jak nie chcesz sie z kims kochac innym to sa banki spermy hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie rozwod. Nie widze powodu aby przez niego pozbawiac sie najwiekszego szczescia na swiecie. Bog powiedzial: badzcie plodni i rozmnazajcie sie. Kazda kobieta chce czuc dziecko pod sercem i nie wolno jej tego pozbawiac. Rozwod zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×