mężatki z kilkuletnim stażem - jak często uprawiacie seks?

Ty masz racje,ale jemu pewnie już z trudem staje,więc tak prymitywnie się broni.

Po ślubie 18 lat,córka 16 lat.Sex raz w tygodniu.Jakoś nie mam ochoty, mąż by mógł codzienie.Dlatego często pomacam jego wacka i jego jajeczka i jest zadowolony :-)

4-5 razy w miesiacu

jesteśmy z żoną od 40 lat bawimy się sexem bez zahamowań każdego wieczora jeśli mamy czas i ochotę to i w dzień raz a nawet dwa razy,nie uznajemy określenia uprawiać sex uprawiać można pole kapusty.

14 lat razem, 9 po slubie, 7 letnie dziecko, mamy po 36 lat. kochamy sie roznie, czasem 3 razy w tyogdniu, czasem 2-3 razy n miesiac. ale calujemy sie, przytulamy, obejmujemy codziennie., slowa KOCHAM CIE padaja z naszych ust kilka razy w tygodniu.

Wszystko tez zalezy od dzieci, moje niby odchowane ale od zawsze sie budzą i to rożnie raz ok 23 raz ok 2.00 i wtedy przychodzą albo wołają!!! My 15 lat po ślubie i raczej rzadko bo raz w mcu a czasem 3dni pod rząd. Ja bym chciała chociaż w weekendy z dwa dni ale maz jak mu sie przypomni niestety

Raz w tygodniu :( 10 lat po ślubie brak dzieci....i tylko raz w tygodniu :(

wcale :) staż 13 lat po ślubie, 1 dziecko.

Matko! Jak wcale? Nie masz ochoty? Mi po 35rz tak libido wzrosło żebym oszalała

U nas 3,4 razy w tyg. I jest ok

2-4razy na tydzień (zależy jaki tydzień). Nie wspominajac o urlopie itp., bo to inne warunki hihi. Po ślubie 3lata, razem 6.

To często

10 lat po ślubie, na początku sex był prawie każdego dnia, w ostatnich miesiącach 2 razy w tygodniu, ale z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ja mam ochotę cały czas, moja żona raczej nie. Seks zawsze inicjuję ja, więc nie wiem, czy ma ochotę, czy robi to fla świętego spokoju. Był czas, że bała się o ciąże, mamy już dwoje dzieci 5 i 7 lat. Nie chciałem żony obarczać zabezpieczeniem, więc poddałem się zabiegowi wazektomii. Niestety, okazało się, że żona nadal nie ma ochoty. Ja mam 41 lat, ona 39. Po 40 moje potrzeby wzrosły jeszcze bardziej, niestety często muszę sobie radzić sam.

6 lat razem, 2 dzieci. Kochamy sie raczej codziennie, czasem wypadnie jakis dzien bez. W niedziele minimum 2 razy ale zwykle jest 4 razy. 

1.5 roku razem, sex 1 w tygodniu , zero pieszczot ani oralu ktory uwielbiam i zawsze mialam w poprzednich zwiazkach, facet typu kloda w lozku dramat...poza lozkiem kochany i przystojny ...wiec przewaza rozsadek i chec stabilnego zycia ponad sexualne rozrywki ...ciezko bo uwielbiam sex

Ja tez bym chciala zeby mi libido wzroslo po 35 roku:( mam juz 39 i dla mnie to moze byc raz na pol roku:(

Dnia 7.12.2018 o 18:05, Gość GOSC napisał:

Ja tez bym chciala zeby mi libido wzroslo po 35 roku:( mam juz 39 i dla mnie to moze byc raz na pol roku:(

Może partner za mało się stara? A może za dużo stresu?

zalezy jak sie w domy spotkamy , jak sie spotkamy to sie zawsze kochay , ale spotykamy sie moze ze 4- 5 dni w miesiacu , taka praca , ja przychodze , maz wychodzi  i na odwrot , czasem tylko zdazymy sobie dac buziaka jak sie w drzwiach mijamy , ale na ogol sie juz nie spotykamy .

jestesmy malzenstwam 16 lat 

13 lat razem 10 po ślubie ❤ seks różnie. W weekend po dwa razy dziennie rano i wieczorem. W tygodniu dwa trzy razy ale czasem raz zależy od samopoczucia od zmęczenia i od chęci. Dużo się przytulamy całujemy dotykamy. Kochamy się poprostu.

Dnia 10.04.2018 o 17:48, Gość gość napisał:

Raz w tygodniu 10 lat po ślubie brak dzieci....i tylko raz w tygodniu

Ale dlaczego raz?  Nie chce wam się?  Czy jemu się nie chce czy tobie i spotkać się razem nie możecie?? Mój zaczynał właśnie tak że raz w tygodniu. Zapytałam dlaczego powiedziała że nie wie że przytyl i jemu się chce ale niewiem dlaczego tak jets. Podzielam że mi się to nie podoba i ze niech tu nie szuka wykretow. Niech na siłownię idzie albo biegać zacznie bo ja młoda jestem i nie będzie seksu raz w tygodniu uprawiać. Ze ma odłożyć telefon i laptopa w sypialni i zająć się żona hahha. Po tym seks 3 razy w tygodniu plus weekend czasem nie wstajemy z łóżka ogóle. Jest super! 

Dnia 18.02.2012 o 19:44, Gość qewargthnyjumk,ghd napisał:

Tak,ciekawe ile z WAS BIERZE TABLETKI bądz stosuje inne środki zapobiegawcze ciązy?!!! pamietajcie matki polki ze JEST TO GRZECHEM I z tego trzeba się spowiadac! nie wolno przyjmowac Komunii jesli uzywacie jakiejkolwiek antykoncepcji!!!! taka komunia jest świętkradzka i jest ciezkim grzechem!!!!!!!!!!

 

Po kiego grzyba robicie takie porównania. Chcecie sprawdzić czy wasi mężowie mieszczą sie w tzw. "normie" ?

A może robicie sobie cichy konkurs której mąż jest najlepszym dupcyngielem ?

 

Dnia 10.12.2018 o 07:30, Gość Mężatki napisał:

Ale dlaczego raz?  Nie chce wam się?  Czy jemu się nie chce czy tobie i spotkać się razem nie możecie?? Mój zaczynał właśnie tak że raz w tygodniu. Zapytałam dlaczego powiedziała że nie wie że przytyl i jemu się chce ale niewiem dlaczego tak jets. Podzielam że mi się to nie podoba i ze niech tu nie szuka wykretow. Niech na siłownię idzie albo biegać zacznie bo ja młoda jestem i nie będzie seksu raz w tygodniu uprawiać. Ze ma odłożyć telefon i laptopa w sypialni i zająć się żona hahha. Po tym seks 3 razy w tygodniu plus weekend czasem nie wstajemy z łóżka ogóle. Jest super! 

Chce nam się... Znaczy.. Mi. On tez mowi że przytyl i to dlatego. Ale on ma nadwagę od 10 lat.... Jak mu to powiem to przez tydzień jest ok. Seks często. Weekend też spędzony w łóżku. A po tygodniu to samo..... 

Wcale, bo jestem dziewicą

12 lat razem, 1-2 na tydzien, ja bym chciała czesciej ale on częściej nie daje rady. Nie wiem czy to starość czy za dużo pali?

4 lata po slubie  i jeden raz seks od tego czasu. Jest wiecznie synchronicznie zmęczony i tylko by spał. A jak ma wolne to przesiaduje ze starymi sąsiadkami na plotach

Dnia 26.06.2017 o 15:35, Gość gość napisał:

4-5 razy w miesiacu

u mnie też; znamy się 15 lat.

Zaloze sie, ze czestotliwosc odzwierciedla ilosc dzieci.Jak ktos musi dwa razy dziennie, to i pigulki i inne rzeczy w koncu skapituluja. A jak ktos moze raz na miesiac to zazwyczaj w ciaze nie zajdzie i nie ma tu co oskarzac nikogo o bezplodnosc

Rzadko, z 2/3 razy w mcu. Razem 14 lat, ja 33 mąż 37 lat. Mamy dwójkę małych dzieci, od kiedy są na świecie częstotliwość dramatycznie spadła. Po prostu się nie chce. Z dziećmi jesteśmy cały czas, bez pomocy innych. Chodzą spać późno i my padamy po nich. Podobamy się sobie nadal ale seks spadł w naszej hierachii małżeńskiej całkiem w dół ...

Zależy- czasami 3x w tygodniu, a czasami 5x w tygodniu .