Internetowa kolezanka mi powiedziala ze myje sie raz na kilka dni!

Ze cala sie kąpie raz na kilka dni, natomiast pachy, okolice intymne i stopy myje codziennie rano albo i 2 razy dziennie. :O nie kąpie sie codziennie bo dla niej to oszczędność czasu. Jak myślicie warto dalej zadawać sie z kims takim? Chcialam sie z nią w realu spotkać bo wydawała mi sie fajna ale teraz nie wiem czy nie bede musiala znosić jesli bede sie z nią widywać jakis przykrych zapachów... Jak myślicie, co robic?

Co o tym jej myciu myslisz

lepiej nie przenoś tej znajomości do realu :D

czy wam sie naprawde wydaje ze nie kapiac sie codziennie od razu zaczniecie walic smrodem itd? czy mysliscie ze dawniej ludzie mogli sie kapac codzennie i wylegiwac sie w wannie? wyobrazcie sobie ze nie myc codziennie to trzeba rece, zeby, twarz i intymne czesci ciala wiadomo tez ze pachy bawi mnie nazywanie osoby ktora nir pluska sie codziieniie w wannie w mydlinach brudasem-zeby zaniedbac higiene trzeba sie bardziej postarac pomijam tutaj ludzi pracujacych fiz lub okres lata kiedy pocimy sie na calym ciele ale nikt nie wmowi mi ze panienka wbijajca sie w czyste ciuszki i siedzaca za biurkiem nasteonego dnia bedzie smierdzacym brudasem bo nie lezala wieczorem w wannie

lecz się

sam/a sie lecz

JOKEL Dawniej, to ludzie srali pod siebie. Praktykujesz?

JOKEL Nie rozumiem, dlaczego używasz tak beznadziejnego argumentu jak "dawniej coś tam". Dlaczego też z góry zakładasz, że popieram autorkę? Uspokój się, poluzuj kucyki, wypij herbatkę i odejdź na wizaż, bo nie dajesz rady na kafe :)

szybki prysznic trwa 3 minuty. z umyciem głowy 5 min. polać się wodą, namydlić wszędzie, spłukać, umyć głowę, spłukać. Oszczędzać czas można myjąc zeby pod prysznicem, albo nie malując się albo nosząc okulary zamiast soczewek. ja nie chciałabym wyjść bez prysznica nigdzie, mino ze chodzę tylko do szkoły i nie poce się

ja nie musze dawac rady bo nie ma ambicji tego pokroju widocznie jestes zbyt tepa zeby zrozumiec czemu odnioslem sie do dawnych lat

No ale myje sie, przeciez ci napisala, ja tez codziennie w wannie nie plywam, kapiel w wannie 2 razy w tyg, a na codzien prysznic. Moim zdaniem jak sie utrzymuje higiene myjac strategiczne czesci ciala to, nie trzeba sie moczyc w wannie dzien w dzien.

wlasnie o tym mowie, ale w dzisiejszych czasach niektorzy nie wyjda do kiosku bez pelnego makijazu bo to taaaki wstyd:D

tak wogóle to co to za zwyczaj żeby podmywać oddzielnie różne części ciała. Nie prościej jest wejść pod prysznic na 3 minuty namydlić się i spłukać zamiast gimnastykować się pod zlewem myjąc szyje pachy albo ( :O ) wkładać giry do zlewu Sorry, człowiek codziennie się poci całym ciałem, złuszcza mnóstwo naskórka, i powinien się cały umyć, a ci co to krytykują to są leniami i brudasami

A co? Ty śmierdzisz jak jeden dzień nie wejdziesz do wanny? To współczuje... Bo ja po 3 dniach w szpitalu nie śmierdziałem... :D

owszem taki argument do mnie przemawia ze prosciej jest wziac szybki prysznic, ale wybacz czlowiek nie poci sie w normalna pogode gdzie nie jest cieplo na calym ciele poci sie miejsacach newralgicznych, no chyba ze ma problemy hormonalne lub danego dnia uprawia sport, cwiczy itd ale to logiczne ze wtdy wykapac sie trzeba co do naskorka ze sie zluszcxza to co? naskorek jak jzu zluszcza sie peelingami i taplanie sie w pianie go nie zmyje

Jestem zbyt tępa? :D Brawo! Nie masz argumentów, nazwij kogoś tępym :D Szacunek człowieku, naprawdę. Pokazałeś klasę :)

owa koleżanka nie ma bieżącej wody?

Pod Boże Narodzenie, Wielkanoc i styka :D

majac grype i 39 stopnii goraczki tez wskaujecie pod prysznic? nigdy nie byliscie na splywie kajakowym ani biwaku? sa sytacje w zyciu gdzie nie dsa sie codziennie pluskac w wannie i jakos od tych ludzi nie zalatuje smrodem brudas to osoba z tlustymi wlosami, nieumytymi zebami, zaniedbanymi okolicami inymn ktos kto capi stechlym potem lub nie zmienia bielizny a nie rzeczona kolezanka autorki topiku\ trzeba pewne rzeczy rozrozniac, ktos chce niech sie kapie nawet i 5 razy na dobe ale uwierzcie ze predzej sobie zaszkodzi niz wyzej wymieniona

roboty jest z myciem osobno pach, twarzy, nóg i intymnych części niż wejście pod prysznic, namydleniu całego ciała i spłukaniu :o No ale są ludzie i ludziska :o

ja jak byłam nastolatką jeździłam na wieś, tam w kranie jest tylko zimna, jak się grzeje w piecu (a latem z oczywistycz wzgledów sie tego nei robi) to jest ciepła. Zatem kąpiel raz w tygodniu, a tak to w misce kazdy myje co potrzebuje. Nikt nie śmierdział nigdy aczkolwiek to do przyjemnych wrażeń nie należało wyginaie się nad miską :D

I fakt, codzienne długie gorące kąpiele w wannie są niezdrowe ale szybki prysznic? To przecież podstawa :o

podmywają się w miskach a ja z nimi na piwo chodzę

"taa, w necie wszyscy co dzień się kąpią albo biorą prysznic minimum dwa razy na dzień a w realu prawda wygląda tak, że myją się porządnie raz na tydzień, bo im się nie chce albo na wodzie oszczędzają. śmieszy mnie to, bo sorry, ale takie uda czy ramiona to niespecjalnie się pocą w zimie, do tego jak się ma pracę biurową albo chodzi tylko do szkoły. a jak ktoś się aż tak poci na calutkim ciele bez wyjątku, to ma kurna spory problem zdrowotny i radzę się wybrać do lekarza, bo normalne to nie jest " to że ty sie nie myjesz, nie znaczy że każdy tak robi :o Nie pisz za kogoś bo nie siedzisz u mnie w łazience wiec nie pierdol :) Prysznic biorę 2 razy dziennie, rano przed pracą i wieczorem przed spaniem i nie widzę powodu żeby na forum ściemniać :o Jak sie jest brudasem to trudno pojąć, że są osoby którzy dbają o siebie :o Majtki pewnie co tydzień zmieniasz?

"ale nikt nie wmowi mi ze panienka wbijajca sie w czyste ciuszki i siedzaca za biurkiem nasteonego dnia bedzie smierdzacym brudasem bo nie lezala wieczorem w wannie" nie każdy czeka aż zacznie śmierdzieć :o wiesz, niektórzy biorą prysznic 2 razy dziennie dla swojego dobrego samopoczucia.

jeden sie poci czesciej drugi mniej, ale myc trzeba sie codziennie.